Aktualizacja, godz. 15.05
Po południu rodzina rozpoznała zwłoki Antoniego M. - Mężczyzna zmarł z wychłodzenia - mówi prokurator Artur Kubik.
Badania pobranej krwi powinny dać odpowiedź na pytanie, czy mężczyzna był przed śmiercią pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
***
- Cywilny pracownik naszej komendy szedł przez łąki do swojej posesji w Kolonii Moniatycze i natknął się na leżące w rowie ciało - mówi Edyta Krystowiak z hrubieszowskiej policji - Zwłoki były zanurzone w wodzie.
Wstępne ustalenia wskazują na to, że ciało 47-letniego Antoniego M., który zaginął 14 grudnia w Hrubieszowie. Zgadza się m.in. garderoba. Antoni M. wybrał się 14 grudnia ze swoją matką do Ośrodka Pomocy Społecznej w Hrubieszowie przy ul. 3-go Maja, by pobrać zasiłek. Później ruszył w stronę centrum miasta i więcej go nie widziano. Prokurator zarządził sekcję zwłok mężczyzny.
- Obecny na miejscu znalezienia zwłok lekarz nie określił przyczyny zgonu - mówi Edyta Krystowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?