W zbiorach pasjonatów z Brzeszcz jest kilka tysięcy rzeczy związanych z KL Auschwitz i podobozami

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci w Brzeszczach
Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci w Brzeszczach Bogusław Kwiecień, Archiwum Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci
Nie ma dla nich mniej i bardziej cennych eksponatów. Ważny jest każdy, który da się uratować. W zbiorach Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau w Brzeszczach jest kilka tysięcy rzeczy związanych z historią byłego niemieckiego obozu

Autor: Bogusław Kwiecień

Są grupą pasjonatów historii, która uratowała wiele bezcennych eksponatów po byłym KL Auschwitz-Birkenau i jego pod­obozach. – Wiele z nich przez lata znajdowało się w stodołach, na strychach i podwórkach mieszkańców okolicznych miejscowości – mówi Agnieszka Molenda, prezes Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau w Brzeszczach.
Fundacja powstała przed trzema laty, ale początek niezwykłej kolekcji, którą grupie miłośników historii z Brzeszcz udało się zgromadzić, sięga połowy lat 90. Wtedy zgłosił się do nich jeden z mieszkańców Brzezinki, mówiąc, że w stodole ma szafę i taboret z byłego KL Birkenau. Dzisiaj ta kolekcja liczy sobie kilka tysięcy eksponatów. Często mieszkańcy sami je odnajdują. Powody są różne. Starsi, którzy przechowywali te „skarby”, umierają, młodsi chcą się od nowa urządzić, nie bardzo wiedzą, co z takimi pamiątkami po tragicznej historii zrobić.

– Każdy ma świadomość, skąd są te rzeczy, jaką mają wartość historyczną, pamiętają, że zawsze gdzieś stały w domach ich dziadków czy rodziców – zaznacza Agnieszka Molenda.

Przypomina, że po drugiej wojnie światowej, gdy ludzie wracali do swoich rodzinnych wsi zajętych przez Niemców pod budowę obozu, nie mieli nic. Po ich przedwojennych domach nie było śladu, a chcieli jakoś zacząć żyć. W pierwszych latach po wojnie nie było jeszcze Państwowego Muzeum Ausch­witz-Birkenau. Powstało dopiero w 1947 roku. W ten sposób wiele przedmiotów związanych z obozem znalazło się w prywatnych rękach.
– Szczególnie ważne dla nas były rzeczy związane z podobozami, które do lat 90. nie interesowały nikogo – mówią w Fundacji.

Który z eksponatów jest dla nich najcenniejszy? – Nie ma mniej i bardziej cennych. Wszyst­kie są dla nas ważne, zarówno guzik od pasiaka, jak i taboret, nawet bez nóg, czy kocioł na zupę. Chodzi o to, żeby wszystko, co się da, uratować. Każda z tych rzeczy jest niemym świadkiem historii – uważa Ivo Kopijasz.
Nie ukrywają jednak, że ogromne wrażenie wywarł na nich mały, dziecięcy pasiak z Gwiazdą Dawida. To mógł być pasiak dziecka w wieku 10–12 lat. Miejsce po numerze obozowym było już puste. Został znaleziony w Brzeszczach przy rozbiórce jednego z domów.

Nie chcą tej bogatej kolekcji zatrzymać tylko dla siebie. Część jest już prezentowana na trzech wystawach. W Centrum Obsługi Turystów w Brzezince można zobaczyć wystawę pt. IG Farben Werk Auschwitz. To zupełnie unikatowa ekspozycja. Można zobaczyć na niej przedmioty, których używali więźniowie pod­obozu Monowitz, budujący wielką niemiecką fabrykę, m.in. łyżki, manierki z rynny, termosy, część baraku łaźni, dokumenty, marki (numerki) z narzędziowni. Są także eksponaty ze znajdujących się także w Mo­nowicach jenieckich baraków, m.in. żołnierzy brytyjskich, a także zdjęcia, materiały reklamowe niemieckiego koncernu czy pojemniki na powstające tutaj produkty.

Dwie kolejne wystawy fundacja prowadzi w Brzeszczach Borze i Brzeszczach. Ich uruchomienie było możliwe dzięki pomocy gminy Brzeszcze, która przekazała jej tereny i dawne poobozowe obiekty. Pierwsza przedstawia m.in. historię karnej kompanii kobiet, a druga – tragiczne losy więźniów kolejnej filii KL Auschwitz-Birkenau, Arbeits Lager Jawi­schowitz.
W ubiegłym roku trzy wystawy odwiedziło ponad 1000 osób, w tym sporo turystów zagranicznych. Liczą, że w kolejnych będzie ich coraz więcej.

Nie w głowie im konkurować z Państwowym Muzeum Ausch­witz-Birkenau. Chcą być jego uzupełnieniem, szczególnie jeśli chodzi o historię pod­obozów. Muzeum objęło zresztą patronat nad Fundacją, co pasjonaci historii z Brzeszcz poczytują sobie jako ogromny zaszczyt. Dotąd działalność prowadzili głównie za własne pieniądze i środki zdobyte w ramach zbiórki publicznej. Mają nadzieję, że w najbliższym czasie uzyskają także wsparcie z Ministerstwa Kultury.

Trzy wystawy

- Wystawy prowadzone przez Fundację Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau można zwiedzać po wcześniejszej rezerwacji.
Z Fundacją można skontaktować się drogą mailową: [email protected] i telefonicznie pod numerem 795 844 797. Szczegółowe informacje o Fundacji można znaleźć ponadto na jej stronie www.auschwitz-podobozy.org.

- Zbiory zgromadzone przez Fundację eksponowane są na trzech wystawach stałych.
Wystawa IG Farben Werk Auschwitz znajduje się na piętrze w Centrum Obsługi Turystów w Brzezince przy ul. Męczeństwa Narodów 14. Druga wystawa związana jest z historią podobozu Jawischowitz i znajduje się w Parku Miejskim w Brzeszczach przy ul. Dworcowej, a kolejna w Brzeszczach Borze w budynku dawnej szkoły przy ul. Bór 67.

- Można wesprzeć Fundację z Brzeszcz.
Wsparcie w postaci wpłat można przekazać bezpośrednio na jej konto – numer rachunku bankowego: Bank PKO BP, SWIFT: BPKOPLPW PL 42 1020 2384 0000 9202 0168 0271.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W zbiorach pasjonatów z Brzeszcz jest kilka tysięcy rzeczy związanych z KL Auschwitz i podobozami - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl