Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Solcu Kujawskim powstało schronisko dla jeży

KD
Filip Kowalkowski
W Solcu Kujawskim wybudowano Jeżownię. W azylu schronienie znajdują ranne i zbyt słabe, by przeżyć na wolności zwierzęta. Trzy osoby opiekują się już 50 jeżami, a ta liczba wciąż rośnie. Każdy może pomóc, przekazując makulaturę czy miseczki.

Wcześniej zwierzęta, które pozostawały pod opieką soleckiego azylu, mieszkały w domach osób, które go prowadzą. I tak szpitalik mieścił się w łazience, a kojce i hibernatory ustawione były na strychu. - Wpadliśmy na pomysł wybudowania Jeżowni - mówi Beata Woźniacka, założycielka Azylu dla Jeży. - Udało się nam kupić starą harcówkę. Dzięki temu mieliśmy część materiałów budowlanych.

Ktoś podarował okna, ktoś inny deski. Stowarzyszenie „Nasze Jeże” zafundowało boazerię na ściany i sufit. Zgłosili się też okoliczni mieszkańcy, którzy przyjeżdżali i pomagali w budowie.

- Jeżownia jeszcze nie jest wykończona, ale jeże już w niej zamieszkały - opisuje Woźniacka. - Nie mamy pociągniętego prądu i przyznam, że zupełnie się na tym nie znamy. Potrzebujemy otoczaków do zabezpieczenia podmurówki przed ściekającą wodą. Nie mamy też jeszcze rynien, solidnych drzwi, itd.

Więcej informacji z Solca Kujawskiego:Świąteczny kiermasz WTZ

Docelowo zmieszczą się tam 32 hibernatory. Obecnie znajduje się 20. Każdy to wydatek 250 złotych i zimuje w nim jedno zwierzę. - Na moim strychu stoi kolejnych 12 hibernatorów i osiem kojców - wymienia. - Chore jeżyki mieszkają natomiast w łazience w kontenerach weterynaryjnych. Opiekujemy się 50 zwierzętami.

Trzy osoby na zmianę zaglądają do swoich podopiecznych. Dwa razy dziennie sprzątają klatki, przygotowują jedzenie i podają lekarstwa tym, które tego potrzebują. - Każdy jeż dostaje cztery miseczki - opowiada Woźniacka. - Z wodą, suchą karmą, mielonymi sercami i drewnojadami.

Każdy może pomóc i podarować azylowi makulaturę, papierowe ręczniki i ceramiczne miseczki. - Na wiosnę musimy powiększyć wybiegi, ponieważ mamy coraz więcej podopiecznych - dodaje rozmówczyni. - Marzy nam się też nowe ogrodzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!