Vivek Ramaswamy wygrał pierwszą debatę republikanów przed wyborami prezydenckimi w USA. Oto jego plany wobec Ukrainy i Rosji

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
W przyszłym roku odbędą się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, które wyłonią jednego z najważniejszych polityków na świecie na najbliższych kilka lat. W USA najpierw nastąpią prawybory, które wskażą m.in. kandydata republikanów. Pierwszą debatę wygrał Vivek Ramaswamy, który w poniedziałek przedstawił swoje plany na politykę zagraniczną. Jego postawa wobec Ukrainy i Rosji szokuje.

Spis treści

Vivek Ramaswamy ma niebezpieczne dla Europy plany wobec Rosji i Ukrainy.
Vivek Ramaswamy ma niebezpieczne dla Europy plany wobec Rosji i Ukrainy. Screen z YouTube / Forbes Breaking News

Prawybory w Stanach Zjednoczonych

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada 2024 roku. Zanim jednak ostateczni kandydaci będą walczyli o poparcie społeczeństwa, główne obozy, to jest Partia Republikańska i Partia Demokratyczna przeprowadzą prawybory.

Ich celem jest wyłonienie przedstawiciela danej partii, który będzie reprezentował ją w walce o główny urząd w kraju.

Z każdego ugrupowania walczy kilku kandydatów, którzy chcą przekonać swoje środowisko, że to właśnie oni powinni otrzymać oficjalną nominację partii, a całość kończy się narodową konwencją, gdzie wskazywany jest zwycięzca i kandydat w głównych wyborach.

W ostatnim czasie miała miejsce pierwsza debata pośród kandydatów republikanów.

Vivek Ramaswamy zwycięzcą pierwszej debaty

W pierwszej republikańskiej debacie w Wisconsin udział wzięło ośmiu kandydatów, a ich dyskusja była bardzo burzliwa.

Na początku roku wydawało się, że walka o nominację rozstrzygać się będzie pomiędzy Donaldem Trumpem a Ronem DeSantisem. Pierwszy z nich, z powodu trwających problemów z prawem, nie pojawił się na debacie, a drugi uważany jest za głównego przegranego słownej potyczki kandydatów, co zresztą potwierdza jego malejące od miesięcy poparcie.

W związku z tym, obecnie na czele notowań znajdują się Mike Pence i Vivek Ramaswamy i to właśnie ten drugi, zdaniem wielu ekspertów, zwyciężył w pierwszym starciu republikanów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Co ciekawe, Ramaswamy nigdy nie był osobą kojarzoną z polityką, a co więcej, nawet nie brał udziału w głosowaniach na prezydenta w latach 2004-2020.

"Jestem jedyną osobą na scenie, której nie kupuje się i nie płaci" - powiedział z mównicy.

Polityk jest amerykańskim biznesmanem, który w 2014 roku założył firmę farmaceutyczną Roivant Sciences. Swoją kampanię rozpoczął od mocnego stwierdzenia, iż Stany Zjednoczone znajdują się w środku kryzysu tożsamości narodowej wywołanego przez to, co nazwał nowymi religiami świeckimi, takimi jak COVID-19, klimatyzm i ideologia płci.

Niebezpieczne plany wobec Ukrainy i Rosji

W poniedziałek Vivek Ramaswamy zaprezentował natomiast swoją platformę polityki zagranicznej. Przede wszystkim uznał za stosowne ograniczenie międzynarodowego zaangażowania USA, co poparł ostrymi słowami: "nie będziemy już wujkiem fra***em".

Poparł to stwierdzeniem, że Stany Zjednoczone zmarnowały szansę po zimnej wojnie, by być samotnym supermocarstwem na świecie poprzez umożliwieniu współpracy Rosji i Chin.

"Zamiast wydawać miliardy na wysyłanie władzy w globalną próżnię, gdzie nasi sojusznicy nie wydadzą pieniędzy na jej utrzymanie, ponownie postawimy Amerykę na pierwszym miejscu - jak nalegał George Washington - gdy dokonamy ponownej kalibracji i rozważymy nasze prawdziwe interesy" - oznajmił.

Z punktu widzenia europejskiego, a tym bardziej polskiego, bezpieczeństwa, kluczowa zdaje się jego wizja dotyczą przebiegu wojny na Ukrainie.

Ramaswamy stwierdził, że planuje odwiedzić Moskwę jako prezydent USA w 2025 roku, aby negocjować warunki zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. Uznał, że "zaakceptuje" rosyjską kontrolę nad terytoriami zajętymi przez jej siły i obiecuje uniemożliwić Ukrainie wejście do NATO w zamian za zakończenie przez Rosję sojuszu wojskowego z Chinami.

Dodatkowo zapowiedział zniesienie sankcji nałożonych na Rosję i przywrócenie jej na rynek światowy.

Walczący o kandydaturę z ramienia Partii Republikańskiej stwierdził też, że należy ustanowić ograniczoną granicę NATO bez większej ekspansji, i że europejscy członkowie powinni zwiększyć swoje wydatki na obronę. Ponownie też nazwał USA "wujkiem fraj**em".

"Wujek Sam nie powinien służyć Europie jako wujek fraj*r. Chociaż interesy Europy i Ameryki pozostają zbieżne, nasze priorytety w zakresie wydatków już nie. Ameryka nie będzie już dotować europejskiej słabości" - oznajmił Ramaswamy.

źródło: BBC / THE HILL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 37

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kondiii
Frajer to przekleństwo? Nie wiedziałem.
U
USS wojtuś
Skrzynka narzędziowa wypełniona równo po połowie kłamstwami i manipulacją, i Bóg na ustach.
T
TrumPek
29 sierpnia, 6:32, redd:

Debilna poprawność osiąga szczyty. To już słowo frajer musicie maskować gwiazdkami?!

Pomyslalem dokladie to samo :)

K
Kasia
Dobrze mówi. Tylko za szybko. Taki scenariusz jest napisany, ale o tym przekonacie się dopiero za kilka lat
p
popcorn
Jeśli ktoś tak otwarcie prezentuje poglądy które wywracają obecną sytuację do góry bułami to realnie szans w USA nie ma żadnych. To nie jest kraj w którym nagle zrobi się salto mortale. Poza tym przemawia przez kolesia pycha i narcyzm, może to być postrzegane jako charyzma ale nie w takim wydaniu, nie takim wywrotowym przekazem. Poza tym amerykanie maja zakorzenioną nienawiść do komunistów, dlatego nie wiem co on chce na tej ziemi ugrać.
a
ab
29 sierpnia, 6:49, Radek:

USA robi dobra robote wybijajac ukroscierwa! Sa gotowi na poswiecenie setek tysiecy banderowcow w imie walki z Rosja. Ciekawe ile jeszcze dorzuca pieniedzy i uzbrojenia, zeby moc walczyc z Rosja posylajac do walki ukrowe mieso armatnie?

USA będzie walczyć z Rosją do ostatniego ukra .

U
USS wojtuś
29 sierpnia, 0:10, stern:

Pisze teraz z USA. Staram sie uwaznie obserwowac. Ramaswamy to bardzo ciekawy kandydat. Swieza osoba w tutejszej polityce. Byloby dobrze, gdyby i w naszym kraju dochodzilo do takiego odswiezenia.

28 sierpnia, 19:36, zb:

I skończyło by się to rozbiorami, tyle że już na zawsze.

29 sierpnia, 6:33, stern:

Czy naprawde takie nonsensy sa konieczne? A co do Ramaswamy'ego: moim zdaniem jest to nowoczesny dynamiczny konserwatysta. My tez takich potrzebujemy.

Rozumiem, że tęsknisz za takimi klimatami

https://www.youtube.com/watch?v=PlVJJu4P98A

s
stern
29 sierpnia, 0:10, stern:

Pisze teraz z USA. Staram sie uwaznie obserwowac. Ramaswamy to bardzo ciekawy kandydat. Swieza osoba w tutejszej polityce. Byloby dobrze, gdyby i w naszym kraju dochodzilo do takiego odswiezenia.

28 sierpnia, 19:36, zb:

I skończyło by się to rozbiorami, tyle że już na zawsze.

Czy naprawde takie nonsensy sa konieczne? A co do Ramaswamy'ego: moim zdaniem jest to nowoczesny dynamiczny konserwatysta. My tez takich potrzebujemy.

r
redd
Debilna poprawność osiąga szczyty. To już słowo frajer musicie maskować gwiazdkami?!
a
ab
Tymczasem bez żadnego hałasu i patetycznych oświadczeń Stany Zjednoczone po cichu podwoiły zakupy uranu z Rosji.

Jak donosi amerykańska służba statystyczna, wielkość dostaw uranu-235 wzrosła 2,2-krotnie. W pierwszych sześciu miesiącach roku. dostawy wzrosły ze 188 do 416 ton, co jest najwyższym wynikiem od 2005 r. Stany Zjednoczone zapłaciły za dostawy 696,5 miliona dolarów, co stanowi rekord od 2002 roku.

W ciągu roku dostawy w ujęciu pieniężnym wzrosły 2,5-krotnie, a udział Rosji w amerykańskim rynku paliwa jądrowego wzrósł z 13 do 32 procent.

Sankcje, zakazy, wojna… Kapitalizm.
U
USS wojtuś
29 sierpnia, 0:21, USS wojtuś:

FBI broni amerykanów przed zachodnimi szpiegami siejącymi propagandę, to ci nie są nauczeni, że manipulacja może mieć taką twarz --- "nie będziemy już wujkiem fra***em". Rezultat działań FBI - jarczmarczny kuglarz wygrywa debatę republikańską.

29 sierpnia, 6:24, stern:

Ot tak, z czystej ciekawosci. Slyszales tego kuglarza?

Trzymam łapy na całym świecie, myślisz, że mam czas zajmować się jakimiś niedowartościowanymi frustratami?

U
USS wojtuś
W jednym zdaniu upewnił słuchaczy, że coś go z nimi łączy, potem wyraził opinię, że zostali upokorzeni (stworzył problem) i obiecał jego rozwiązanie. Zdrowo myślący człowiek wystawia takiemu dłoń przed twarz i mówi "talk to the hand!"
s
stern
29 sierpnia, 0:21, USS wojtuś:

FBI broni amerykanów przed zachodnimi szpiegami siejącymi propagandę, to ci nie są nauczeni, że manipulacja może mieć taką twarz --- "nie będziemy już wujkiem fra***em". Rezultat działań FBI - jarczmarczny kuglarz wygrywa debatę republikańską.

Ot tak, z czystej ciekawosci. Slyszales tego kuglarza?

s
stern
29 sierpnia, 0:10, stern:

Pisze teraz z USA. Staram sie uwaznie obserwowac. Ramaswamy to bardzo ciekawy kandydat. Swieza osoba w tutejszej polityce. Byloby dobrze, gdyby i w naszym kraju dochodzilo do takiego odswiezenia.

28 sierpnia, 19:36, zb:

I skończyło by się to rozbiorami, tyle że już na zawsze.

Czlowieku! Po co te bzdury?!

U
USS wojtuś
FBI broni amerykanów przed zachodnimi szpiegami siejącymi propagandę, to ci nie są nauczeni, że manipulacja może mieć taką twarz --- "nie będziemy już wujkiem fra***em". Rezultat działań FBI - jarczmarczny kuglarz wygrywa debatę republikańską.
Wróć na i.pl Portal i.pl