Wampiry z Gliwic: Groby wampirów stanęły na drodze "średnicówce"

Miłośnicy sensacyjnych doniesień i fani horrorów mają ostatnio temat do dyskusji. Doniesienia o wampirzych grobach znalezionych w Gliwicach obiegły szerokim łukiem cały świat. Nie ma w tym przesady. Ale czy ktoś w tym całym zamęcie pamięta, że cmentarzysko znajduje się na trasie najważniejszej inwestycji drogowej w województwie? Czy krwiopijcy zagrażają Drogowej Trasie Średnicowej?

CZYTAJ KONIECZNIE SZCZEGÓŁY:
WAMPIRY W GLIWICACH

Kilkanaście szkieletów pochowanych w dzisiejszym centrum Gliwic. Wszystkie z obciętymi głowami. Czaszki złożono w nogach lub na rękach. Na niektórych są widoczne ślady celowego nadpalenia. Ścięci skazańcy? Wisielcy? A może wampiry?

Na tę ostatnią hipotezę miałby wskazywać specyficzny pochówek. Dekapitacja miałaby zabezpieczyć przed powrotem zza grobu osoby podejrzewanej za życia o wampiryzm. Znane są takie praktyki. Czasem ciało domniemanego wampira przybijano do ziemi, czasem przygniatano kamieniem, jeszcze w innych przypadkach traktowano je ogniem bądź właśnie odcinano głowę i składano ją nieco z boku. Podobne groby znajdowano w całej Europie, a nawet w Stanach Zjednoczonych. Nigdy jednak nie w takiej liczbie w jednym miejscu. Jeśli badania naukowców potwierdzą wampiryczną hipotezę, wówczas może się okazać, że w Gliwicach mamy największy taki cmentarz na kontynencie.

CZYTAJ KONIECZNIE:
CZY GODULA I NAZIŚCI CHŁEPTALI ŚLĄSKĄ KREW? CZYTAJ TUTAJ

Nawet jeśli potwierdzi się ostatecznie hipoteza mówiąca o wampirach, to między bajki możemy włożyć nasze wyobrażenia o mitycznych krwiopijcach, ukształtowane przez literaturę i film. W średniowieczu o wampiryzm mogły zostać posądzone osoby, którym towarzyszyły jakieś życiowe nieszczęścia bądź też w jakiś sposób różniły się od reszty. Tak właśnie mogło być w przypadku gliwickich wampirów. Pierwsze oględziny ich czaszek dały wyjątkowo ciekawe wyniki.

CZYTAJ TAKŻE:
WAMPIRY Z GLIWIC TO OFIARY ZABABONÓW I LUDOWYCH WIERZEŃ?

- Nie wyglądali jak inni ludzie - w skrócie opisuje nowe ustalenia dr Jacek Pierzak, archeolog z urzędu Śląskiego Konserwatora Zabytków. - Oczodoły są znacznie większe niż przeciętnie, a część nosowo-szczękowa czaszki dosyć wąska - dodaje.

Czy to było powodem specyficznego pochówku? Musimy poczekać na kolejne ustalenia naukowców, w szczególności antropologów, którzy być może dokonają rekonstrukcji twarzy pochowanych tu ludzi. Tak czy owak, sprawa gliwickich wampirów z pewnością dostarczy jeszcze niejednej sensacji.

Archeolodzy i miłośnicy sensacji, śledząc sprawę wampirów w Gliwicach, wstrzymują więc oddech, a robotnicy na budowie DTŚ wstrzymują... prace. Nie mogą prowadzić robót w miejscu, w którym trwają wykopaliska archeologiczne. Najpierw muszą poczekać na ich zakończenie, a następnie na decyzję Śląskiego Konserwatora Zabytków, który ewentualnie zezwoli na wznowienie robót.

CZYTAJ KONIECZNIE SZCZEGÓŁY:
WAMPIRY W GLIWICACH

- Wykopalisko to obszar o wymiarach ok. 50 na 20 metrów. Tam faktycznie nie możemy prowadzić prac, ale toczą się one niezależnie w innych miejscach, na całej trasie odcinka G2 (odcinka śródmiejskiego w Gliwicach - od Sośnicy do DK 88 - przyp. red.) - mówi Maciej Tomczak, inżynier kontraktu na wspomnianym odcinku. - Co do budowy tunelu, to nie musimy zaczynać jej właśnie w tym miejscu. Obiekt będzie miał blisko 500 metrów i skończy się w rejonie palmiarni. Możemy zacząć więc w innym punkcie - dodaje.

Inwestycje drogowe w Gliwicach, szczególnie w pobliżu starówki, niemal zawsze zmieniają się w wykopaliska archeologiczne. Prowadzony od dwóch lat remont uliczek wokół Rynku dostarczył już co najmniej kilkunastu wyjątkowych znalezisk.

Fragmenty starych murów, ceramika, a nawet XIII-wieczny cmentarz, a w nim kilkaset szkieletów (w pobliżu kościoła Wszystkich Świętych). To ważne zdobycze dla naukowców i muzealników, które wpływają jednak na przebieg inwestycji.
Specjaliści od DTŚ zapewniają, że byli przygotowani na taką ewentualność i przy swojej inwestycji.

CZYTAJ KONIECZNIE:
CZY GODULA I NAZIŚCI CHŁEPTALI ŚLĄSKĄ KREW? CZYTAJ TUTAJ

- Wiedzieliśmy, że możemy trafić na jakieś znaleziska. Już w 2011 roku, podczas wyburzeń na ul. Dworcowej, przed rozpoczęciem prac trafiono na ludzkie szczątki. Dlatego też harmonogram prac przygotowaliśmy w ten sposób, aby wliczone były w niego przymusowe przerwy związane właśnie z wykopaliskami. W tej chwili nie możemy mówić o żadnych opóźnieniach związanych z ostatnim znaleziskiem - tłumaczy Tomczak.

Opóźnień nie spowodowała więc kilkunastodniowa, jak do tej pory, przerwa w pracach w tym miejscu. Co jednak, jeśli okaże się ona dłuższa? Budowlańcy przyznają, że biorą pod uwagę, iż podczas prac mogą trafić na kolejne znaleziska, ale teraz nie chcą wyrokować o tym, jak wpłynęłoby to na budowę.

Z kolei Łukasz Obtułowicz, archeolog, który dokonał sensacyjnego odkrycia, nie ma chyba dla drogowców najlepszych wieści. - Z analizy ułożenia ciał wynika, że cmentarzysko ciągnie się dalej, w osi Drogowej Trasy Średnicowej - zdradza Obtułowicz. - I już teraz możemy zakładać, że przyniesie kolejne pochówki osób podejrzanych o wampiryzm - dodaje.

CZY WAMPIRY RZECZYWIŚCIE ISTNIAŁY? JAKIE MASZ WRAŻENIA PO PRZECZYTANIU NAJNOWSZYCH WIADOMOŚCI NA TEN TEMAT? NAPISZ KOMENTARZ

*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*PROGNOZA POGODY NA KONIEC LIPCA: Nadciąga fala upałów!
*Wampiry z Gliwic: Coraz więcej szkieletów bez głów ZOBACZ ZDJĘCIA i USTALENIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty