W niedzielę Polacy będą robić zakupy na Słowacji? To raczej wątpliwe...

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Jeszcze w latach 90. wielu mieszkańców Małopolski uwielbiało robić zakupy na Słowacji. Kraj za południową granicą był bowiem dla naszych rodaków tańszy. To się zmieniło po tym jak w 2007 roku Bratysława przyjęła euro i ceny w tym kraju wystrzeliły w górę. Zdaniem części specjalistów wkrótce jednak zakupowe wycieczki na południe mogą wrócić do łask.

Tak przewiduje m.in. Jakub Łaginow, założyciel strony internetowej portleuropa.eu, który sam siebie określa jako specjalista od tematyki środkowoeuropejskiej.

- W lipcu samorząd Województwa Małopolskiego uruchamia autobus transgraniczny, który będzie jeździć na Słowację z Zakopanego. Projekt nadzoruje wicemarszałek Grzegorz Lipiec - pisze Łaginow. W Suchej Horze autobus będzie skomunikowany ze słowackim autobusem lokalnym Sucha Hora – Zuberec – Zverovka w Dolinie Rohackiej. Dzięki temu będzie można dojechać do atrakcyjnych górskich szlaków turystycznych w słowackich Tatrach Zachodnich oraz sklepów po słowackiej stronie. W Suchej Horze w niedzielę czynne są dwa takie punkty.

Zdaniem eksperta w obiektach tych kupimy słodycze czy alkohol tylko niewiele drożej jak w Polsce. Sam Łaginow przyznaje jednak, ze już z kupnem chleba czy wędliny może być problem. Otwarte przez całą niedzielę lokale takiego asortymentu bowiem póki co w swej ofercie nie mają. Wspomniane produkty oferuje natomiast sklep samoobsługowy słowackiej spółdzielni Coop (odpowiednik polskiego Społem), ale ten jest czynny w niedzielę tylko... cztery godziny (13 - 17). Identyczna sytuacja jest po drugiej stronie Tatr w Żdiarze (tu bliżej z Jurgowa, Białki czy Bukowiny).

Wbrew słowom eksperta na Słowacji obowiązuje bowiem także (nieformalne) ograniczenie handlu w niedzielę. Większe sklepy otwierane są w ten dzień tylko na kilka godzin popołudniu. Wszystko po to by i ich pracownicy mogli odpocząć w ten dzień.

- Dlatego ja szczerze wątpię by górale czy turyści przebywający pod Tatrami mieli masowo jeździć na zakupy na Słowację - mówi Marek Polański, mieszkaniec Zakopanego. - Ludzie przyzwyczają się do zakazu handlu w niedzielę i będą robić zakupy w sobotę. A jak kogoś "przypili" na piwo czy batona to kupi go na stacji paliw. Wcale nie będzie on tam droższy jak na Słowacji a dodatkowo nie trzeba wydawać pieniędzy na paliwo do auta czy bilet autobusowy (gdy ten ruszy). Koszt dojazdu na Słowację też przecież jakiś jest.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W niedzielę Polacy będą robić zakupy na Słowacji? To raczej wątpliwe... - Gazeta Krakowska

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
renc
12 marca 2018, 20:39, wes:

W krajach zachodu juz sie upominaja o 32 godzinny tydzien pracy a wam-nam wmawiaja prace w niedziele...prosze was nie o wiare chodzi tylko o wyzysk NAS!! ONI na obiadku w niedziele z rodzina ( Austria,Niemcy) a wy - my w robocie!! Nie patrzcie co pisze PO..ONET inne pseudo polskie strony...WLACZCIE MYSLENIE!!

Święte słowa!

M
Myśl
A ile zarabiają? A czy gotują tak jak my? A wiesz z czego gotuje się obiad? Podpowiem ci trzeba najpierw zrobić zakupy.
P
Papuga
Ty patrz na styl życia Polaków i na zasobność, do kogo ty się porównujesz?
Jesteśmy jeszcze z zarobkami o dobre 50% do tyłu a chcemy prowadzić życie jak na zachodzie.
Błagam nie powtarzaj za "trybem" tylko myśl, to nie boli.
w
wes
W krajach zachodu juz sie upominaja o 32 godzinny tydzien pracy a wam-nam wmawiaja prace w niedziele...prosze was nie o wiare chodzi tylko o wyzysk NAS!! ONI na obiadku w niedziele z rodzina ( Austria,Niemcy) a wy - my w robocie!! Nie patrzcie co pisze PO..ONET inne pseudo polskie strony...WLACZCIE MYSLENIE!!
z
zza Uralu
najglosniej biadola.
h
hahahaha
bedzie glupcow mniej i pijusow.
s
szewcze kopytko
krakusie od cwiekow, dziekuj ze pozamykane, mina cie w koncu szewskie poniedzialki, zabierzesz sie solidnie do roboty od poniedzialku, zamiast kaca leczyc.
S
Staszek
Tam prawie wszyscy odpoczywają w niedzielę i nie ma problemów z zamkniętymi sklepami.
k
krakus od wiekow
ZApomina sie Ludzi znad Baltyku CI Maja troche dalej do braci Slowakow -mysli sie tylko lokalnym pariotyzmie ;wstyd i hanba Malopolanie !!
h
hahahaha
w euro beda bulic i 2 razy drozej, Slowacy najazdy robia na zakupy w Polsce ! Coz z czlek bez wyobrazni takie dyrdymaly pisze ! Mamy przeciez unie , kazdy moze kupowac gdzie chce i jaki problem. A ci bez zadnych zainteresowan niech kupuja i wyrzucaja w bloto kase zamiast oszczedzc. Pelno wszedzie malych sklepow osiedlowych, towar tanszy i lepszy a te zniewolone galerniki nie moga sie obejsc bez zakupow.
t
trutka na karaluchy
Niektórzy uważają za konieczne wyjeżdżać w tym celu do Sylvani .
h
holycrap
nawet niektórzy tam zostaną na stałe
k
krakauer
A nie za Uralem ?
Wróć na i.pl Portal i.pl