Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka Najmana dla chorego 11-latka z Częstochowy

Beata Marciniak
Marcin Najman  (z lewej) już organizował mecz charytatywny dla Mateusza
Marcin Najman (z lewej) już organizował mecz charytatywny dla Mateusza Fot. Waldemar Deska
Marcin Najman, częstochowski bokser i celebryta zamierza oddać całą swoją gażę za walkę z Przemysławem Saltą chłopcu choremu na raka. Sportowiec, który nie raz miał na bakier z prawem, teraz postanowił zrobić coś dobrego.

11-letni Mateusz Ociepa z Częstochowy cierpi na osteosarcomę - złośliwy, pierwotny nowotwór tkanki kostnej. Ten rodzaj choroby rozpoznawany jest najczęściej u pacjentów płci męskiej w wieku od 12 do 24 lat.

Sportowiec działalnością charytatywną próbuje zmienić swój nie najlepszy wizerunek

Chłopiec choruje na raka kości od trzech lat. W ubiegłym roku lekarze amputowali mu prawą nogę, w maju tego roku stracił lewą.

- Syn leczy się w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Ma chemioterapię. Niestety nowotwór zaatakował już płuca - mówi nam Katarzyna Ociepa, matka chłopca. - Ta choroba zaczęła się w momencie bólem nogi. Teraz musimy wyleczyć mu płuca, potem będziemy myśleli o zakupie dwóch protez. To nowa choroba, która atakuje dzieci młodzież. Jest jeszcze mało znana w Polsce - dodaje.
Fundacja Spełnionych Marzeń w ubiegłym roku spełniła życzenie Mateusza. Chłopiec we wrześniu pojawił się na meczu. Rozmawiał z żużlowcami. Był szczęśliwy. Potem Marcin Najman zorganizował dla niego mecz charytatywny żużlowcy kontra bokserzy.

- Ten mecz wpisał się już właściwie na stałe w kalendarz imprez sportowych w Częstochowie. Gra z nami miejscowa drużyna żużlowa "Włókniarz Częstochowa". Gramy aby wesprzeć finansowo potrzebujące osoby. W ubiegłym roku zbieraliśmy pieniądze na protezę dla Mateusza. Chłopiec nie miał wtedy jednej nogi. To straszna tragedia, tym większa, bo Mateusz uwielbiał sport, chodził na zajęcia z pływania i grał w siatkówkę - opowiada Marcin Najman. W tym roku bokser postanowił przekazać swoją gażę za wrześniową walkę z Saletą na leczenie Mateusza.
- Walka odbędzie się w Łodzi w hali Atlas-Arena - wyjaśnia bokser. Najman został na nią przez Saletę "wyzwany". Panowie są za sobą skonfliktowani z powodów osobistych. - Żeby miała sens, musi za nią iść coś dobrego. Mateusz był na ostatnim meczu bokserzy kontra żużlowcy, który organizowałem, był wtedy bardzo szczęśliwy. To wielki, mały twardziel, stracił drugą nogę i dlatego znów chcę mu pomóc.
Na walkę Najmana wybierze się także Mateusz.

- Jak tylko mu zdrowie pozwoli, to pojedzie do Łodzi. Syn kibicuje wszystkim sportowcom, śledzi mecze w telewizji - dodaje Katarzyna Ociepa. - Kiedyś miał marzenia sportowe. Teraz walczy z chorobą. Ale wierzymy, że uda mu się. Jesteśmy też bardzo wdzięczni panu Marcinowi, że chce nas wesprzeć w tej walce. Na dwie protezy dla Mateusza będzie potrzebny każdy grosz.

Marcin Najman nie chce zdradzić, jaką kwotę przekaże chłopcu, gdyż zabrania mu tego kontrakt. Nieoficjalnie kilkanaście tysięcy złotych. Bokser twierdzi, że wiele osób zwraca się do niego z prośbą o pomoc w walce z chorobą. Dlatego wymyślił mecze charytatywne z żużlowcami.

Sportowiec działalnością charytatywną próbuje zmienić swój nie najlepszy wizerunek w regionie. Kilka miesięcy temu częstochowski sąd skazał go na grzywnę za groźby karalne wobec byłego męża przyjaciółki i jego rodziny.

Bokser domagał się m.in. 5 tys. zł. (miała to być kara za poskarżenie się organom ścigania). Potem, kiedy były teść kobiety zaczął negocjować "polubowne" załatwienie sprawy, bokser domagał się od niego stu tysięcy złotych - nazywając to karą wychowawczą i zadośćuczynieniem za doniesienie złożone przez syna. Domagał się również przeprosin na łamach prasy i zakazu wstępu do jednej z dyskotek Poza tym sportowiec wspólnie z Jackiem S. grozili byłemu mężowi kobiety, że go zabiją.

Po wyjściu z sali sądowej bokser mówił, że jest niewinny, że to prokuratura szukała na niego haka, że jeszcze na etapie śledztwa prokurator chciał go aresztować. Twierdził, że stawał w obronie kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!