Tapczany, popularne już w PRL-u, w latach 90. nadal świetnie się sprawdzały. Szczególnie często spotykało się te rozsuwane – świetnie się na nich spało, a rano można było je złożyć, żeby zajmowały mniej miejsca. Ten mebel chętnie stosujemy do dziś, zwłaszcza w mniejszych mieszkaniach.
Rozkładane i rozsuwane tapczany
To jedna z najpopularniejszych dekoracji tamtych czasów. Wykonane ze splecionego drutu drzewka miały zwykle liście z małych bursztynów, kryształków lub kolorowych kamyków. Wielu majsterkowiczów robiło takie drzewka samodzielnie, stosując nietypowe materiały, np. monety jednogroszowe w roli liści. Dziś te ozdoby spotyka się raczej rzadko.
Drzewka szczęścia
Chętnie stosowane również dziś, drzwi harmonijkowe były wybawieniem dla posiadaczy małych mieszkań. Pozwalały bowiem uzyskać odrobinę prywatności tam, gdzie z racji braku miejsca normalne drzwi nie wchodziły w grę. Zdarzały się nawet modele zamykane na klucz!
Drzwi harmonijkowe
Dopasowane kolorystycznie puchate dywaniki można było spotkać w prawie każdej łazience. Umieszczano je obok wanny i przy sedesie, a często w zestawie była także nakładka na klapę sedesu. Miały nie tylko ogrzewać stopy, ale również cieszyć oko. Wiele osób kupowało też plastikowe zestawy złożone z półeczki łazienkowej, wieszaków i kubeczków na szczoteczki.