VII Szczeciński Marsz Niepodległości. Apel pamięci, odśpiewanie hymnu i przejście ulicami miasta

Marek Rudnicki
Marek Rudnicki
Uroczystości odzyskania Niepodległości po raz pierwszy od wielu lat mają w Szczecinie bardzo bogatą oprawę. Najwcześniejszą uroczystością był VII Szczeciński Marsz Niepodległości. Wyruszył o 10.30 z placu Orła Białego poprzedzony uroczystą Mszą Świętą za Ojczyznę w katedrze.

Po Apelu Pamięci i odśpiewaniu odśpiewamy Hymnu Narodowego harcmistrz Andrzej Karut ujawnił, że Porozumienie chce na setną rocznice Niepodległości postawić w okolicy placu Lotników pomnik Odzyskania Niepodległości. Wieńczyłyby go cztery postacie związane z odzyskaniem niepodległości, tj. marszałka Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego i Wincentego Witosa. Na miejsce wybrano te, gdzie jeszcze do niedawna planowano postawienie Piłsudskiego na Kasztance.

Zanim marsz dotarł na plac Szarych Szeregów rozpoczęły się tu oficjalne uroczystości z udziałem przedstawicieli władz państwowych i samorządowych oraz wielu organizacji. Tu też odbył się Apel Pamięci, a następnie przed popiersiem Piłsudskiego nastąpiło składanie kwiatów przez różne delegacje. Gromkimi brawami zebrani na placu mieszkańcy nagrodzili delację PiS oraz Stowarzyszenia Katyń, natomiast gwizdami i skandowaniem „Zdrajcy!” przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, KOD-u i SLD.

Na zakończenie orkiestra wojskowa odegrała Pierwszą Brygadę.

Jeszcze dziś o godz. 13.30 na Arenie Szczecin przy ul./ Władysława Szafera odbędą się uroczystości pod hasłem Moja Niepodległa. Dla mieszkańców IPN przygotował wiele atrakcji, w tym występy zespołów Szczecinianie i Feel, tor przeszkód dla młodzieży Firefighter Combat Challenge oraz wielkoformatową grę planszową „Drogi do Niepodległości”. Zaprezentowane też będą samobieżne moździerze RAK (pierwszy raz pokazane publicznie) oraz ciekawostki „strefy zmilitaryzowanej”.

Święto Niepodległości w Szczecinie. Marsz i imprezy [PROGRAM WYDARZEŃ]

Po zakończeniu uroczystości na Arenie Szczecin warto wybrać się do Domu Kultury 13 Muz. Tu o godz. 18 Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Szczecin odbędzie się Koncert pieśni patriotycznych. W koncercie wezmą udział także kombatanci Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, którzy w swoich wystąpieniach będą wspominać o latach walki w czasie II wojny światowej (oraz po jej zakończeniu) o wolną, niepodległą i w pełni suwerenną Polskę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: VII Szczeciński Marsz Niepodległości. Apel pamięci, odśpiewanie hymnu i przejście ulicami miasta - Głos Szczeciński

Komentarze 25

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adam_pozdrów_brata
W dniu 13.11.2017 o 23:06, zdziwiony napisał:

Ad1) Jak to rozumieć? Jak będzie kilka setek takich komitetów, wystawiających świadectwo "polakowości" a każdy z innej opcji, to będą wystawiać sobie czyli dojdzie do konfliktu. Co innego, gdy władzę przejmie jedna opcja i ona takie świadectwa będzie wystawiać. Wówczas też dojdzie do konfliktów no bo ktoś się może nie zgodzić z orzeczeniem. I co wówczas? Ponawiam pytanie - czy jest jakiś wzorzec Polaka, jak wzorzec metra czy kilograma w Sevres? Wygląd zewnętrzny, poglądy? Bo jak każdy komitet czy redakcja będzie mieć własny to pierwsze, od czego zaczną wystawianie świadectw będzie wzięcie się nawzajem za łby.Ad 2) Tamtego systemu czyli jakiego? Kiedy był w Polsce komunizm - system bez własności prywatnej, bez pieniądza, bez aparatu represji i przymusu?

 

Prosta odpowiedź - będzie zadyma. Oficjalnie nie ma wzorca Polaka ale nieoficjalnie to sporo organizacji ma swoje wizje które za bardzo mnie nie interesują.

