Walczył z osobistymi demonami. Wybaczano mu, bo był świetnym aktorem

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
James Gandolfini (drugi z lewej) sprawiał problemy na planie filmowym, ale ekipa go uwielbiała.
James Gandolfini (drugi z lewej) sprawiał problemy na planie filmowym, ale ekipa go uwielbiała. Capital Pictures/East News
James Gandolfini błyskotliwie zagrał w serialu "Rodzina Soprano". Za tym sukcesem kryła się okrutna prawda o jego życiu. Nie radził sobie z demonami.

James Gandolfini, trzykrotny zdobywca nagrody Emmy za rolę Tony’ego Soprano w serialu Rodzina Soprano, pił na umór. Powodowało to opóźnienia na planie filmowym i chaos, a szefowie HBO przyznali, że obawiali się, że może umrzeć podczas kręcenia filmu.

Nawalał często, ale go kochali

Nowa książka Marka Kamine’a opisuje problemy gwiazdy. Gandolfini często spóźniał się po kilka godzin na planie, a nawet zapominał o ludziach, których spotkał wcześniej, choć nadal był uwielbiany przez ekipę.

Kamine pisze o Gandolfinim, który zmarł w 2013 na atak serca w Rzymie, że zaczął się „rozpadać” w piątym sezonie serialu.

Kamine: Jestem w hotelowym barze, kiedy członek ekipy znajdujący się najbliżej Jima pyta, czy chcę pojechać do Atlantic City z Jimem i kilkoma innymi osobami.

Jak zauważa Kamine, Atlantic City znajduje się 120 km od Monmouth. Kamine odrzucił ofertę i rankiem był zaskoczony, gdy Jima nie można było obudzić.

Kiedyś pojawił się na planie spóźniony o kilka godzin i tylko przeklinał, popijając kawę i wodę. Był na przemian nieśmiały i grubiański, jak zawsze, gdy coś spieprzył – napisał Kamine.

Pod koniec serialu właściciel słynnego „domu sopranowego”, w którym filmowa rodzina mieszkała w North Caldwell w New Jersey, nawiązał rozmowę z Gandolfinim.

Nie poznał znajomego

James przerwał mu i powiedział z żalem: «Naprawdę przepraszam, ale pamięć mi szwankuje i nie pamiętam, kim jesteś?»”.

Jednak Kamine dodaje, że Gandolfini bardziej niż ktokolwiek inny sprawiał, że ​​serial jest [tym], czym jest, dzięki swoim wyrazistym rysom oraz groźnym, powściągliwym gestom.

Z tego powodu, a także z powodu jego prawdziwej dobrej woli, obsada i ekipa znosili ukochaną gwiazdę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl