W piątek kolejne sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji

OPRAC.: Aleksandra Jaros
Przyjęcie kolejnego pakietu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji spodziewane jest już w piątek
Przyjęcie kolejnego pakietu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji spodziewane jest już w piątek PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Przyjęcie kolejnego pakietu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji spodziewane jest już w piątek. Wśród nich mają znaleźć się propozycje przedstawione przez Polskę. Na listach sankcyjnych pojawi się prawie 200 osób i podmiotów.

Nowe sankcje dla prawie 200 osób i podmiotów

Jak przekazał Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś, już w piątek spodziewane jest przyjęcie kolejnego pakietu sankcji unijnych wobec Rosji. Dodał, że pakiet zawiera szereg propozycji przedstawionych przez Polskę wspieraną przez Estonię, Litwę i Łotwę.

- Znacząco rozszerzamy listę artykułów tzw. podwójnego zastosowania. Rozszerzamy listę podmiotów pracujących na rzecz rosyjskiej machiny wojennej. Wprowadzamy zakaz inwestycji w rosyjski przemysł wydobywczy. Wprowadzamy na listy sankcyjne prawie 200 osób i podmiotów, m.in. zaangażowanych w ohydny proceder porywania i wywożenia ukraińskich dzieci, osób zaangażowanych w kradzież ukraińskiego zboża – powiedział Sadoś.

Osłabienie rosyjskiej machiny wojennej

Andrzej Sadoś zaznaczył, że w dziewiątym pakiecie unijnych sankcji nałożonych na Rosję za jej agresję na Ukrainę znajdą się kolejne zapisy zakazujące eksportu do Rosji produktów branży lotniczej. - Mówię tutaj o silnikach do dronów. Mamy nadzieję, że ten pakiet zostanie przyjęty dość szybko. Tak jak powiedziałem prace ekspertów trwają w tej chwili - powiedział.

Pytany, czy Polska jest zadowolona z propozycji, odparł: "Od wielu tygodni postulowaliśmy rozpoczęcie przyjmowania tego kolejnego pakietu sankcyjnego. Oczywiście, propozycje Polski są zawsze najbardziej ambitne. Tutaj musimy wypracować konsensus, znaleźć ten wspólny denominator dla 27 państw członkowskich".

Problem wspólnego stanowiska

Andrzej Sadoś zwrócił uwagę na próby podejmowane przez niektóre państwa członkowskie, by wykreślić z list sankcyjnych niektóre osoby czy podmioty, w stosunku do których zgromadzono dowody, że pracują na rzecz rosyjskiego wysiłku wojennego. - Opinia publiczna ma prawo poznać szczegółowe uzasadnienie (takich działań), by nie było przestrzeni do spekulacji, że mamy do czynienia z rodzajem politycznej korupcji przy wykreślaniu oligarchów, czy też wysokiej rangi wojskowych, czy propagandzistów z list sankcyjnych - postulował polski ambasador.

Podkreślił także, że każdy kolejny pakiet sankcji UE przeciwko Rosji jest dostosowywany do aktualnej sytuacji. - (...) w sposób naturalny strona rosyjska stara się obchodzić sankcje; stara się dostosowywać do aktualnego reżimu sankcyjnego. My oczywiście temu zapobiegamy m.in. poprzez wpisywanie do list sankcyjnych produktów sektora cywilnego, ale które potencjalnie mogą być wykorzystywane w rosyjskim wysiłku wojennym - podsumował Sadoś.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl