W Bieszczadach powstają singletracki. Będzie 50 kilometrów specjalnych tras rowerowych [ZDJĘCIA]

Pierwszy etap budowy obejmuje pętlę o długości około 14 kilometrów. Docelowo w Bieszczadach ma powstać sieć o długości około 50 kilometrów tras rowerowych, z infrastrukturą towarzyszącą taką jak przebieralnie, wiata, stacja serwisowa czy wypożyczania rowerów.

- Założeniem takich tras jest to, że rowerzyści poruszają się na nich tylko w jednym kierunku - wyjaśnia Mateusz Świerczyński z Nadleśnictwa Cisna. - Są to więc jednokierunkowe ścieżki, robione w duchu zrównoważonych tras rowerowych, czyli wykonane przy użyciu naturalnych materiałów. Charakterystyczne dla tych tras jest też ich urozmaicenie. Nie ma tam długich prostych odcinków. Są zakręty, hopki, podjazdy, naturalne przeszkody, mostki.

Singletracki są dość wąskie. Ich szerokość nie przekracza metra. Z reguły to ok. 50-60 centymetrów.

- Chodzi o to, by rowerzyści przestrzegali zasady jednokierunkowości - tłumaczy Świerczyński. I dodaje, że wbrew pozorom, charakter singletracków nie ogranicza możliwości korzystania z nich i nie są one wyłącznie dla miłośników "górali" o zaawansowanych umiejętnościach. Wszystko zależy od tego, jak jest poprowadzona trasa.

Pierwsze singletracki w Bieszczadach powstają na zboczu góry Hon. Trasy będą miały spadek do 8 procent. - Na takich da sobie radę nawet dziecko - przekonuje Mateusz Świerczyński.

Trasy w okolicy Cisnej powstają w ramach projektu "Porta Rusica" czyli "Brama ruska". Nawiązuje on do historycznego szlaku z XIX wieku, najstarszego traktu handlowego wybudowanego na Górnych Węgrzech. Łączył Michalowce z Baligrodem, wiódł przez słowackie Ruske, Przełęcz nad Roztokami do Roztok. Do dziś zachowały się gdzieniedzie przepusty, mostki, rogatki i słupki kilometrowe.

Z funduszy Programu Współpracy Transgranicznej Interreg Polska-Słowacja Nadleśnictwo Cisna dostało milion złotych. Cały projekt (w którym partnerami, pozna Nadleśnictwem Cisna są powiat leski i leśnictwo Ulič ze Słowacji) jest nastawiony na turystyczne uatrakcyjnienie Bieszczadów i obszaru pogranicza, przy wykorzystaniu jego przyrodniczego i kulturowego potencjału.

Docelowo powstanie 50 kilometrów nowych, zmodernizowanych lub udoskonalonych szlaków rowerowych, wraz z infrastrukturą. Poza ścieżkami typowo górskimi wytyczone zostaną też pasy dla rowerzystów na drogach gminnych i powiatowych.

Wytyczeniem singletracków na zboczu góry Hon zajęła się profesjonalna firma. W pobliżu znajduje się należący do nadleśnictwa ośrodek turystyczno-wypoczynkowy Wołosań.

- To może być baza dla amatorów rowerowej turystyki - mówi Mateusz Świerczyński.

Sieć ok. 50 kilometrów tras - jak ocenili fachowcy - zachęci do przyjazdu w okolice Cisnej miłośników rowerów nie tylko z całej Polski, ale także z zagranicy, Czech, Słowacji, Węgier.

- Popularność tego typu turystyki jest ogromna - podkreśla Świerczyński. - Trasy w Sudetach, w okolicach Śnieżki, ściągają ludzi z całego świata, nawet z Australii.

Realizacja projektu Porta Rusica potrwa dwa lata. Ale leśnicy mają nadzieję, że pierwsza pętla będzie gotowa jeszcze w tym sezonie.

ZOBACZ TEŻ: Zobacz 10 najwyższych szczytów w polskich Bieszczadach