MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W ciemię bity. Drugi sort. Felieton Włodzimierza Jurasza

„Na naszej wyspie/ żyjemy wszyscy/ Śliczni i czyści/ Nagle do wyspy/ Płynie Nieczysty/ Chrapie i sapie/ On nas na pewno/ Łajnem ochlapie […] Zła sytuacja!/ Zła sytuacja!/ A więc zarządzam:/ Ewakuacja”.

Tę starą a piękną piosnkę Piwnicy Pod Baranami (tekst: Wiesław Dymny, muzyka: Jacek Zieliński) mogliby dziś nucić aktywiści wszystkich polskich partii politycznych zamierzający wystartować w wyborach do europarlamentu. I to niezależnie od tego, kogo by uznawali za owego Nieczystego (a każdy ma swój typ, tzn. swojego typa). Ani od tego, jakie nazwiska dostrzegałby pod wypowiadanym po obu stronach sporu politycznego hasłem: „przestępcy uciekają do Brukseli”.

Dla mnie, a chyba i dla każdego, kto zechciałby z dystansu popatrzeć na owe przedwyborcze ruchy ważniejsze jest coś innego. W przypadku każdej z partii widać, jak krótką ławką zawodników dysponują. Z samego tylko obecnego rządu do Brukseli wybiera się bodajże 4 konstytucyjnych ministrów, że o wiceministrach (tych nikt nie potrafi policzyć) nie wspomnę.

Pal sześć rząd, który i tak, zgodnie z zapowiedzią premiera, na dniach ma się rozpaść. Znacznie bardziej kompromitujące jest wystawianie na listy do europarlamentu aktualnych posłów, pracujących(?) w Sejmie polskim. I to w kilka miesięcy po wyborach! Cóż, dla tak naiwnych wyborców jak piszący te słowa, jest to po prostu nieuczciwe.

Oczywiście wiem, że każdy partyjny przywódca usprawiedliwia się ambicją wystawienia „jak najmocniejszych list”, chęcią wykorzystania najbardziej popularnych nazwisk, ale pamiętając o tym należało po prostu kształtować na tyle liczebne i kompetentne kadry, by ludzi wystarczyło i na Sejm, i na PE, i na samorządy. Nawet naczelny polski aforysta, Ryszard Petru, notabene poseł (Polska 2050) wybierający się do Brukseli, wyśmiałby taki wybór kandydatów jako „kręcenie filiżanką w szklance bez cukru”.

Ba, jest jeszcze gorzej. W obowiązującym systemie najlepsi z najlepszych (chyba tacy są, skoro ich wybraliśmy?) po kilku zaledwie miesiącach działalności wyjeżdżając „na saksy” zwolnią miejsca politykom drugorzędnym, którzy w październiku 2023 zajęli miejsca odległe, których nikt w Sejmie nie chciał, prawie nikt na nich nie głosował. A nawet sama partia niezbyt ceniła, skoro nie dała im tzw. „miejsc mandatowych”.

Jak to było z tym rządzącym w Polsce „gorszym sortem”?

od 7 lat
Wideo

NATO na Ukrainie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski