W niedzielę premiera serialu "Belfer". Obraz był kręcony m.in. w Kwidzynie

Rafał Cybulski
"Belfra" będzie można oglądać na Canale +
"Belfra" będzie można oglądać na Canale + mat. prasowe
Wedle zapowiedzi twórców ma to być serial jakiego w polskiej telewizji nie było. W żadnej telewizji. „Odważny”, „bezpruderyjny”, „kontrowersyjny” - takie przymiotniki słyszałem najczęściej w trakcie moich dwóch wizyt na planie, podczas których mogłem się z bliska przyjrzeć jak powstaje film.

- Przyjąłem propozycję wyreżyserowania tego serialu ze względu na scenariusz. Z tak dobrym tekstem jeszcze się nie spotkałem. Można go porównać do najlepszych amerykańskich produkcji takich jak „True Detective” czy „The Killing”, ale jest to oczywiście oryginalny polski scenariusz - tłumaczył mi Łukasz Palkowski, a jemu można zaufać, przynajmniej sądząc po jego poprzednim filmie. „Bogowie” podbili bowiem nie tylko serca widzów (film obejrzało ponad 2 mln Polaków), ale i jurorów na festiwalu w Gdyni przed dwoma laty.

Świetny tekst na którym pracował Palkowski to zasługa bardzo mocnego duetu - Jakub Żulczyk i Monika Powalisz. On to jeden z najbardziej utalentowanych pisarzy młodego pokolenia, ona równie zdolna dramatopisarka i reżyserka teatralna.

W serialu "Belfer" występuje m.in. Maciej Stuhr.

W Kwidzynie kręcono serial "Belfer". Główną rolę zagra Macie...

Akcja 10-odcinkowego „Belfra” rozgrywa się w niewielkim miasteczku Dobrowice. Zagrały je wspólnie trzy miasta: Chełmża, Chełmno i Kwidzyn. W naszym mieście kręcono m.in. wszystkie zdjęcia szkolne, bo Liceum Ogólnokształcące w Dobrowicach zagrała Szkoła Podstawowa nr 5 w Kwidzynie. W filmie zobaczymy również kadry z przyszkolnego parku, a część zdjęć nakręcono również na plaży nad jednym z jezior w naszym powiecie. Łącznie ekipa spędziła na planie filmowym aż 70 dni!

- Takiego maratonu jak przy „Belfrze” jeszcze nie miałem. Już nawet nie wiem czy to 67 czy 68 dzień zdjęciowy - mówił Łukasz Palkowski, gdy rozmawiałem z nim na finiszu zdjęć, czyli w listopadzie 2015 r.

Tytułowego „Belfra” zagrał Maciej Stuhr. To on wcielił się w postać Pawła Zawadzkiego, nauczyciela, który z niewiadomych przyczyn opuścił renomowane warszawskie liceum i przyjął posadę na prowincji.

Czytaj też: W Kwidzynie padł ostatni klaps na planie „Belfra”

- W tej historii nic nie jest takim jakim się początkowo wydaje. Nie wiadomo czemu grana przeze mnie postać angażuje się w śledztwo ani komu mogło zależeć na śmierci licealistki. Każdy skrywa tajemnicę, każdy jest podejrzany a tropy urywają się jeden po drugim - tyle opowiedział o swojej postaci Maciej Stuhr, który w trakcie pobytu w Kwidzynie nie tylko pracował, ale i poznawał okolicę z perspektywy rowerowego siodełka, a relację z tych wycieczek można było znaleźć na jego Facebooku.

Jednak choć 10-odcinkowy serial składa się na powieść krążącą wokół głównego bohatera, to bohaterów jest więcej i każdy z nich jest postacią znacząca. W „Belfrze” zobaczymy m.in. Aleksandrę Popławską, Piotra Głowackiego, Roberta Gonerę, Łukasza Simlata i Pawła Królikowskiego oraz wielu aktorów młodego pokolenia jak Józef Pawłowski, Sebastian Fabijański i Patryk Pniewski.

1 i 2 odcinek „Belfra” będzie można zobaczyć już w najbliższą niedzielę, w Canal +, który w najbliższy weekend z okazji najbardziej wyczekiwanej premiery roku będzie odkodowany, więc będzie dostępny dla wszystkich posiadaczy anten satelitarnych i abonentów kablówek. Początek o godz. 21.30.

Więcej na kwidzyn.naszemiasto.pl

(Dzień Dobry TVN/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W niedzielę premiera serialu "Belfer". Obraz był kręcony m.in. w Kwidzynie - Dziennik Bałtycki

Wróć na i.pl Portal i.pl