Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

USK. Strajk białostockich pielęgniarek. 1200 to za mało. Będą pikietować

Agata Sawczenko
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum
Zarabiamy za mało - mówią pracownicy medyczni z USK. Zapowiadają pikietę. A jeśli ta nie przyniesie rezultatów - strajk.

1200 złotych - tyle na rękę ma ratownik medyczny pracujący na 3/4 etatu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym - mówi Adam Jakubowski. Jest zatrudniony na takim właśnie stanowisku w szpitalnym oddziale intensywnej terapii. Jest też przewodniczącym Porozumienia Zawodów Medycznych w USK. A pracownicy zrzeszeni w Porozumieniu zapowiadają pikietę przed budynkiem administracji szpitala - równo za dwa tygodnie, w poniedziałek, o godz. 10.

Pikietować przyjdą pielęgniarki, fizjoterapeuci, ratownicy medyczni, technicy radiologii oraz perfuzjoniści, czyli ratownicy obsługujący urządzenie ECMO, które służy do ratowania chorych z zastosowaniem krążenia pozaustrojowego.

Wszyscy chcą jednego - większych zarobków i lepszych warunków pracy. - Rzadko kiedy zarobki przekraczają u nas 2 tys. zł - mówi Adam Jakubowski. - Pielęgniarki dostają na rękę przeciętnie od 1800 do 1900 zł.

Podobnie jest w innych zawodach.- Nawet w skali kraju to kwoty bardzo niskie - nie ma wątpliwości Jakubowski. - Ludzie z wyższym wykształceniem zarabiają mniej niż kasjerki w sklepach spożywczych. W większości pracują tu młodzi ludzie. Wielu z nas wyjeżdża za granicę - już teraz poszukują lepszych zarobków. A my nie chcemy wyjeżdżać - nie po to się kształciliśmy. Chcemy pracować w naszym szpitalu, ale żebyśmy zarabiali godne pieniądze i pracowali w godnych warunkach - dodaje rozgoryczony.

Pracownicy USK radzą sobie - podobnie zresztą jak ci zatrudnieni w innych szpitalach - pracując na dwa etaty. - W pracy jesteśmy po 300-400 godzin w miesiącu. Tyle pracując - nie jesteśmy w stanie pełnić prawidłowej opieki nad chorymi - jest przekonany Adam Jakubowski. Jego zdaniem już 12-godzinny system zmianowy, w jakim pracują pracownicy służby zdrowia, jest znacznie obciążający.

Pracownicy przyznają, że już niejednokrotnie próbowali o swoich pensjach rozmawiać z dyrektorem. Indywidualnie składali podania nie tylko o podwyżki, ale chociażby o wyrównanie pensji - bo ratownicy medyczni twierdzą, że powinni zarabiać tyle samo co pielęgniarki. - Ale wszelkie pisma, które były pisane do pana dyrektora - kończyły się fiaskiem i stwierdzeniem, że nie ma na to funduszy w szpitalu.

W tym tygodniu pracownicy zaniosą pismo zapowiadające pikietę do dyrektora. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z Bogusławem Poniatowskim.

- Jeśli pikieta nie przyniesie rezultatów, to 24 września przyłączymy się do organizowanych w całej Polsce manifestacji zawodów medycznych. Jeśli to nie poskutkuje, to może zakończyć się strajkiem generalnym.

W USK przy ul. Skłodowskiej pracuje 816 pielęgniarek i położnych. Ich średnie zarobki to 3308 zł brutto (kwota ta uwzględnia ministerialną podwyżkę z ub. roku).

Ratowników medycznych zatrudnionych jest 39. Średnie zarobki: 2612 zł.

Technicy fizjoterapii - 7. Średnia pensja 2199 zł

Mgr fizjoterapii - 6. Średnia pensja - 2399 zł

Perfuzjoniści - 7 osób. Średnia pensja 4862 zł brutto (w tym przypadku jest znacznie zawyżona przez wynagrodzenia kadry zarządzającej)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny