Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walentynki: Na portalu randkowym też można znaleźć miłość

KL
Ewa Sapieja.
Ewa Sapieja.
Co w Walentynki mają zrobić wszyscy ci, którzy nie posiadają swojej drugiej połówki? Ewa Sapieja z portalu randkowego Sympatia.pl zachęca do odnalezienia wymarzonej partnerki i partnera w sieci. Opowiada także o tym, jak radzą sobie internetowi poszukiwacze miłości.

Czy według pani współczesność sprzyja byciu romantycznym?

Ewa Sapieja: - Ludzie z natury są raczej romantyczni, tęsknią za bliskością, prawdziwą miłością, mądrym związkiem z drugim człowiekiem. Potrzebują tych uczuć i emocji. Problemem dzisiejszych czasów - pełnych osób żyjących w pojedynkę - nie jest to, że nie umiemy okazywać sobie uczuć, lecz to, że nie mamy z kim się nimi dzielić. A romantyczność jest umiejętnością okazywania uczuć i zaskakiwania partnera, czasem niestandardowymi pomysłami. Ale żeby okazać kochanej lub kochanemu uczucie i zaskoczyć go trzeba na początku go odnaleźć.

Rozwiązaniem ma być na przykład korzystanie z portalu randkowego?

Ewa Sapieja: - Portal randkowy niewątpliwie znacznie zwiększa szansę na odnalezienie kogoś bliskiego. Serwisy randkowe dają możliwość wyszukiwania potencjalnych partnerów po wybranych i ważnych dla nas kryteriach, dzięki czemu trafiamy na osoby, które spełniają nasze wyobrażenie i mają podobne pasje i wartości.

Ale czy przez portal randkowy jest możliwe okazywanie sobie prawdziwie uczuć?

Ewa Sapieja: - Romantyzm to cecha bardzo indywidualna. Jeśli ktoś jest typem romantyka, będzie potrafił okazać ten rodzaj uczucia drugiej osobie, zarówno na spotkaniu realnym jak i wirtualnym.

A jak to wygląda w praktyce? Czy posiada Pani dane na temat tego, w jakim celu ludzie użytkują portale randkowe?

Ewa Sapieja: - Ostatnio, wspólnie z Laboratorium Badania Komunikacji Społecznej, badaliśmy osoby, które poznały swoich partnerów w Sympatii. Byliśmy ciekawi, jak poznanie się przez internet wpływa na rozwój znajomości i na podstawie jakich kryteriów ludzie decydują się przenieść znajomość do świata "realnego". Okazało się, że osoby, które odnalazły się w sieci, nawiązywały za pośrednictwem portalu kontakt na tyle osobisty, że odczuwały emocje związane z rodzącym się uczuciem bliskości, zainteresowania drugą osobą. Osoby, te odczuwały "motyle w brzuchu" czy "iskrzenie" - zwykle kojarzone raczej z kontaktem osobistym.

Realne emocje w wirtualnym świecie?

Ewa Sapieja: - Tak. Badanie wykazało, że zauroczenie przez internet jest możliwe, a ludzie szukają w portalach randkowych prawdziwej miłości i stałego partnera. Taką motywację podało aż 73% badanych osób. Całkowicie przeczy to popularnemu osądowi, zgodnie z którym użytkownicy portali randkowych nastawieni są wyłącznie na flirt i niezobowiązującą zabawę. Szukają oni, jeśli nie miłości to, przyjaźni - dla 31% osób profil w portalu randkowym to świetny sposób na poszerzenie grona swoich znajomych. Duża grupa, bo aż 28%, nastawiona jest również na umawianie się na randki. Czy to nie jest rodzaj romantyzmu - otwartość na miłość i wiara, że można ją znaleźć?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski