W tym roku nie będzie problemu z dostępem do węgla opałowego! To dzięki zmniejszonemu zapotrzebowaniu i OZE. Węgiel można kupić taniej

Szacuje się, że w sezonie grzecznym 2023/2024 Polacy zużyją 7 mln ton węgla. To wynik niższy od średniej z ostatnich lat, kiedy to zużywaliśmy 9-10 mln ton rocznie. Skąd ta zmiana? Cieplejsze zimy powodują mniejsze zużycie węgla w gospodarstwach domowych, a więc także tworzenie się zapasów węgla z lat ubiegłych. Szczególnie dużo surowca zakupiliśmy w 2022 roku, kiedy to kryzys energetyczny i dopłaty do węgla niejako zmusiły nas do zakupów.

Szacuje się, że w tym roku prawie 5 mln ton węgla będzie pochodziło z polskiego wydobycia, w tym ok. 3 mln ton z kopalni Polskiej Grupy Górniczej. Pozostałe 2 mln ton będzie pochodzić z importu. Większość z tego węgla już znajduje się w Polsce.

Zarówno jakość węgla, jak i ceny kreowane przez PGG stały się swego rodzaju wzorcem i punktem odniesienia dla innych dostawców na rynku w kraju. Pozwala to nam skuteczniej chronić budżety domowe Polaków przed powrotem niekorzystnych zjawisk cenowych, których musimy spodziewać się mimo obecnej stabilizacji, dopóki trwa rozpętana przez Moskwę wojna - skomentował w środę Marek Wesoły, wiceminister aktywów państwowych, odpowiedzialny w resorcie za sprawy górnictwa.

Spada także zużycie energii elektrycznej generalnie, co jest związane z coraz większym udziałem OZE (głównie fotowoltaiki), i gazu w produkcji, a także coraz niższym udziałem węgla kamiennego w tych procesach. W niektórych jednostkach zużycie węgla do produkcji energii elektrycznej spadło już o 50 procent.

Krajowe wydobycie i niemal dokonany już import będą wystarczające do zaspokojenia potrzeb Polaków na cały sezon grzeczny 2023/2024. Grupa PGG od połowy czerwca umożliwia zakup swojego węgla w 166 składach w całej Polsce w identycznej cenie, jak w sklepie internetowym. Do końca lipca nie zapłacisz także za transport węgla z kopalni do składu kwalifikowanego dostawcy w każdym miejscu w Polsce.

Ceny sprzedaży węgla zostaną skalkulowane w taki sposób, aby były konkurencyjne dla węgla importowanego, a jednocześnie stanowiły atrakcyjną alternatywę dla innych źródeł energii, jak OZE czy gaz ziemny” – deklarują przedstawiciele PGG.
W tym roku Polska Grupa Górnicza nie korzysta z publicznego wsparcia, działając na w pełni rynkowych zasadach.

Od teraz każdy z nas może liczyć na wsparcie przy zakupach w sklepie internetowym PGG. Także niskie koszty dystrybucji dotyczyć będą klientów ze wszystkich województw, nie z samego Górnego Śląska. Wszystko dzięki rozbudowani sieci Kwalifikowanych Dostawców Węgla (KDW).

Dzięki zbudowaniu sieci KDW, koszty transportu do najróżniejszych zakątków kraju we wszystkich województwach są najniższe z możliwych lub nawet zerowe, jak w naszych ostatnich promocjach. Zewnętrzne rankingi cenowe przekonują, że jeśli można dziś kupić detalicznie węgiel znacznie tańszy niż w e-sklepie PGG, to będzie on też paliwem wyraźnie słabszej jakości, o dużo niższej wartości opałowej – podkreślił Tomasz Rogala, prezes PGG.

PGG przygotowało także atrakcyjne promocje. Do końca czerwca przy zakupie dwóch partii węgla, drugą otrzymamy taniej. Natomiast do końca lipca tzw. węgiel gruby kupimy w cenie 1100 zł za tonę, co odpowiada cenom sprzed kryzysu energetycznego.

W efekcie cena niektórych sortymentów grubych oferowanych przez PGG w promocji jest identyczna z ceną sprzed kryzysu wywołanego agresją Rosji na Ukrainę. „Ceny stabilizują się i wróciły już niekiedy do poziomów sprzed wybuchu wojny. Na rynku doszło do strukturalnej zmiany korzystnej dla konsumentów” – ocenił wiceminister Wesoły.

Pozostaje nam tylko cieszyć się z pozytywnych zmian, jakie obserwujemy na rynku i korzystać z promocji oferowanych przez PGG.