 

Nie napisałem, że był komunizm tylko pisałem o mienionym systemie który chyba miał wzorować się komunizmie ale wyszło komicznie i tragicznie. Poprzedni nie rozliczony system no chyba, że ktoś z ówczesnych notabli siedział w więzieniu ale ja o takich nic nie wiem.

z
zdziwiony
W dniu 13.11.2017 o 22:44, Adam_pozdrów_brata napisał:

Jest wiele osób, redakcji, komitetów które chcą decydować kto jest Polakiem i mają swoje kryteria, każdy kto się sprzeciwi od razu jest wykluczony z grona ichnich Polaków. Komuch - osoba która tęskni i nie pozwala na krytykę tamtego ustroju. 

Ad1) Jak to rozumieć? Jak będzie kilka setek takich komitetów, wystawiających świadectwo "polakowości" a każdy z innej opcji, to będą wystawiać sobie czyli dojdzie do konfliktu. Co innego, gdy władzę przejmie jedna opcja i ona takie świadectwa będzie wystawiać. Wówczas też dojdzie do konfliktów no bo ktoś się może nie zgodzić z orzeczeniem. I co wówczas? Ponawiam pytanie - czy jest jakiś wzorzec Polaka, jak wzorzec metra czy kilograma w Sevres? Wygląd zewnętrzny, poglądy? Bo jak każdy komitet czy redakcja będzie mieć własny to pierwsze, od czego zaczną wystawianie świadectw będzie wzięcie się nawzajem za łby.

Ad 2) Tamtego systemu czyli jakiego? Kiedy był w Polsce komunizm - system bez własności prywatnej, bez pieniądza, bez aparatu represji i przymusu?

A
Adam_pozdrów_brata
W dniu 13.11.2017 o 00:02, zdziwiony napisał:

Spróbuję wyjaśnić: pewna bardzo głośna grupa ludzi, szczególnie widoczna z okazji świąt państwowych ale nie tylko głosi pewne hasła i prezentuje pewne wizerunki. Te trzy elementy: święto, wizerunki (nie tylko flagi!) oraz hasła tworzą szczególną atmosferę, znaną z przeszłości. Jeżeli znane nazwy nie są właściwe, to niech ktoś zaproponuje inne, właściwsze. Ale nowe, ich własne bo te, których używają mają swoje znaczenie i nadawanie nowym, uwspółcześnionym pojęciom dawnych, tradycyjnych nazw jest nieporozumieniem i nadużyciem.Skoro "Polska dla Polaków" zatem pytam: kto to jest ten Polak?! I kto będzie o tym - kto Polakiem jest a kto nie - decydował? Historia zna różne tzw trybunały rewolucyjne - czy zatem ich powrót? Czy należy rozumieć, że pojęcia "komuch", "lewak" itp, do tej pory stosowane jako inwektywy staną się definicjami, określeniami decydującymi o wykluczeniu z przynależności do danego Narodu, rozumianego jako uniwersum symboliczne? Znane z najnowszej historii systemy jak nazizm (przeciw rasie) czy bolszewizm (przeciw klasie społecznej) pod swą polityczną retoryką miały jasne, określone cele ekonomiczno - społeczne. Czemu ma zatem służyć kampania ugrupowań określających się jako narodowe? Czyli - domagające się opuszczenia Polski przez elementy niepożądane. Nie wiedząc - "po co" ani "dlaczego" nie można określić - "kto".Sprawa w Rimini stała się własnym, medialnym bytem, skrzętnie i wstydliwie omijającym sedno sprawy - imigracją do Europy zajmują się gangi powiązane z m.in. włoską mafią. Jak na razie, polskie gangi muszą zadowolić się współpracą z ukraińskimi i zarabiać na "organizowaniu" pracy dla "imigrantów" zza Buga. Żniwa się dla mafii zaczną, jak Ukraińcy zaczną masowo wyjeżdżać do Europy Zachodniej.Słusznie, że Polska nie chce takich - ma swoich gwałcicieli, ma swoich betonowych dewotów - po co tu obcy? Nie będzie muezzin wył z minaretu - wystarczy, jak ksiądz dobrodziej co pół godziny puszcza przez gigafony dzwony czy pieśń kościelną - aż mury dygoczą. Polska ma swych rodzimych patriotów - jak właśnie ci, o których napisałem, bo sprawa dotknęła mnie osobiście, spotkała ludzi, których znałem i szanowałem.Nie wiem, czy będzie to powód do dumy i chwały, gdy uznani za "lewaków" czy "komuchów" faktycznie sobie znajdą kraj, który ich przyjmie. Właśnie z tego powodu. To zwykle działa w obie strony - tych prawdziwych Polaków pewne kraje mogą nie chcieć wpuszczać. Będzie głupio.

 

Ja bym powiedział, że mała głośna grupa o której piszą media zrobiła zadymę.

Jest wiele osób, redakcji, komitetów które chcą decydować kto jest Polakiem i mają swoje kryteria, każdy kto się sprzeciwi od razu jest wykluczony z grona ichnich Polaków.

 

Komuch - osoba która tęskni i nie pozwala na krytykę tamtego ustroju.

 

I co z tego, że imigrantów ściąga mafia jak tylko ktoś to nagłośni i będzie próbował przerwać ten proceder to zaraz zostanie okrzyknięty nacjonalistą bo nie pozwala kobietom i dzieciom dotrzeć do bezpiecznej Europy. W mediach będzie miał serie reportaży jak z krajów których przybywają jest źle.

 

Ma jeszcze w cholerę komuchów i tępych lewaków którzy chodzą z ch.... flagami.

 

Jako tacy mi imigranci nie przeszkadzają pod warunkiem, że pracują legalnie i się nie wysadzają ot takie niewielkie wymagania.

 

Na koniec - lewacy i komuchy .... niech jadą.

 

Cała ta sytuacja z marszem to jest pokłosie kiepskiego rozliczenia a raczej brak rozliczenia poprzedniego systemu, nie ma klasy politycznej jest tylko przypadkowa grupa ludzi którzy zasiadają w sejmie.

z
zdziwiony
W dniu 12.11.2017 o 22:50, Adam_pozdrów_brata napisał:

BaderowiCo do lewaków i komuchów jak im się nie podoba to mogą znaleźć sobie inną ojczyznę skoro na ich obchodach jakoś najmniej jest flag polskich.

Spróbuję wyjaśnić: pewna bardzo głośna grupa ludzi, szczególnie widoczna z okazji świąt państwowych ale nie tylko głosi pewne hasła i prezentuje pewne wizerunki. Te trzy elementy: święto, wizerunki (nie tylko flagi!) oraz hasła tworzą szczególną atmosferę, znaną z przeszłości. Jeżeli znane nazwy nie są właściwe, to niech ktoś zaproponuje inne, właściwsze. Ale nowe, ich własne bo te, których używają mają swoje znaczenie i nadawanie nowym, uwspółcześnionym pojęciom dawnych, tradycyjnych nazw jest nieporozumieniem i nadużyciem.
Skoro "Polska dla Polaków" zatem pytam: kto to jest ten Polak?! I kto będzie o tym - kto Polakiem jest a kto nie - decydował? Historia zna różne tzw trybunały rewolucyjne - czy zatem ich powrót? Czy należy rozumieć, że pojęcia "komuch", "lewak" itp, do tej pory stosowane jako inwektywy staną się definicjami, określeniami decydującymi o wykluczeniu z przynależności do danego Narodu, rozumianego jako uniwersum symboliczne? Znane z najnowszej historii systemy jak nazizm (przeciw rasie) czy bolszewizm (przeciw klasie społecznej) pod swą polityczną retoryką miały jasne, określone cele ekonomiczno - społeczne. Czemu ma zatem służyć kampania ugrupowań określających się jako narodowe? Czyli - domagające się opuszczenia Polski przez elementy niepożądane. Nie wiedząc - "po co" ani "dlaczego" nie można określić - "kto".
Sprawa w Rimini stała się własnym, medialnym bytem, skrzętnie i wstydliwie omijającym sedno sprawy - imigracją do Europy zajmują się gangi powiązane z m.in. włoską mafią. Jak na razie, polskie gangi muszą zadowolić się współpracą z ukraińskimi i zarabiać na "organizowaniu" pracy dla "imigrantów" zza Buga. Żniwa się dla mafii zaczną, jak Ukraińcy zaczną masowo wyjeżdżać do Europy Zachodniej.

Słusznie, że Polska nie chce takich - ma swoich gwałcicieli, ma swoich betonowych dewotów - po co tu obcy? Nie będzie muezzin wył z minaretu - wystarczy, jak ksiądz dobrodziej co pół godziny puszcza przez gigafony dzwony czy pieśń kościelną - aż mury dygoczą. Polska ma swych rodzimych patriotów - jak właśnie ci, o których napisałem, bo sprawa dotknęła mnie osobiście, spotkała ludzi, których znałem i szanowałem.
Nie wiem, czy będzie to powód do dumy i chwały, gdy uznani za "lewaków" czy "komuchów" faktycznie sobie znajdą kraj, który ich przyjmie. Właśnie z tego powodu. To zwykle działa w obie strony - tych prawdziwych Polaków pewne kraje mogą nie chcieć wpuszczać. Będzie głupio.

A
Adam_pozdrów_brata
W dniu 12.11.2017 o 21:32, zdziwiony napisał:

Smarowanie twarzy odradzam - można zostać pobitym, spalonym żywcem (jak w Wolinie) za zaśmiecanie Ojczyzny.Ciebie może temat śmieszy - mnie nie i mam powody. Kilkanaście lat temu syna mojego kumpla zatłukli bejsbolami "prawdziwi Polacy - patrioci" (tak ich broniły prawoskrętne media) bo "wyglądał jak frajer". Jeden dostał 15 lat drugi 12 ale były apelacje itp. Mój kolega oraz jego żona dość szybko zeszli z tego świata, gdzie o kwestii życia lub śmierci innego człowieka decyduje jakiś deb***. W dodatku w swym środowisku uznany za  wporzo gościa a nawet patriotę, oczyszczającego ten piękny ponoć kraj z takich śmieci jak ciapaty, Cyganie, pedały, lewaki, komuchy itp.

 

Baderowi nic się nie stało, przez to był wkurzony bo nie miał materiału na reportaż.

 

A w Rimini uchodźcy ... a sam sobie znajdź co zrobili.

Różnica pomiędzy tymi sprawami (ta druga to syn twojego kolegi) jest taka, że w mediach będą trąbić tylko o "prawdziwych polakach" !!!

 

Żebyś nie zrozumiał, że popieram tamtą tragedię albo jakkolwiek bym bronił sprawców.

 

Nie wiem czemu przytoczyłeś tą sprawę, wątek ten jest związany ze szczecińskim marszem niepodległości na który przyszło sporo zwykłych obywateli i mieli biało czerwone flagi bo było święto narodowe a zostali nazwani nacjonalistami.

 

Co do lewaków i komuchów jak im się nie podoba to mogą znaleźć sobie inną ojczyznę skoro na ich obchodach jakoś najmniej jest flag polskich.

z
zdziwiony
W dniu 12.11.2017 o 20:56, Adam_pozdrów_brata napisał:

Nie wiem jakie są teraz trendy, może obowiązkowo posmarować twarz g.... i udawać obcokrajowca jak Bader no i oczywiście trzeba wtykać polską flagę w psie gówno jak powiatowy. No i nie wychodź w święto narodowe z biało czerwonymi barwami bo zostaniesz nazwany nacjonalistą. To jest chyba charakterystyka "nowoczesnego" polaka :(.

Smarowanie twarzy odradzam - można zostać pobitym, spalonym żywcem (jak w Wolinie) za zaśmiecanie Ojczyzny.

Ciebie może temat śmieszy - mnie nie i mam powody. Kilkanaście lat temu syna mojego kumpla zatłukli bejsbolami "prawdziwi Polacy - patrioci" (tak ich broniły prawoskrętne media) bo "wyglądał jak frajer". Jeden dostał 15 lat drugi 12 ale były apelacje itp. Mój kolega oraz jego żona dość szybko zeszli z tego świata, gdzie o kwestii życia lub śmierci innego człowieka decyduje jakiś debil. W dodatku w swym środowisku uznany za  wporzo gościa a nawet patriotę, oczyszczającego ten piękny ponoć kraj z takich śmieci jak ciapaty, Cyganie, pedały, lewaki, komuchy itp.

A
Adam_pozdrów_brata
W dniu 12.11.2017 o 20:21, zdziwiony napisał:

Mogę napisać - a co mi tam! Ale skąd będę wiedzieć, że redakcja me informacje na swój sposób wykorzystała? Będę zmuszony czekać na Twoje powiadomienie a skąd mam pewność, że napiszesz?"Gazetę Wyborczą" czytałem ostatni raz jakoś w pod koniec maja albo na początku czerwca 1989-tego roku.

 

Pisz pisz czekają na takie zgłoszenia. Będzie to kolejna g...burza rozpętana przez jedyne słuszne media.

 

TV Trwam jest w porzo :).

z
zdziwiony
W dniu 12.11.2017 o 17:46, Adam_pozdrów_brata napisał:

Podaj jakie to kraje i napisz do jedynej słusznej, najlepszej redakcji dziennika ogólnokrajowego. Gwarantuje, że za rok będą pisać, że ten kraj od wieków jest ostoją nacjonalizmu.

Mogę napisać - a co mi tam! Ale skąd będę wiedzieć, że redakcja me informacje na swój sposób wykorzystała? Będę zmuszony czekać na Twoje powiadomienie a skąd mam pewność, że napiszesz?

"Gazetę Wyborczą" czytałem ostatni raz jakoś w pod koniec maja albo na początku czerwca 1989-tego roku.

A
Adam_pozdrów_brata
W dniu 11.11.2017 o 22:55, zdziwiony napisał:

Na świecie jest wiele państw a ich mieszkańcy uważają siebie nawzajem patriotami. Dają temu wyraz a nikt ich nie nazywa faszystami, ekstremistkami czy choćby nacjonalistami. Jak to możliwe?

 

Podaj jakie to kraje i napisz do jedynej słusznej, najlepszej redakcji dziennika ogólnokrajowego. Gwarantuje, że za rok będą pisać, że ten kraj od wieków jest ostoją nacjonalizmu.

A
Adam_pozdrów_brata
W dniu 11.11.2017 o 15:02, zdziwiony napisał:

Kto będzie decydował, kto jest a kto nie jest Polakiem? I na jakiej podstawie?

 

Pewnie Michnik i jego banda oszołomów z czerskiej.

M
Mick-USA.Hartford,CT

Z ciekawaci  zagladnelem na strone internetowa ja obchodzono swieto Niepodleglosci w Szczecinie,jako  byl mieszkaniec Szcecina  musze przyznac ze sporo bylo Ludzi,Ale wiekszosc  pseldo patriotow zostala w cieplych domach.

P
Polak
W dniu 11.11.2017 o 22:35, Polak napisał:

Strach być patriotą bo lewactwo zaraz nazwie Cię faszystą.


Jak maszerujesz pod flagami ONR to czego się spodziewasz "patrioto"?
P
Polak
W dniu 11.11.2017 o 16:28, Raiders900 napisał:

1,5 tys.osob to kpina i żal .... Z roku na rok w tym marszu idzie coraz mniej osób!,dużo osób jeździ na Warszawę tam marsz robi wrażenie...,może za rok będzie w Szczecinie więcej osób....czas pokaże...


Nic dziwnego, coraz mniej normalnych Polaków identyfikuje się z tym pseudopatriotycznym kibolsko-nacjonalistycznym koktajlem...
j
jurand
W dniu 11.11.2017 o 16:19, wyklęty jydyny napisał:

o idzie sobie prawdziwa hołota prawdziwych polaczków, wyklętych, prawdziwie katolickich, patriotyczb co zamówili sobie msze za ojczyznę bo jak każdy wie Bóg jest narodowcem i wybrał Polskę

....idz sie leczyc CIOTO.....

z
zdziwiony
W dniu 11.11.2017 o 22:35, Polak napisał:

Strach być patriotą bo lewactwo zaraz nazwie Cię faszystą.

Na świecie jest wiele państw a ich mieszkańcy uważają siebie nawzajem patriotami. Dają temu wyraz a nikt ich nie nazywa faszystami, ekstremistkami czy choćby nacjonalistami. Jak to możliwe?

Wróć na i.pl Portal i.pl