Urszula K. wyciągnęła nóż i poważnie zraniła znajomego. Prokuratorowi powiedziała, że on sam siebie skrzywdził

(mw)
Urszula K. wyciągnęła nóż i poważnie zraniła znajomego. Prokuratorowi powiedziała, że on sam siebie skrzywdził
Urszula K. wyciągnęła nóż i poważnie zraniła znajomego. Prokuratorowi powiedziała, że on sam siebie skrzywdził pixabay.com
10 lat więzienia grozi 29-letniej Urszuli K. za poważne uszkodzenie ciała znajomego. Prokuratura właśnie skierowała przeciwko niej akt oskarżenia. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Białymstoku.

W samochodzie doszło do szarpaniny, bo pokrzywdzony uderzył Urszulę K. w głowę. Wcześniej był wobec niej natarczywy, a ona ignorowała jego zaloty. W końcu wyciągnęła z kurtki nóż. Nosiła przy sobie nóż, bo był jej potrzebny w pracy. Urszula K. wyciągnęła go, aby nastraszyć Pawła S. A on złapał jej rękę i sam sobie przeciągnął ostrzem po twarzy.

Zobacz również:

Tak w śledztwie opowiadała prokuratorowi Urszula K. Ten jednak nie dał wiary 29-latce i oskarżył o spowodowanie u Pawła S. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Biegli orzekli, że obrażenia od noża spowodowały u mężczyzny realne zagrożenie życia.

Zabójstwo męża. Kobieta zadała jeden cios nożem w serce.

Do awantury, która dla Pawła S. omal nie skończyła się tragicznie, doszło na początku grudnia ubiegłego roku w samochodzie. Wcześniej tego wieczoru oskarżona, pokrzywdzony i ich znajomi byli na imprezie w mieszkaniu, w którym Urszula wynajmowała pokój. Pili alkohol, chociaż oskarżona zarzekała się potem, że wódki z nimi nie piła.

Po godz. 23 Urszula przypomniała sobie, że musi zgłosić się do komisariatu na ul. Warszawską na dozór policji. W innym śledztwie jest podejrzana o rozbój i musi regularnie zgłaszać się mundurowym.

Ruszył proces o zabójstwo. Zadała mężowi trzy ciosy nożem, ale tego nie pamięta

Wiadomo, że tego wieczoru pojechali wszyscy, którzy byli na imprezie. Do awantury między oskarżoną a Pawłem S. doszło już w drodze powrotnej. Świadkowie zeznawali, że para wyzywała się, kłóciła się. Próby ich uspokojenia nic nie dawały.

W pewnym momencie Urszula K. wyciągnęła nóż i przeciągnęła ostrzem Pawłowi S. po twarzy, poważnie raniąc policzek i okolicę skroniowo-żuchwową. Zraniony mężczyzna mocno krwawił. Na ul. Poleską została wezwana karetka. Kierowca odjechał, pozostali czekali z Pawłem S. na pomoc. Zaatakowany mężczyzna trafił do szpitala z objawami wstrząsu krwotocznego.

- Oskarżona nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Wioleta K. zabiła partnera ciosem w serce. 28-latka padła przed sędziami na kolana. Jest wyrok

Podczas procesu, który będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Białymstoku, Urszula K. będzie odpowiadała z wolnej stopy.

Zobacz też:

Wypadek na ul. Antoniukowskiej. Sąd skazał Adriana K. na 15 lat więzienia. Pod wpływem amfetaminy staranował autem dwie osoby (22.05.2018)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl