Użytkowanie wieczyste 2018. Kiedy w końcu Polacy staną się współwłaścicielami gruntów pod blokiem? [aktualizacja]

Zbigniew Biskupski AIP
Mariusz Kapała / Polska Press
We wtorek 26 czerwca Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności gruntów. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju wzmacnia prawa osób zamieszkującym na gruntach publicznych oddanych w użytkowanie wieczyste. projekt skierowany zostanie do prac w Sejmie.

Aktualizacja z 6 lipca 2018 r.
Sprawa przekształcenia gruntów z użytkowania wieczystego na pełną własność nabrała niespodziewanego tempa. We wtorek 26 czerwca Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności gruntów. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju wzmacnia prawa osób zamieszkującym na gruntach publicznych oddanych w użytkowanie wieczyste. Projekt skierowany został do prac w Sejmie, a już w czwartek 5 lipca odbyło się pierwsze czytanie ustawy.

Sejm rozpoczął parlamentarne prace nad projektem ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności gruntów. To koniec użytkowania wieczystego w budownictwie mieszkaniowym od 1 stycznia 2019 r.

Tego dnia z mocy prawa użytkowanie wieczyste gruntów zabudowanych budynkami mieszkalnymi zostanie przekształcone z mocy prawa w prawo własności na rzecz dotychczasowych użytkowników wieczystych. Projektowane rozwiązania obejmą ponad 2,5 mln obywateli (użytkowników wieczystych zamieszkujących w budynkach mieszkalnych położonych na gruntach publicznych, będących własnością Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego). Według nowych przepisów zamiast obecnych rocznych opłat za użytkowanie wieczyste przyszli właściciele gruntów będą płacić roczne opłaty przekształceniowe - przez 20 lat od dnia przekształcenia. Uzasadnienie projektu przedstawił wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń. Projekt został skierowany do dalszych prac w Komisji Infrastruktury oraz do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

Minął już ponad miesiąc od dnia, w którym odpowiedzialny za budownictwo mieszkaniowe wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń złożył publiczną deklarację o 1 stycznia 2019 roku jako niemalże gwarantowanym terminie, w którym nastąpi uwłaszczenie kilku milionów Polaków mających mieszkania w blokach lub domach stojących na gruntach mających status wieczystej dzierżawy. Umożliwić ma to ustawa o przekształceniu współużytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe we współwłasność gruntów w obowiązującym prawem powinien stać się 1 stycznia 2019 r.

Niestety w sprawie tej nadal się nic nie dzieje. A czas upływa szybko.

Czy więc wkrótce się dowiemy - jak to właśnie stało się z nowym kodeksem pracy - że uwłaszczenie owszem będzie, ale nie w tej kadencji Sejmu?

Po ustaleniach międzyresortowych, protokół z których nosi datę 30 maja 2017 r. dopiero 26 października stał się przedmiotem obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów. Niestety, tego dnia projekt na dobre utknął w meandrach procesu legislacyjnego rządu. W Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) data 26.10.2017 jest ostatnią, pod jaką w sprawie projektu został wykonany formalny ruch.
Poza BIP też wiele się nie działo, choć zmieniła sprawa kluczowa. Autorem projektu ustawy jest Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, po rekonstrukcji rządu na czele którego stanął Mateusz Morawiecki, dalsze procedowanie nad ustawą trafiło do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Podobnie jak program Mieszkanie Plus, z którym rząd też nie potrafi sobie poradzić tak sprawnie jak z programem Rodzina 500+; ostatnio wszak resort ten pod inspiracją Krajowej Rady Mieszkalnictwa wymyślił protezę, która ma ratować program Mieszkanie Plus - dopłaty do czynszu w "tanich" mieszkaniach, które są/mają być budowane w ramach tego programu.

Pora by rząd ponownie zajął się projektem uwłaszczenia milinów Polaków, bo kadencja się kończy a z realizacji obietnic wyborczych trzeba się będzie wkrótce rozliczyć w toku nowej kampanii - opozycja z całą pewnością skrzętnie wytknie pustosłowie.

Jak poinformowała w poniedziałek 14 maja Rzeczpospolita, poprawiony po raz kolejny projekt ustawy ma trafić w najbliższym czasie pod obrady rządu.

Z informacji popularnego dziennika wynika, że w stosunku do poprzedniego projektu zmienione zostaną zasady spłaty nalezności za przekształcenie użytkowania wieczystego na własność. Opłata ma być wnoszona przez 20 lat, a za lokale użytkowe (w tym garaże) przez 33 lata.
Znacznie lepsze mają być też warunki - w tym bonifikaty dla osób, któe zdecydują się wnieść taka opłatę jednorazowo, w całości.

W przypadku zamiany użytkowania wieczystego na własność będzie to o tyle spektakularne, że chodzi tu nie tylko o tytuł prawny, ale i o prawdziwe - niemałe - pieniądze. Dość powiedzieć, że należność mieszkańca z tytułu podatku od nieruchomości od tego samego mieszkania - gdy jest właścicielem mieszkania może wynosić 30 zł, a gdy ma tylko udział w użytkowaniu wieczystym - nawet 1 000 zł.

Nowe prawo według projektu

Ustawa ma na celu usprawnienie dotychczasowych procesów przekształcania praw użytkowania wieczystego na gruntach zabudowanych budynkiem lub budynkami mieszkalnymi oraz garażami, a także docelową likwidację prawa użytkowania wieczystego na gruntach zabudowanych na cele mieszkaniowe. Jej przepisy będą dotyczyły gruntów, które zostały oddane w użytkowanie wieczyste. Co ważne, obejmą również te nieruchomości, wobec których mogłoby zostać wszczęte postępowanie wywłaszczeniowe na cel publiczny. Ostatecznie też ma dotyczyć gruntów zabudowanych garażami lub przeznaczone na miejsca postojowe.
Przekształcenie będzie dotyczyć zarówno gruntów znajdujących się we władaniu samorządów jak i bezpośrednio Skarbu Państwa (Agencji Nieruchomości Rolnych, Agencji Mienia Wojskowego, Zarządu Zasobów Mieszkaniowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji).

Prawo do uzyskania pełnej własności gruntów ma przysługiwać osobom fizycznym. Bezpośrednio lub pośrednio. W pierwszym przypadku tym osobom, które na nieruchomości objętej uwłaszczeniem (gruncie, budynku, lokalu mieszkalnym, garażu, miejscu postojowym) nie prowadzą działalności gospodarczej. W drugim - za pośrednictwem osób fizycznych lub prawnych, które zabudowały grunty wielolokalowymi budynkami mieszkalnymi, w odniesieniu do udziałów w gruncie, na którym są te budynki, garaże lub miejsca postojowe.

Co ważne, procedura przekształcenia prawa użytkowania wieczystego we własność będzie dużo prostsza niż w przypadku przekształcania spółdzielczego prawa do mieszkania własnościowego w pełną własność. Nie trzeba będzie czynności tej dokumentować w formie aktu notarialnego i czekać w kolejce do notariusza.
Podstawą do dokonania zmiany statusu prawnego gruntów w księgach wieczystych będzie specjalne zaświadczenie, wydawane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta - w przypadku gruntów stanowiących własność jednostek samorządu terytorialnego. A w przypadku nieruchomości należących do Skarbu Państwa - przez starostę powiatu albo administratora agencji czy zarządu. Takie zaświadczenie będzie jedynym dokumentem, na podstawie którego sąd w księgach wieczystych zamieni użytkowanie wieczyste na własność, co ważne - nie pobierając za to żadnej opłaty sądowej.
Z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, właściciel będzie ponosił roczną opłatę przekształceniową na rzecz dotychczasowego właściciela nieruchomości (w praktyce - na konto instytucji na rzecz której do tej pory wnosił opłatę za użytkowanie wieczyste). Opłata ta będzie w wysokości rocznej opłaty za użytkowanie wieczyste obowiązującej na dzień 1 stycznia 2017 r. Wnosić się ją będzie przez 20 lat, liczonych od 1 stycznia 2018 r. Wysokość opłaty nie będzie jednak podwyższana. I na tym polega główna korzyść uwłaszczonych osób. Opłaty za użytkowanie wieczyste są bowiem co roku waloryzowane, w praktyce - podwyższane.

Co ważne, przyszły właściciel, który zdecyduje się wnieść opłatę w pełnej wysokości, uzyskają bonifikatę - co do zasady w wysokości 50 proc. należności, ale ostateczna decyzja w tej sprawie będzie w gestii samorządów. Z tego uprawnienia można będzie skorzystać w dowolnym momencie, np. płacąc w latach 2018-2020 opłatę roczną, a w 2021 r. (lub dowolnie innym, pozostającym do końca 20-letniego okresu spłaty) w całości resztę pozostałych „rat” rocznych.

Grunt pod blokiem na własność zamiast udziału w użytkowaniu wieczystym. Kiedy w końcu nastąpi obiecane przez rząd uwłaszczenie milionów Polaków? Kliknij w ten tekst, a dowiesz się więcej!

Ciekawe informacje i porady

Większość Polaków nie zarobi na obligacjach skarbowych

Komunia 2018. Ile kosztuje przygotowanie do komunii.

Kredyt odnawialny: dużo plusów, pod warunkiem, że bank nie mnoży kosztów

Płaca minimalna 2019. Od nowego roku płaca minimalna znów mocno wzrośnie. O ile?

Nie daj się nabić w kredyt odnawialny! Zwłaszcza za cenę zamiany za kartę kredytową

60 sekund biznesu: Kariera nie ma płci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Użytkowanie wieczyste 2018. Kiedy w końcu Polacy staną się współwłaścicielami gruntów pod blokiem? [aktualizacja] - Strefa Biznesu

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zenona
Już wdzę tą desperację właścicieli klitek, ze chcą za wszelkacenę być właścicielami alejek i piaskownicy, zwłaszcza jeśli ledwie płacą za czynsz. Jak można pisać takie pokretne bzdury. Nikt nie chce tego uwłaszczenia, stare bloki nie maja nawet podstawowych udogodnien dla starszych ludzi, nie ma podjazdów ani możliwości pokonania ośmiu schodów do windy. Starcy często moga tylko patrzeć przez okno na te 'upragnione własnośc'i!!! Zwykłe draństwo.
a
artpr
Wspomnieliście o bonifikacie przy przekształceniu z użytkowania wieczystego na własność, ale istnieje drugie dno - samorządy podnoszą wysokość opłaty za użytkowanie wieczyste o kilkaset procent ( w moim przypadku - Kraków-Podgórze jest to ok 700% !!) - dlaczego teraz ? dlatego ,że będzie to podstawa do obliczenia kosztów uwłaszczenia. .....
K
Kraken
SPÓŁKI SKARBU PAŃSTWA TEŻ POWINNY SKORZYSTAĆ Z 60% BONIFIKATY I ZAPŁACIĆ JEDNORAZOWO ZA PRZEKSZTAŁCENIE PRAWA UŻYTKOWANIA WIECZYSTEGO GRUNTÓW W PRAWO WŁASNOŚCI ! Uczelnie, szpitale, lotniska, lasy, synagogi itp.
P
Paweł
A co w przypadku osób, które opłaciły już na 99lat wieczystą dzierżawę?
Czy będą musiały coś jeszcze opłacać?
d
do autora
,
b
bbbb
Lepiej było wprowadzić to jeszcze przed wyborami samorządowymi i wtedy mieszkańcy miast zweryfikowaliby przeciwników ustawy.
M
Misio
To tylko w Polsce takie dziadostwo, że nie można kupić ziemi pod swoim budynkiem, tylko wiecznie ją wynajmować. To się nadaje do trybunałów... Taniej byłoby wziąć kredyt, kupić ziemie i to spłacić. A tak wieczne podwyżki i dalej nigdy to nie będzie twoje. Deweloperzy również dziady, zamiast kupić grunt to spychają problem na nabywców lokali, a ty użeraj się z samorządami i śpij na tej bombie z opóźnionym zapłonem. Jak PIS nie wprowadzi tej ustawy to wszystkich będę przekonywać do głosowania na ufoludki byle nie na tych co oszukują wyborców!!
G
Gość
PATRIOTÓW, którzy komunę oskarżali o sprzeniewierzeniu się Polsce. Tyle że w komunie wszystko było Polskie choć wspólne a dziś kraj mają na własność byli okupanci, sojuszniczy zdrajcy, gangsterzy, polityczne bandy, korpogangi, wiejscy dotacyjni spekulanci. Zwykły suweren ma kilka cm2 pod blokiem jak załatwił sobie hipoteczną własność.
G
Grzesio
Ja też odnoszę wrażenie, że w tym temacie nic się nie dzieje. Tak tylko powiedzieli miesiąc temu: Chcemy, aby weszła... Ustawa jest praktycznie gotowa od roku i przy odrobinie dobrej woli można by już ją poprawić i przesłać do sejmu. Ze stron RCL wynika, że ostatnio zajmowano się nią w maju, a te zmiany to tylko opublikowano 26 października 2017 r.
Użytkowanie wieczyste to ogromny problem-już teraz minęło nierzadko po 30-40 lat. Teoretycznie można je przedłużyć, ale autorytety cytujące przepisy prawa nie biorą pod uwagę problemu bloków, gdzie na jednej działce jest często wyodrębnionych kilkaset mieszkań. W takiej sytuacji przedłużenie staje się logistycznie praktycznie niewykonalne-zawsze znajdzie się ktoś, kto nie chce/nie może złożyć odpowiedniego wniosku. Dla gmin to też będzie problem - po upływie okresu użytkowania użytkownikom należy się odszkodowanie za wzniesione budowle, które w skali kraju pójdzie w miliardy złotych.
Pamiętajmy, że większość użytkowników wieczystych nie miało wpływu na to, na jakich gruntach mają mieszkania-takie były przepisy i praktycznie wieczyste było jedyną możliwością. Teraz mają mieszkania w dobrych lokalizacjach (np. w starym bloku na Mokotowie w Warszawie) i płacą coraz większe opłaty roczne, które ciągle są "aktualizowane", a wcale nie są bogaci. Sprzedaż mieszkania z opłatą, która niedługo stanie się pewnie drugim czynszem, też będzie bardzo trudna. Nie mówiąc o tym, że w ogóle obrót takimi mieszkaniami będzie utrudniony - ludzie będą bali się kupować mieszkanie, w którym zostało np. 50 lat wieczystego.
Projekt ustawy jest dobry, zakłada odpłatne przekształcenie i możliwość czerpania dochodów przez gminy przez 20/33 lata. Dla gmin wbrew pozorom dochody z wieczystego pod mieszkaniówką też nie są duże - w przybliżeniu 2 do 3%, więc przez ten długi okres mogą się nauczyć bardziej racjonalnego gospodarowania swoimi przychodami.
Ciężko zrozumieć, co jest prawdziwą przyczyną tej opieszałości i niechęci do rozwiązania problemu. Na razie tylko samorządy zabrały się za "aktualizację" opłat i to jest jedyny skutek projektu ustawy.
Wróć na i.pl Portal i.pl