Ustawa dekomunizacyjna: co czeka czołg ze Skierniewic i inne pomniki?

Sławomir Burzyński, Matylda Witkowska
Czołg T-34 stoi na skwerku przy ul. Sienkiewicza w Skierniewicach. Tablica głosi:  „Polegli na polu chwały podczas wyzwalania Skierniewic 17 stycznia 1945 roku żołnierze Gwardii Armii Radzieckiej”
Czołg T-34 stoi na skwerku przy ul. Sienkiewicza w Skierniewicach. Tablica głosi: „Polegli na polu chwały podczas wyzwalania Skierniewic 17 stycznia 1945 roku żołnierze Gwardii Armii Radzieckiej” Sławomir Burzyński
Pomniki i tablice sławiące komunizm mają zniknąć z przestrzeni publicznej do jesieni 2018 r. W naszym regionie jest wiele takich obiektów.

Jednym z nich jest pomnik-czołg T-34, który stoi na skwerku przy ul. Sienkiewicza w Skierniewicach. Na podmurówce jest tablica z napisem „Polegli na polu chwały podczas wyzwalania Skierniewic 17 stycznia 1945 roku żołnierze Gwardii Armii Radzieckiej”. Są też nazwiska ośmiu radzieckich gwardzistów.

Usunięcie czołgu nie wszystkim się podoba.

- Niech zburzą Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. To największy pomnik upamiętniający tamten ustrój. Czołg zostawcie w spokoju - apeluje Przemysław Nowicki ze Skierniewic.

Zgodnie z prawem władze samorządowe, będą musiały usunąć takie pomniki. Na razie prezydent miasta Krzysztof Jażdżyk zapowiedział konsultacje w tej sprawie. Pojawiły się pomysły, by tablicę i pomnik przenieść na cmentarz lub do budowanego Muzeum Skierniewic.

W Pabianicach emocje wywołuje socjalistyczny pomnik Bojowników o Wyzwolenie Narodowe i Społeczne. O jego wyburzenie walczy pabianicki historyk Dariusz Jakóbek. Tego samego zdania jest IPN. Jednak sprzeciwiają się miejscowi radni SLD.

- Na razie nie podjęliśmy decyzji - mówi Aneta Klimek, rzeczniczka pabianickiego magistratu. Podkreśla jednak, że zapisy ustawy będą wykonane.

Wątpliwości pojawiły się w Łodzi w związku z planami budowy pomnika Ludwika Sobolewskiego. Był zasłużonym działaczem Widzewa, ale związanym z aparatem opresji PRL.

Magistrat wysłał zapytanie do IPN, czy pomnik może stanąć. - Czekamy na odpowiedź - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent miasta.

W Kutnie niedawno zdjęto ze ściany magistratu tablicę poświęconą przyznaniu pow. kutnowskiemu w 1974 r. orderu Sztandaru Pracy I klasy z okazji XXX-lecia Polski Ludowej. To efekt wniosku posła Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz’15). - Istnienie takiej pamiątki w przestrzeni publicznej 27 lat po zmianie ustroju wprowadza zamęt w głowach obywateli - tłumaczył przed rokiem poseł Rzymkowski.

W Tomaszowie w ubiegłym roku zniknęły dwie tablice. Pierwsza upamiętniała Franka Zubrzyckiego „Małego Franka” i wisiała na budynku dworca PKP, a druga na postumencie przy ul. Bohaterów 14. Brygady. Upamiętniała działalność Związku Walki Młodych.

Obie tablice zdjęto na wniosek mieszkańców. Trafiły do tomaszowskiego muzeum. Na postumencie umieszczono tablicę upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych. Wkrótce ma zniknąć postument ku czci ZSRR na skwerze u zbiegu ul. Jana Pawła II i Granicznej. Skwer zostanie na nowo zagospodarowany. Nikt raczej nie będzie protestował, bo betonowy pomnik jest brzydki i zniszczony.

W Pajęcznie patrona zmieni park miejski. Generała Świerczewskiego zastąpi rotmistrz Witold Pilecki.

W związku z ustawą o dekomunizacji radni zdecydowali też, że plac PKWN na osiedlu nr 4 nie będzie miał nazwy.

Co mówią przepisy

Ustawa dekomunizacyjna
Została uchwalona 1 kwietnia 2016 r, weszła w życie 2 września ubiegłego roku. Właśnie kończy się 12- miesięczny okres przejściowy w którym samorządy muszą uporządkować nazewnictwo.

Zgodnie z ustawą ulice, place, skwery, mosty, czy budowle nie mogą nosić nazw „odnoszących się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944 - 1989”. Takie nazwy nie mogą być nadawane, a istniejące muszą być do początku września zmienione. Nadzór nad zmianą nazw ma wojewoda. Jeśli nazwę zakwestionuje, musi to potwierdzić IPN.

Nowelizacja ustawy
Została przyjęta w lipcu tego roku. Wejdzie w życie 21 października i rozszerza zakres dekomunizacji. Od tego dnia komunizmu nie będą mogły propagować także tablice pamiątkowe, pomniki (z wyjątkiem cmentarnych i wpisanych do rejestru zabytków), nazwy dzielnic, szkół, przedszkoli, szpitali i instytucji kultury. Od wejścia w życie ustawy samorządy mają 12 miesięcy na dostosowanie nazw i usunięcie pomników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ustawa dekomunizacyjna: co czeka czołg ze Skierniewic i inne pomniki? - Dziennik Łódzki

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr
Mam już swoje lata.ale nie pamiętam aby po wyzwoleniu w 45 roku nastąpiła jakaś okupacja . Odbudowywano,elektryfikowano,uczono analfabetów..kto to robił,okupant? Nie powtarzajcie bzdur po pseudohistorykach z tzw.Ipn,bo dzisiejsza młodzież zaczyna w to wierzyć i uważa że 2 Wojnę wygrało AK i tzw. wyklęci . To kto zdobył Berlin,kto przełamał Wał Pomorski i forsował Odrę ? Kto tam tysiącami poległ ?
H
Hubal67
Teraz już zostaną nam tylko takie piękne pomniki
H
Hubal67
Pomnik przyjaźni polsko-radzieckiej w Skierniewicach na skwerze Władysława Strakacza około godziny 13:00 przeszedł do historii. Ustawa o zakazie propagowania komunizmu w Skierniewicach już jest przestrzegana w 100%!
s
sołtys rzymu
To Nic WOJTYŁAS i jego PEDOFILE z WATYKANU nas WYZWOLILI - co tam POLACZKOM zawsze ŚWINIA , ZŁODZIEJ ,MORDERCA -jest cudowne WYZWOLENIE ,. a cha cha .
!!!
Ruskim nie tyle zależało na pogoneniu Niemców co na parciu za Zachód i zdobycia całego tortu w postaci Rzeszy.
Stalin nie miał zamiaru dzielić się Rzeszą z Aliantami, traktując ją jako osobistą zdobycz wojenną.
Na początku lat 40, sowieci przy pomocy NKWD i Komiternu próbowali przez swoich agentów stworzyć zamęt w Wermachcie i sprawić, by część generałów przeszła na ich stronę obalając Hitlera.
Ponieważ plan się nie powiódł, Stalin postanowił ruszyć na Rzeszę.
Jak wiadomo - ten plan też nie do końca się udał, gdyż Niemcy zostały podzielone.
Apropos Polski - proponuję poczytać jak wielkich zniszczeń dokonała Armia Czerwona.
Ł
ŁodzianinPK
Poucz się historii a potem porozmawiamy....
x
xyz
Jestem przeciwny zakłamywaniu historii. Czołg jest obiektem historycznym i powinien pozostać tam, gdzie jest i coś upamiętnia.
.
i swoją dupę.
E
Ech
Czołg walczył z hitlerowskimi Niemcami. Co ci przeszkadza czołg?
Ł
ŁodzianinPK
Prawda jest taka, że zarówno Ci ze wschodu jak i Ci z zachodu zawsze nas mieli w .....
Ł
ŁodzianinPK
TO Anglicy i Francuzi nas olali jak wybuchła wojna, to nas, którzy walczyliśmy na wszystkich frontach II WŚ nie zaproszono jako jedynych do Parady Wolności...więc nie tylko ten zwykły Rosyjski żołnierz był zły - bo on zwykła Sasza nadstawiał dupsko na naszej ziemi. Owszem wielka polityka i przywódcy tamtych czasów nas rozgrabili i sprzedali Stalinowi nie przeczę ale czy ten zwykły żołnierz nie zasługuje na szacunek?
x
xyz
napaści w 39 na spółkę z Niemcami, potem wyzwolenia i następnie okupacji po wyzwoleniu, a wszystko to za zgoda i przyzwoleniem naszych zachodnich sojuszników. Lepiej mówić jak było naprawdę, niż udawać, że nic takiego się w naszej historii nie wydarzyło.
G
Gość
na Sybir wszystkich co nie należą do kasty jedynych właściwych solidarnych najemnych opozycjonistów !!!
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Ustawa dekomunizacyjna: co czeka czołg ze Skierniewic i inne pomniki?
Ł
ŁodzianinPK
Co by nie było Niemców z terenów Polski pogoniła Armia czerwona - i temu nie da się zaprzeczyć. Nie zrobili tego ani Anglicy ani Amerykanie ani Francuzi zrobili to żołnierze Rosyjscy.

To, że potem po wojnie Stalin zrobił co zrobił to inna historia ale ci co zginęli na naszej ziemi w walkach z Niemcem zasługują na pamięć.
Wróć na i.pl Portal i.pl