W południe rusza trzeci dzień szczytu UE w Brukseli. Wczorajsze rozmowy nie przyniosły przełomu

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny
Fot. Europe by Satellite
Przywódcy Unii Europejskiej wciąż nie osiągnęli porozumienia w sprawie nowego budżetu. Punkty sporne to sposób wsparcia państw członkowskich po koronakryzysie oraz powiązanie budżetu z praworządnością czemu sprzeciwiają się Polska i Węgry.

Rozmowy w Brukseli dotyczą budżetu Unii Europejskiej w nowej perspektywie finansowej na lata 2021-2027 oraz funduszu odbudowy, który ma wspomóc państwa członkowskie po kryzysie finansowym związanym z pandemią koronawirusa. PO dwóch dniach rozmów w różnych formatach dalej nie udało się osiągnąć porozumienia. Jak podaje Polska Agencja Prasowa przewodniczący Rady Europejskiej dziś po raz pierwszy ma przedstawić kolejne propozycje na piśmie.

W sobotę Charles Michel odbył serię indywidualnych spotkań z przywódcami państw członkowskich, które jednak nie przyniosły przełomu. Drugi dzień szczytu zakończyła uroczysta kolacja podczas której także dyskutowano o głównych punktach spornych.

Podczas briefingu prasowego zorganizowanego po północy premier Czech Andrej Babisz przyznał, że długie rozmowy dotyczyły m.in. kwestii powiązania budżetu z praworządnością. Na propozycję forsowaną przez Parlament Europejski, który będzie zatwierdzał ostateczny kształt wieloletnich finansów UE nie chcą zgodzić się Polska i Węgry, które argumentują, że w ich sprawie już uruchomiono art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej mówiący o poszanowaniu wspólnych wartości, w tym rządów prawa.

Póki co nie ma także zgody w sprawie funduszu odbudowy, czyli środków, jakie mają trafić do państw członkowskich w ramach wsparcia po koronakryzysie. Pierwotna propozycja Komisji Europejskiej zakładała przekazania poszczególnych stolicom 500 mld euro w formie bezzwrotnych subwencji oraz 250 mld w formie pożyczek. Na takie warunki nie zgodziły się państwa z tzw. grupy oszczędnych, czyli Austria, Dania, Holandia, Szwecja i Finlandia. Charles Michel zaproponował w sobotę obniżenie funduszu subwencji z 500 mld do 450 mld euro.

- Odkładanie tej sprawy nie będzie korzystne dla nikogo. Musimy zamknąć negocjacje za wszelką cenę – mówił w sobotę wieczorem w wideo opublikowany w mediach społecznościowych premier Włoch Giuseppe Conte. - Wszyscy wygrywamy współlnie, ale i przegrywamy razem. Wszyscy płyniemy na tej samej łodzi, więc nie chodzi o to, żeby pomoc trafiła tyko do Włoch, czy innego państwa. Nasze gospodarki są zintegrowane, musimy działać wspólnie, by walczyć ze skutkami pandemii – podkreślił szef włoskiego rządu.

Trzeci dzień szczytu Unii Europejskiej w Brukseli ma rozpocząć się w niedzielę o godzinie 12.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl