W rankingu FIFA za Malawi i Togo, w składzie sporo byłych ekstraklasowców. Litwa przed meczem z Polską

Kaja Krasnodębska
Fiodor Cernych zagra we wtorek na Stadionie Narodowym
Fiodor Cernych zagra we wtorek na Stadionie Narodowym Andrzej Szkocki/Polska Press
Litwa nie wygrała ostatnich czterech meczów, w rankingu FIFA plasuje się za Malawi i Togo. Znani z gry w ekstraklasie zawodnicy nie powinni zagrozić reprezentacji Polski.

Mimo tego, że podczas eliminacji do mundialu w Rosji Litwini zajęli przedostatnie miejsce w niezbyt wymagającej grupie F, z której awansowała jedynie Anglia, na zgrupowaniu przebywają od maja. Za nimi już trzy mecze tegorocznej edycji Baltic Cup oraz sparing z Iranem. Towarzyskiego turnieju nie mogą wspominać korzystnie, po porażce z Estonią i remisie z Łotwą zajęli w nim ostatnie miejsce zdobywając zaledwie jedną bramkę. Edgaras Jankauskas nie mógł być zadowolony ze swoich podopiecznych, więc choć na wszystkie pięć meczów powołał tę samą kadrę, w piątkowym starciu z Iranem dał szansę innym zawodnikom. W Moskwie zadebiutowali bramkarz Tomas Svedkauskas i obrońca Justinas Janusevskis. Roszady w składzie nie pomogły, a nasi sąsiedzi zanotowali kolejną przegraną. Meczem z Polską kończą ponad dwutygodniowy obóz. - Mam nadzieję, że mimo okoliczności będzie to poważny mecz, a kibice nie będą żałować pojawienia się na stadionie - zapowiadał Edgaras Jankauskas.

Choć wiosną w ekstraklasie występował zaledwie jeden Litwin, w szeregach wtorkowych rywali Polaków mnóstwo znajomych nazwisk. Poza piłkarzem Jagiellonii Arvydasem Novikovasem, na Stadionie Narodowym będzie można zobaczyć wypożyczonego z Piasta Gliwice do drugoligowego rosyjskiego Tomu Tomsk Edvinasa Girdvainisa, a także byłych zawodników Widzewa Łódź – Povilasa Leimonasa i Darvydasa Sernasa, czy jedną z gwiazd ligi Fiodora Cernycha. Ten ostatni z klubem z Białegostoku kilkukrotnie wywalczył udział w europejskich pucharach, jest też aktualnym wicemistrzem Polski. Do rosyjskiego Dynama Moskwa przeniósł się podczas zimowego okienka transferowego, ale pojawił się na fecie. Od tamtej pory nie rozstaje się ze swoim medalem. Zabrał go również do Warszawy. W Polsce nie ma słabych piłkarzy - mówił. - Każdy potrafi zreobić różnice i żeby wygrać musimy jako zespół dać z siebie wszystko.

W stolicy Litwini pojawili się już w niedzielę rano. Zameldowali się w hotelu Sheraton i stamtąd udali na trening na stadionie trzecioligowej Polonii. Wśród nich zabrakło dwóch zawodników, którzy na co dzień grają w klubach kazachskich. W związku z rozpoczynającymi się tam rozgrywkami, musieli zrezygnować z meczu z Polską. Ich nieobecność nie powinna sprawić Polakom większej drużyny. Biało-Czerwoni są zdecydowanym faworytem w starciu ze zmęczoną grą co kilka dni i plasująca się dopiero na 126. miejscu w rankingu FIFA ekipą. W tej tabeli sąsiadami Litwy są Togo, Antigua i Barbua czy Malawi. Jeżeli więc podopieczni Adama Nawałki nie wygrają we wtorek, na kolejną równie dobrą szansę mogą poczekać kilka miesięcy.

Po raz ostatni te ekipy starły się ze sobą dwa lata temu. Litwa sprawdzała umiejętności Polaków również przed mistrzostwami Europy w 2016 roku. Rozgrywane na stadionie Wisły Kraków spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem oraz urazem Kamila Grosickiego. - Przede wszystkim mam nadzieje, że w tym spotkaniu obędzie się bez kontuzji. To dla nas wszystkich najważniejsze - przyznał trener gości. - Oczywiście bardzo szanujemy reprezentację Polski i zdajemy sobie sprawę, że to będzie jej ostatni mecz przed mundialem. Wiem jak ważny turniej czeka ją w Rosji i dlatego poproszę moich graczy, aby unikali kontaktów mogących spowodować kontuzje rywali.

- Liczę natomiast na powtórzenie się scenariusza z tamtego czerwcowego meczu. My zagraliśmy dobre zawody, nie przegraliśmy, a Polska zaszła później daleko w turnieju. Mam nadzieję, że oba te rezultaty się powtórzą - powiedział Jankauskas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl