Vito Bambino z Brodką poprowadzi koncert z okazji urodzin Katowic: Lubię siebie jako reprezentanta Katowic na świecie

Aleksandra Szatan
Aleksandra Szatan
Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Marcin Śliwa
10 września na terenie Doliny Trzech Stawów odbędzie się koncert z okazji urodzin Katowic. Tegoroczna edycja muzycznego świętowania ma aż dwóch dyrektorów artystycznych: Brodkę i Vito Bambino. - Fakt, że urodziłem się w Katowicach, a teraz robię urodziny Katowic jest dla mnie bardzo symboliczny i piękny - mówi Vito Bambino.

Rozmowa z Vito Bambino: Całe życie wracam do Katowic i tych korzeni

Kiedy pojawiła się propozycja, abyś wspólnie z Brodką objął kierownictwo artystyczne tegorocznego koncertu z okazji urodzin Katowic?

Najpierw dostaliśmy propozycję, potem zastanawialiśmy się czy takie przedsięwzięcie byłoby możliwe. Były negocjacje, dogrywanie szczegółów… I jakieś pół roku temu dostaliśmy „zielone światło”, że robimy urodziny Katowic wspólnie z Brodką.

Kto jest lokomotywą tego projektu, ty czy Brodka?

Myślę, że wspólną energią z Brodką to dźwigniemy. Ona już wie wszystko o branży i powraca w nowym totalnie odcieniu. Ja zawsze byłem niszowy, ale ostatnimi czasy dużo pojawiam się w tak zwanych mainstreamowych mediach. I to chyba jest ten perfekcyjny moment, aby złączyć siły. Poza tym, uwielbiam Brodkę jako artystkę. To będzie zatem czysta przyjemność i dobra współpraca, a nie przepychanki.

Razem układacie listę muzycznych gości, którzy wspólnie z wami zaprezentują się 10 września na terenie Doliny Trzech Stawów w Katowicach? Kto znalazł się w tym gronie?

Na pewno wystąpi Miętha, Majka Jeżowska, z czego bardzo się cieszę. Będzie Natalia Szroeder, Natalia Grosiak, a także Dagadana – dwie dziewczyny będą dbały o to, żeby słowiańskość mogła wybrzmieć. Wpadnie Igo, będzie Rosalie - super, bo mam z nią dwa numery. To będzie takie prawdziwe spotkanie przyjaciół z branży. Absolutnie ponad podziałami.

Katowice to miejsce twoich urodzin. Funkcję dyrektora artystycznego koncertu z okazji urodzin tego miasta traktujesz zatem w sposób szczególny?

Gdyby to były urodziny Szczecina czy Poznania to też z pewnością byłoby mi miło, natomiast nie miałbym tego osobistego przywiązania. Fakt, że urodziłem się w Katowicach, a teraz robię urodziny Katowic jest dla mnie bardzo symboliczny i piękny. Mieszkałem tutaj dwa latka.

Myślałeś o tym, by tu wrócić i zapuścić w Katowicach korzenie?

Moja żona jest w połowie Niemką, a w połowie Sycylijką, do tego nie mówi po polsku… Mieszkałem w Niemczech, a pojechaliśmy do Warszawy z tego względu, że w stolicy mam swój zespół. Jeśli chcemy działać, robić regularnie próby to jednak ten dystans geograficzny znowu nie byłby nam na rękę. Natomiast uwielbiam wracać do Katowic. Całe życie bardziej wracam do Katowic i do tych swoich korzeni, niż gdybym miał je zapuścił na nowo. I też lubię siebie jako reprezentanta Katowic na świecie. Chciałbym umrzeć w Polsce, ale póki to się nie wydarzy, to chciałbym zwiedzić cały świat i dumnie ten Śląsk tam reprezentować.

Michał Urbaniak kilka lat temu pytany o swoje miejsce na Ziemi, opowiadał mi w wywiadzie, że przede wszystkim czuje się obywatelem świata…

I ja się z tym zgadzam! Jest nas coraz więcej, takich obywateli świata. Powinniśmy do tego dążyć, bo tak jak cieszę się, że mamy dumę regionalną – to jednak uważam, że wszyscy razem musimy sobie radzić. Gdyby zrobić urodziny świata to też chciałbym w nich uczestniczyć (śmiech).

Jakie masz wspomnienia z Katowicami? Krzysztof Zalewski, który był dyrektorem artystycznym ubiegłorocznej imprezy urodzinowej Katowic i Spodka, wspominał wówczas m.in. o koncercie Iron Maiden w Spodku w 2000 roku, po którym musiał spędzić noc na starym dworcu w Katowicach.

Ja przez to, że praktycznie przez całe życie, dzieliło mnie i Katowice 1200 kilometrów – to nie miałem tak szybkiego dostępu. Więc podobne historie mam bardziej z Kolonią w Niemczech. Dla mnie Katowice to był zawsze kontekst wakacyjny, zawsze radosny, z możliwością zobaczenia swojego dziadka…

Przyjeżdżałeś tutaj na wakacje?

Oczywiście. Moja mama jest z Wielkopolski, a tata był stąd i dzieliliśmy to po połowie. Pamiętam, że zawsze bałem się przechodzić tym starym wiaduktem, gdy wchodziło się na dworzec. A to, co się wydarzyło z Katowicami na przestrzeni mojego życia jest bardzo piękne i wzruszające. Ostatnio byłem w Katowicach z moimi przyjaciółmi z Niemiec, bo robiliśmy kawalerski. To Grecy mieszkający w Niemczech. Ja nie mogłem polecieć do Niemiec, więc oni przylecieli do Katowic (śmiech). Spędziliśmy tu cztery dni i oni byli zachwyceni.

Czyli świat ściągasz do Katowic

O to mi chodzi! (śmiech). Dlatego ten aspekt globalny jest dla mnie bardzo ważny. Zwłaszcza, że ci moi przyjaciele szybko poczuli się jak u siebie w domu. W Katowicach doszło do fantastycznej metamorfozy i nic tylko dumnie przyprowadzać tu ludzi i mówić, że stąd jestem.

Czujesz się dobrze w miejscu, w którym jako artysta obecnie się znajdujesz?

Tak. Bardzo fajnie się czuję. Wiele dobrych rzeczy się dzieje, mam dużą swobodę artystyczną. Udało się trochę wejść w ten mainstream, nie naginając przy tym swojej etyki pracy. Cieszę się ogromnie z tego, że nie muszę się zmieniać, tylko najwidoczniej pod siebie mogę zmienić publiczność i szukać w niej tej wrażliwości. Okazuje się, że wszyscy ją mają w sobie.

Jest muzyczne marzenie, które bardzo chciałbyś zrealizować?

Jest taka wokalistka w Stanach Zjednoczonych... Erykah Badu. Bardzo chciałbym z nią coś artystycznego zrobić. Może do Spodka uda się ściągnąć. Trzeba myśleć daleko i wysoko.

VITO BAMBINO

Vito Bambino to pseudonim artystyczny, który wybrał Mateusz Dopieralski. Muzyk przyszedł na świat w Katowicach 27 kwietnia 1988 roku. W wieku dwóch lat przeniósł się wraz z rodzicami oraz starszą siostrą do Niemiec. W mieście Leverkusen spędził okres swojej młodości.

To artysta nieszablonowego formatu. Swoją karierę zaczynał jako aktor filmowy i telewizyjny. Następnie do jego życia dołączyła również muzyka, w której odnalazł się znakomicie jako piosenkarz, autor tekstów, producent muzyczny czy kompozytor. Popularność zyskał dzięki utworowi „Dom” wykonywanemu z zespołem Bitamina.

24 września 2020 wydał debiutancki album „Poczekalnia”.
Vito Bambino ma na swoim koncie współprace z takimi wykonawcami jak: Dawid Podsiadło, Daria Zawiałow, Envee, Jan-rapowanie, Kaśka Sochacka, Natalia Szroeder, Paulina Przybysz, Sanah.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Vito Bambino z Brodką poprowadzi koncert z okazji urodzin Katowic: Lubię siebie jako reprezentanta Katowic na świecie - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl