Ustawa śmieciowa 2013: Chcemy segregować śmieci, ale nie wiemy jak [WYNIKI BADAŃ]

Sondaż przeprowadzono na przełomie maja i czerwca. O opinię na temat nowych przepisów związanych z gospodarką komunalną poproszonych zostało ponad 230 mieszkańców województwa śląskiego.

Optymizmem może napawać fakt, że ponad 3/4 z ankietowanych deklaruje, że od 1 lipca będzie segregować śmieci. I na tym tak naprawdę dobre wieści się kończą. Bo aby skutecznie segregować, trzeba wiedzieć, co ma tej segregacji podlegać i gdzie owe wyselekcjonowane odpady powinny trafiać. I tu już zaczynają się "schody", gdyż niemal 78 procent z nas nie wie, jakie pojemniki na odpady zostaną wprowadzone po 1 lipca. Konsekwencje tej niewiedzy mogą być zaś bardzo kosztowne - błędna selekcja może zostać potraktowana jako jej brak, a to z kolei może stać się pretekstem do wprowadzenia wyższej opłaty za odbiór odpadów. W przypadku budynków wielorodzinnych fakt, że pojedyncze osoby będą prowadzić selekcję prawidłowo, nie ma nic do rzeczy. W spółdzielniach czy wspólnotach mieszkaniowych obowiązywać będzie bowiem odpowiedzialność zbiorowa.
Mieszkańcy mają chyba świadomość, że nie wiedzą na temat nowych przepisów zbyt wiele. Odpowiedzialnością za to obarczają lokalne samorządy. Jedynie 14 procent ankietowanych stwierdziło, że posiada szczegółową wiedzę w tej sprawie.

LATEM MOŻEMY SKOŃCZYĆ JAK NEAPOL. TO BYŁA ŚMIECIOWA APOKALIPSA [ZDJĘCIA]

Niemal 3/4 przyznało, że mają "ogólną" lub "znikomą" znajomość tematu, co z kolei jest konsekwencją słabej kampanii informacyjnej w wykonaniu lokalnego samorządu.

Najlepszą miarą naszej niewiedzy jest fakt, że ponad 28 procent z nas nie zna nawet wysokości nowych stawek, które będą obowiązywać od 1 lipca! Dla ponad 58 procent - i to akurat nie jest żadna niespodzianka - są one zbyt wysokie. Co do samego sposobu ich naliczania zdania są podzielone - co czwarty z nas uznaje, że przyjęta przez radnych metoda jest sprawiedliwa, nieco ponad 21 procent jest innego zdania, a najwięcej (blisko 54 proc.) w ogóle nie ma zdania na ten temat. Brak wyrobionej opinii widać było zresztą również w przypadku pytań o ocenę przygotowania zarówno gmin (ponad 63 proc. odpowiedziało, że nie wie), jak i samych respondentów (tu odsetek niezdecydowanych sięgał niemal 1/3) do nowej ustawy śmieciowej. Wniosek z tego taki, że to, co wydarzy się po 1 lipca, jawi nam się jako jedna wielka niewiadoma.

Przy tak wielu niewiadomych powstaje zatem pytanie, czy to wszystko ma sens? Zdaniem 49 procent ankietowanych, wprowadzenie w życie ustawy śmieciowej doprowadzi do poprawy stanu środowiska naturalnego w Polsce, co czwarty z nas uważa natomiast, że nie będzie miało to żadnego wymiernego efektu.

Co o nowych przepisach śmieciowych koniecznie wiedzieć powinieneś?

Skoro z sondażu wynika, że nie bardzo wiemy, czym w praktyce skutkować będzie wejście w życie nowej ustawy śmieciowej, więc postanowiliśmy przygotować dla Państwa krótką ściągę na ten temat. Oto ona:

1 Opłatę za odbiór śmieci płacić będziemy nie firmie, ale gminie. Częstotliwość wnoszenia opłat ustalili radni, więc najlepiej sprawdzić to w swym urzędzie gminy (może się zdarzyć, że właściciele domków będą płacić co dwa miesiące, a reszta co miesiąc). Zmiana dotyczy jednak wyłącznie osób posiadających własne domy. W przypadku mieszkańców budynków spółdzielczych, komunalnych, czy zarządzanych przez wspólnotę nic się jednak nie zmieni. W ich imieniu płacić będą zarządcy, któremu lokatorzy, po staremu, płacić będą czynsz.

2 Ilość wytworzonych przez nas odpadów nie ma wpływu na wysokość stawki. Tą ustalają radni, a ostateczna kwota, którą zapłacimy, zależy od przyjętego przez nich przelicznika (najczęściej opłata naliczana jest "od głowy").

3 Jeśli zadeklarowaliśmy segregowanie śmieci (lub w naszym imieniu taką deklarację złożył zarządca budynku), to zarówno my, jak i nasi sąsiedzi będą musieli się teraz do tego stosować. W przeciwnym razie grozi nam, że gmina zmieni nam stawkę opłaty na wyższą.

4 O to, jakie rodzaje śmieci będziemy musieli segregować najlepiej zapytać w swojej gminie, gdyż mogą zdarzać się niewielkie lokalne rozbieżności. W Katowicach segregowane będą: odpady biodegradowalne - trawa, liście, drewno itp. (pojemniki brązowe); papier, kartony, opakowania wielomateriałowe (pojemniki niebieskie); metale (pojemniki różowe); szkło (pojemniki zielone); i plastik (pojemniki żółte). Osobno będą zbierane odpady zmieszane komunalne (resztki kuchenne, ubrania, popiół itp.).

5 Gdzie wrzucać posegregowane śmieci? Dla mieszkańców budynków wielorodzinnych przeznaczone będą do tego ustawione na dworze kontenery, posiadacze domów dostaną worki na różnego rodzaju śmieci, które później odbierać będzie od nich wybrana przez gminę firma. Jak często? To zależy od tego, co gmina ustaliła w umowie.

USTAWA ŚMIECIOWA - WSZYSTKO CO MUSISZ WIEDZIEĆ [CZYTAJ]

*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!