Waksmund. Antoni Macierewicz na 69. rocznicy śmierci "Ognia" [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Antoni Macierewicz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, złożył w sobotę hołd mjr Józefowi Kurasiowi ps. „Ogień” i innym żołnierzom wyklętym.

Macierewicz wziął w sobotę udział w uroczystościach 69. rocznicy ostatniej walki i śmierci „Ognia”. Uroczystości odbyły się w Waksmundzie - w miejscowym kościele i przy grobach żołnierzy „Ognia”.

- Jesteśmy w okresie przypominania o zasługach, walce, męczeństwie żołnierzy, których nazwano wyklętymi. Nazwano ich tak, bo byli niezłomnymi. To oni są źródłem siły dzisiejszego wojska polskiego. To ich tradycja, dokonania, męstwo są wartościami wojska, wartościami na których będziemy budowali siłę Polski - mówił Macierewicz.

Szef MON dodał, że dawniej za mało mówiło się o żołnierzach wyklętych, a nieraz wręcz szerzono nieprawdę o tych ludziach. - Po roku 1989 dowiadywaliśmy się więcej o fałszywych autorytetach, niż o żołnierzach, którzy walczyli i ginęli za Polskę - dodał.

W czasie pobytu w Waksmundzie Antoni Macierewicz do stopnia pułkownika podniósł 91-letniego podpułkownika Kazimierza Paulo ps. „Skała”, który walczył u boku Józefa Kurasia „Ognia” jako dowódca 5. kompanii Zgrupowania Partyzantów „Błyskawica”. 91-latek odebrał nominację osobiście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Waksmund. Antoni Macierewicz na 69. rocznicy śmierci "Ognia" [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
sprawiedliwy
takim oficerom jak ty to dać 1080 zł
sprawiedliwy
zdrjjcom dać po 1080 zł ewentualnie 2080zł miesiecznie hura!!!!!!!!!!!!!
A
Akowiec
A ty wolalbyś trzcic ubeków , którzy zamordowali niepelnoletnią Inke ,skanalista to ty!
g
góralka
takich patriotycznych wlasnie uroczystosci nam dzis potrzeba
O
Osioł
Po zamordowanych zostały płaczące matki, żony i dzieci. Do dziś opowiadają starsi gronkowianie o matce zamordowanych Łatanków, która do samej śmierci opłakiwała utratę swoich czterech synów (kilka lat wcześniej zmarł na gruźlicę jeszcze jeden jej syn, student Franciszek). Ludzie z daleka obchodzili jej dom, gdyż, zwłaszcza wieczorami, słychać było jej płacz przechodzący w skowyt. Po kilku latach zmarła z bólu. Po wykonaniu wyroków śmierci na gronkowianach, ludzie Ognia zagrozili, że spalą całą wieś, jeśli ktoś pójdzie na pogrzeb pomordowanych. Tak samo grożono śmiercią przeklinającym ich żonom i krewnym pomordowanych. Nie trzeba dodawać, że tragedia ta spowodowała zubożenie tych rodzin i ból, którego wystarczy na kilka pokoleń. Do ofiar nocy sylwestrowej roku 1945 trzeba dodać jeszcze kilkunastu gronkowian, którzy zginęli z rąk ludzi Ognia, zarówno w czasie wojny, jak i w następnych latach.
Słów tych nie pisze człowiek pałający nienawiścią czy wysługujący się komunistom. Broń mnie Panie Boże ! Zarówno ofiary, jak i ich oprawcy są już dawno na Boskim sądzie. Wcześniej czy później prawda wyjdzie na jaw. Wiem, że żyją jeszcze ludzie, którzy byli u Ognia. Może oni coś dopowiedzą? A może wreszcie usłyszymy zwyczajne, chrześcijańskie przepraszam, czy też góralskie wyboccie ? Na to czekają rodziny ofiar poległych z rąk Ognia i jego ludzi nie tylko w Gronkowie. Jeżeli rzeczywiście Ogień i jego ludzie byli gorącymi patriotami i bojownikami o wolną i niepodległą Polskę, sprawa ta musi być wyjaśniona. W przeciwnym razie zarówno on, jak i jego ludzie, nadal nazywani będą, i to bynajmniej nie tylko przez komunistyczną propagandę, bandytami.
ks. Władysław Zarębczan, Rzym.
......
Podczas gdy 1 WDP się biła wyklęci siedzieli w lesie napadając rodaków i żydków a nawet kolaborują z nazistami, niejaki bury czy brygada świętokrzyska to najlepszy przykład. Nie do wiary - sprawdzić można nawet na wiki i w ipn. Pan Pilecki taaaaaaaaaaaki bohater a rozkazów przełożonych nie wykonuje czyli wg prawa wojskowego zdrajca, kukliński następny zdrajca, słusznie skazany na karę śmierci, choć jet też wersja, że był podwójnym agentem i sprzedawał lewe info pracując dla kgb. Prawda boli, ale nie ma co tuszować niewygodnych spraw bo potem rozczarowanie niczym bolkiem
k
komuch
Dywizja została sformowana w maju 1943, w Sielcach nad Oką jako 1 Polska Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki[4]. Chrzest bojowy przeszła pod Lenino. W 1944 walczyła pod Puławami i o Pragę. Od lutego 1945 walczyła o Wał Pomorski, forsowała Odrę oraz wzięła udział w szturmie Berlina. Za udział w wojnie odznaczona złotym krzyżem orderu Virtuti Militari, Orderem Krzyża Grunwaldu III klasy[5] oraz radzieckimi odznaczeniami: Orderem Czerwonego Sztandaru i Orderem Kutuzowa II stopnia.
!!!!!!!!
Zdrajcy i bandyci takich teraz się czci... ogień, bury, kukliński
a
anna
Wczoraj zmarł Samuel Willenberg , prawdziwy patriota i bohater , uczestnik Kampanii Wrześniowej , Powstania Warszawskiego i ostatni żyjący więzień Treblinki. Niestety nie spełniał kryteriów dzisiejszej władzy i prawdziwych polaków - patriotów . A jego szlak bojowy jest zdecydowanie bardziej imponujący od tego bohatera niezłomnego......
k
kltr
W jaki sposób ten człowiek został podpułkownikiem jeśli całą wojnę spędził na robotach przymusowych ? Czyżby komuniści go awansowali ? Czy też został kolejnym bohaterem awansującym w rok , w dzisiejszych czasach ?
w
west
nie mogli przy okazji odwiedzić grobów banderowców na Podkarpaciu ? Przecież są im bliscy ideowo , działali razem z żołnierzami wyklętymi i zwalczali ówczesny system odbudowującego się państwa polskiego .
t
tesla
Rozumiem że gdyby dzisiaj komuś nie podobał się aktualny ustrój , poszedł do lasu z kolegami i zaczął mordować policjantów , żołnierzy, urzędników państwowych itp. ludzi tworzących państwo to nie podjęto by wobec nich żadnych działań. A za jakiś czas wychwalano by ich i stawiano za wzór ?
r
rewiz
Niech się cieszy że wokół wycieli lasy bo gdyby trafił na jakiegoś żołnierza niezłomnego , wciąż oczekującego na wybuch wojny światowej , to nie wiadomo jak by się to dla niego skończyło............
m
mast
panowie w mundurach zapomnieli chyba że ci ludzie mordowali żołnierzy i milicjantów tylko za to że nosili mundur polski. żołnierzy którzy wyzwalali ten kraj , żołnierzy którzy stworzyli tę armię w której dzisiaj służą i kultywują jej tradycje. Widać nic dla nich nie znaczy chwalebny szlak wojenny żołnierza polskiego.
B
Bubu
Całe 20 osób. W tym oficjele. Co tam robił ten żołnierz zawodowy w mundurze. Wstyd.
Wróć na i.pl Portal i.pl