W środę przed godziną 19 policjanci ze Świecia otrzymali zgłoszenie, że w pobliżu dworca kolejowego w Pruszczu przebywają nastolatkowie zachowujący się jak pijani.
Wezwany tam patrol policji ustalił, iż dwaj 16-latkowie i 17-latek nie są pod wpływem alkoholu. Prawdopodobnie ich stan jest wynikiem zażycia jakiejś substancji. Przyjechało też pogotowie ratunkowe. Ratownicy orzekli, że nastolatków trzeba przewieźć do bydgoskiego szpitala.
Czytaj też: Zmiany w parkowaniu na starówce
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że młodzi ludzie wracali pociągiem ze szkoły. Wszyscy trzej zapalili tam jakąś substancję, którą dał im 17-latek - mówi Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, której wydział kryminalny włączył się do tego postępowania.
Po uzgodnieniu z prokuratorem 17-latek usłyszał zarzut narażenia 16-latków na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat więzienia. Trwa także ustalanie, jaka to była substancja i skąd miał ją 17-latek.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?