Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sosnowcu agresywni bandyci terroryzują osiedle. Policja bezczynna - mówią mieszkancy

Tomasz Szymczyk, Piotr Sobierajski
Chuligani niczego się nie boją. Mieszkańcy owszem...
Chuligani niczego się nie boją. Mieszkańcy owszem... Marcin Szmidt
Mieszkańcy osiedla w Sosnowcu - Kazimierzu Górniczym skarżą się na grupę chuliganów zastraszających okolicę i... bezczynność policji w tej sprawie.

- Na naszym osiedlu grasuje grupka młodocianych bandziorów. Zastraszają całe osiedle i ludzi. Piją alkohol, biorą dopalacze lub narkotyki. Urządzili sobie ławkę zbitą z desek obok bloku nr 36 i tam przesiadują. Ludzie boją się wychodzić z domów, bo nie wiedzą co ich spotka - pismo o takiej treści skierowali do mł. insp. Dominika Łączyka, sosnowieckiego komendanta miejskiego policji, prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego, a także m.in. do naszej redakcji mieszkańcy siedmiu bloków przy ul. Broniewskiego w Sosnowcu-Kazimierzu Górniczym.

Boją się ujawnienia nazwisk w obawie przed zemstą chuliganów.

Osiedle przy ul. Broniewskiego leży nieco z boku dzielnicy, za linią kolejową. To głównie bloki z zasobów likwidowanej właśnie kopalni Kazimierz-Juliusz.

Mieszkańcy nie od dzisiaj uważają, że to teren zapomniany przez władze. Co ciekawe, to w jednym z mieszkań na tym osiedlu gościła podczas wizyty w Kazimierzu Górniczym premier Ewa Kopacz. Niedawno mieszkające na osiedlu panie same złożyły się na huśtawki i zjeżdżalnie nie mogąc się doprosić od właściciela terenu urządzenia placu zabaw.

- Mieszkam tutaj od początku lat dziewięćdziesiątych. Kiedyś było spokojniej, ale od pewnego czasu ani kopalnia, ani miasto się tym osiedlem nie interesują. Gdy już się ściemni, słychać nieraz takie wrzaski i wyzwiska, że strach wyjść na ulicę - opowiada kobieta, którą spotkaliśmy przy jednym z bloków. Woli nie podawać nazwiska.

- Piją, krzyczą, wyzywają ludzi i nikt nie może sobie dać z nimi rady. Po prostu zgroza - dodaje jej sąsiad.
Czarę goryczy przelało zdarzenie, do którego doszło 8 sierpnia. Bandyci zaatakowali bez powodu młode małżeństwo z dwójką dzieci. Rozbili butelkę koło wózka niemowlaka, kopnęli drugie dziecko, a potem rzucili się z pięściami na ich ojca.

- Policja, która przyjechała, tylko pouczyła bandziora i jego kolegę. Po godzinie wrócili i do północy pili, krzyczeli i grozili mieszkańcom osiedla - piszą lokatorzy. Jak dodają, niedawno, nieznani sprawcy podpalili z nudów kiosk przy jednym z bloków. Sprawców nie ujęto.

Sosnowiecka policja zapowiada, że będzie dokładnie badać przypadki opisane w apelu mieszkańców.

- Zajmiemy się dokładnie tą sprawą, ale ostatnio mieliśmy tam tylko jedną osobę odwiezioną na izbę wytrzeźwień i wspominane w piśmie zniszczenie kiosku. Właściciel nie chciał jednak zgłosić tego faktu oficjalnie i ścigać ewentualnych sprawców - mówi Sonia Kepper, rzeczniczka prasowa sosnowieckiej policji.

- Sklep monopolowy rzeczywiście jest problemem, monitorujemy cały czas ten problem. Interwencji jest wiele, a radiowóz policyjny jest w tym rejonie obecny prawie cały czas - mówi rzecznik Kepper. - Na to wszystko nakłada się brak Rady Dzielnicy. Taki organ ma jednak zostać powołany, a spotkanie w tej sprawie odbędzie się 14 września. Będą na nim komendant komisariatu V w Kazimierzu Górniczym oraz miejscowy dzielnicowy. Będzie więc okazja, by zająć się też tym problemem.

Zainteresowanie tematem bezpieczeństwa na osiedlu zapowiadają też miejscy urzędnicy.

- Przyjrzymy się tej sprawie, postaramy się również wysyłać tam więcej patroli straży miejskiej. Temat osiedla Broniewskiego będzie też na pewno omawiany na posiedzeniu Zespołu ds. Rewitalizacji Kazimierza Górniczego - zapowiada Krzysztof Polaczkiewicz z biura prasowego sosnowieckiego Urzędu Miejskiego.


*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Sosnowiec lepszy od Katowic. Ulica Małachowskiego bardziej zabawowa niż Mariacka
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Gdzie jest Basia, która jako dziecko zaginęła 15 lat temu? Rodzice wciąż szukają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!