Ach te amerykańskie mity o karierze od pucybuta do milionera. Zostały opowiedziane już w tylu wersjach – także tych sportowych, bo kimże jest obijający mrożoną wołowinę w rzeźniach Rocky, jak nie takim uosobieniem pucybuta w boksie. Walter Tevis poszedł jeszcze dalej, bo w roli pucybuta, czy może raczej jakiejś uśpionej królowej obsadził zaledwie ośmiolatkę. I uczynił z niej tak fascynującą postać, że nawet nie przepadając za szachami trudno nie tylko jej nie polubić, ale wręcz nie kibicować. A jest komu, bo pisarz stworzył postać genialnej dziewczynki, obdarzonej w dodatku świetną pamięcią, a co więcej – umiejącą bardzo szybko przewidywać ruchy swoje i szachowego przeciwnika. Co będzie dalej – łatwo przewidzieć. Wygrana za wygraną, jakaś porażka, aż wreszcie wielkie starcie przy szachownicy w Moskwie.
A co jeszcze? Obraz bezdusznego domu dziecka, faszerującego dzieciaki pigułkami uspokajającymi, operującego licznymi zakazami. Świat widzialny i ten ukryty, z pierwszymi kontaktami seksualnymi i mimo wszystko – dojmującą samotnością. Z uzależnieniem od środków uspokajających, a później nie ma z otarciem się o nałóg alkoholowy. A wszystko w okolicach 18-tki. Główna bohaterka nazwana tu Beth Harmon ma tylko siebie i podręczniki szachowe. Zdobywając uznanie doświadczonych szachistów znajdzie chwilowego kochanka, kilku przyjaciół, ale tak naprawdę będzie sama z szachami. Czy wygra życie, czy wygra potyczkę z sowieckim arcymistrzem? Mistrzowskie opisy rozgrywek, planowanych posunięć, naprawdę wciągają. Tłumacząca książkę Hanna Pustuła-Lewicka przyznała, że konsultowała ją z kilkoma szachowymi mistrzami i efekt jest zaiste mistrzowski.
„Gambit królowej” wkrótce trafi do sieci jako serial, w którym gra między innymi Marcin Dorociński, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że kamera odda tę głębię emocji, jakie towarzyszą kolejnym posunięciom, w sposób w jaki opisał je Walter Tevis. Książkę gorąco polecam.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?