W gdyńskiej firmie rozpoczynają się przygotowania do wdrożenia produkcji pierwszych w Europie, powszechnie dostępnych maseczek biobójczych

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Wiadomość, że gdyńska firma Marion, jako pierwsza w Europie, rozpocznie produkcję maseczek biobójczych, opracowanych przez NanoSanguis, spółkę zależną polskiej grupy biotechnologicznej NanoGroup, wzbudziła ogromne zainteresowanie nie tylko na polskim rynku. Maseczki, wyposażone w powłokę biobójczą, znacznie lepiej niż maseczki medyczne chronią przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.  - Zależy nam na powszechnej dostępności naszego produktu. To ma być maseczka dla każdego, nie tylko dla pracowników służby medycznej czy innych grup zawodowych. Nie chcemy zawężać kanałów dystrybucji - deklaruje Waldemar Ostrowski, prezes spółki Marion z Gdyni

To spółka NanoGroup znalazła gdyńską firmę Marion, czy to raczej wy szukaliście kogoś, kto opracuje innowacyjną technologię produkcji biobójczych maseczek?
Waldemar Ostrowski, prezes spółki Marion z Gdyni: Na początku pandemii zdecydowaliśmy, że potrzebujemy produktu o wyjątkowej jakości i skuteczności. Podjęliśmy biznesową decyzję o powierzeniu tych działań firmie z wysoko wyspecjalizowaną kadrą. Po krótkim własnym researchu okazało się, że jest tylko jedna taka firma, która jest w stanie szybko i profesjonalnie przeprowadzić taki projekt i była to firma Nanogroup.

Jakie właściwości mają te maseczki?
Tym, co wyróżnia nasze innowacyjne maseczki od innych dostępnych na rynku jest działanie biobójcze na tak wysokim poziomie. Nie chcę mówić o szczegółach technologicznych, ale badania i testy wykonane w niezależnym laboratorium, potwierdziły skuteczność masek.

Czy maseczki biobójcze nie są już produkowane w Chinach?
Nie ujawniamy na razie naszej technologii, więc trudno mi się porównywać do innych producentów. W każdym razie w naszej ocenie nie ma takiej maski.

Dla jakiego odbiorcy będą przeznaczone te maseczki?
Przede wszystkim zależy nam na powszechnej dostępności naszego produktu. To ma być maseczka dla każdego, nie tylko dla pracowników służby medycznej czy innych grup zawodowych. Nie chcemy zawężać kanałów dystrybucji. Będące obecnie w sprzedaży maseczki medyczne, chirurgiczne (nazewnictwo jest różne) chronią nas tylko przez cztery godziny. W dodatku, gdy dotkniemy je, tracą swoje właściwości ze względu na przemieszczanie się bakterii i wirusów z dłoni, co niesie ryzyko zakażenia. Praktycznie taką maskę powinno się wyrzucić.  Z drugiej strony widzimy, że Polacy zdejmują maski po wejściu do samochodu, składają je i nakładają ponownie wychodząc np, na zakupy. Maseczka w tej sytuacji nie spełnia swojej funkcji ochronnej.

Natomiast w momencie dotknięcia naszej zaawansowanej technologicznie maseczki nie dochodzi do utraty właściwości biobójczych. Ponadto będzie ją można nosić dłużej niż cztery godziny i po zdjęciu z twarzy nakładać powtórnie.

Na jakim etapie wdrożenia produkcji jest wasza firma?
Wykonano już testy maseczek w niezależnych laboratoriach, a ich wyniki są bardzo dobre. Jesteśmy na etapie zamawiania surowców, wdrożenia produkcji, certyfikacji. To skomplikowane procesy. Wszystkie te działania toczą się równolegle.

To kiedy zaczniecie je produkować?
Mam nadzieją, że maseczki trafią na półki sklepowe na początku przyszłego roku.

Czy już wiadomo, ile będą kosztować?
Epidemia się rozwija, stąd tak duży nacisk na środki ochrony osobistej. Chcemy, by klienci mieli dostęp do lepszych masek, więc nie zamierzamy dawać zaporowej ceny. Produkujemy już maseczki medyczne i po analizie wszystkich czynników produkcyjnych okazało się, że ich cena nie będzie znacząco wyższa od maseczek medycznych.

Czyli?
Zakładając, że zamiast trzech masek klient kupi jedną i będzie ją używać cały dzień, koszty są porównywalne. A ochrona na pewno będzie większa niż w przypadku masek medycznych.

Spółka Marion przez wiele lat znana była z produkcji kosmetyków. Teraz sprzedajecie środki dezynfekcyjne, maseczki, a teraz maski biobójcze. Trudno było przestawić produkcję?
Kosmetyki nadal produkujemy, i to dość intensywnie. Wytwarzanie produktów związanych z potrzebami epidemiologicznymi wymagało dodatkowych linii produkcyjnych. Do wytwarzania maseczek biobójczych potrzebny jest ogromny park maszynowy, musimy powiększyć przestrzeń i dokupić urządzenia. Zatrudniamy kolejnych pracowników. I wszystkiego uczymy się od nowa.

Tempo rozwoju jest ogromne. Jesteśmy jednak elastyczną firmą i potrafimy dostosować się do tego, czego oczekuje rynek i konsument.

Gdy zapadnie decyzja o tworzeniu szpitala tymczasowego w Gdańsku, w halach Amber Expo ustawione będą boksy i łóżka dla chorych na COVID-19

Szpital tymczasowy w Gdańsku. Jak wyglądają od środka hale t...

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl