Warszawa: Osiedle domków w Lesie Bemowskim? Deweloper jest chętny, ale mieszkańcy protestują

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Warszawa: Osiedle domków w Lesie Bemowskim? Deweloper jest chętny, ale mieszkańcy protestują
Warszawa: Osiedle domków w Lesie Bemowskim? Deweloper jest chętny, ale mieszkańcy protestują Facebook.com "NIE dla zabudowy Lasu Bemowskiego"
Deweloper chce zrobić ekologiczne osiedle w Lesie Bemowskim, tuż obok rezerwatu, który jest ostoją dla łosi. Część mieszkańców nie zgadza się, aby "zielone płuca" Warszawy zostały zabetonowane. Decyzja zapadnie 6 grudnia. Szczegóły w artykule poniżej.

O planach budowy na terenie Lasu Bemowskiego mówi się od wielu lat. Najpierw miała być prywatna klinika z lądowiskiem dla helikopterów, teraz deweloper chce zbudować osiedle.

W sobotę, 30 listopada ponad stu mieszkańców m.in. Bemowa i Babic wybrało się na spacer po Lesie Bemowskim. Nie tylko wypatrywali rzadkich gatunków ptaków, ale także protestowali przeciw planom zabudowy.

- Protestujemy, bo sprzeciwiamy się poświęcaniu wspólnego dobra, którym jest las, dla korzyści deweloperów. Planowane inwestycje oznaczają ingerencję w środowisko naturalne z nieodwracalnymi skutkami. Jeśli dopuścimy do tych inwestycji, wprowadzanie w głąb lasu dalszej zabudowy będzie już o wiele prostsze i w dłuższej perspektywie całkowicie zmieni charakter lasu i położonych na jego terenie rezerwatów – wyjaśnia Wojciech Michniewicz z inicjatywy „Nie dla zabudowy Lasu Bemowskiego”.

Zależy im na ocaleniu Lasu Bemowskiego, aby nadal był ostoją chronionych roślin i zwierząt, a mieszkańcom Warszawy, Starych Babic i okolicznych miejscowości służył jako "zielone płuca".

- Warszawie bardzo brakuje terenów zielonych, a zwłaszcza dzikiej przyrody, dlatego Las Bemowski to wielki skarb który powinniśmy chronić, a nie bezmyślnie niszczyć - dodaje Wojciech.

Działa nr. 180

Mieszkańcy gminy Stare Babice sprzeciwiają się inwestycji mieszkaniowej na terenie działki nr. 180 Lasu Bemowskiego. Wspomniana działka to ok. 20 hektarów powojskowego terenu. Leży pomiędzy dwiema częściami rezerwatu Łosiowe Błota, utworzonego dla ochrony torfowisk i występujących na nich chronionych roślin i zwierząt. Ten teren służy mieszkańcom do wypoczynku, rekreacji czy turystyki. Choć dokumenty planistyczne nie powalają, aby cokolwiek w tym miejscu budować, a teren miał być przeznaczony pod zalesienie, to deweloper i tak – w ramach specustawy - ma prawo złożyć wniosek.

W skrócie, działka jest prywatna, choć to jest mniej istotne. Najważniejszą kwestią jest wojskowa przeszłość. Wspomniana specustawa pozwala łamać ustalenia studiów przestrzennych gminy i budować na terenach powojskowych.

W oświadczeniu mieszkańcy jednak argumentują, że „fakt nabycia jej jako mienia powojskowego nie ma znaczenia prawnego oraz nie spełnia w tym przypadku zasadniczego i głównego celu ustawy, której intencją jest lokalizacja inwestycji mieszkaniowych na gruntach niewykorzystywanych oraz społecznie nieużytecznych. Działka numer 180 była w przeszłości wykorzystywana na cele wojskowe, ale również w mniej odległej przeszłości była i nadaj jest wykorzystywana jako teren leśny oraz integralna część Rezerwatów Przyrody”

11 budynków

Deweloper na wspomnianej działce planuje budowę 11 dwukondygnacyjnych budynków, które miałyby 88 mieszkań. To jednak nie wszystko. W planach jest również budowa przedszkola i szkoły. Łącznie zajęty teren miałby 2 hektary. Inwestor zapewnia, że to byłoby pierwsze takie osiedle w Polsce. Co to oznacza? Miałoby być bardzo kameralne i proekologiczne. Część mieszkańców obawia się jednak, że na takiej zabudowie nie zakończyłoby się i osiedle byłoby cały czas powiększane.

Co będzie dalej?

Łososiowe Błota mogą zostać zabudowane jeśli zdecyduje tak większość z 15 radnych gminy.

- Do 6 grudnia każdy może złożyć do Urzędu Gminy ([email protected]) uwagi, których wzór można pobrać ze strony - podpisane zeskanowane pismo lub uwagi w treści maila. A na bemowskim skraju lasu inny inwestor - spółdzielnia w likwidacji stara się o uzyskanie warunków zabudowy na osiedle mieszkaniowe, mimo negatywnych opinii Lasów Miejskich. Przekazanie własności obu działek w prywatne ręce budzi wiele kontrowersji, ale zabudowa obu w świetle prawa jest coraz bardziej realna – dodaje Wojciech Michniewicz.

Działka nr. 8

Deweloperów kusi także Las Bemowski od drugiej strony, a dokładnie o porośniętą drzewami działkę przy lotnisku Babice. Gospodarująca terenem spółdzielnia „Dębowa Polana” złożyła wniosek o wydanie warunków zabudowy dla budynków mieszkalnych wielorodzinnych i w zabudowie bliźniaczej.

- Mieszkańców Bemowa niepokoją też plany spółdzielni w stanie likwidacji Dębowa Polana. Teraz komisja ochrony środowiska rady m. st. Warszawa, będzie zajmować stanowisko w sprawie możliwości zabudowy na działce nr. 8 w bemowskiej części Lasu Bemowskiego. Jako mieszkańcy Bemowa bardzo liczymy na wsparcie i mocny głos przeciwko zabudowie, za ochroną całości ekosystemu Ładu Bemowskiego, którego owa działka jest integralną częścią - informuje jedna z mieszkanek Bemowa.

działki Bemowo

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl