Urlop 2018. Gdzie się wybrać, by mieć gwarantowane słońce i nie przepłacić?

Ceny biletów lotniczych w sezonie zawsze są wyższe niż w pozostałej części roku. Dodatkowo, z analizy Skyscanner wynika, że w tym roku za bilety lotnicze zapłaciliśmy więcej niż w roku ubiegłym.

Największy wzrost odnotował Paryż – na poziomie 33 proc., a także Nowy Jork – 30 proc., również do Splitu zapłaciliśmy 20 proc. więcej niż w 2017 roku. Najmniejszy wzrost odnotowały Ateny – jedynie 5 proc., z kolei jedyny spadek na liście TOP 10 dotyczy miasta Bourgas w Bułgarii – 15 proc. mniej.
Najmniej zapłaciliśmy za bilet do Mediolanu – średnio około 78 USD w dwie strony. Do Londynu płaciliśmy średnio około 111 USD. Do Barcelony i Aten cena biletu wyniosła około 150 USD. Jednym z droższych kierunków na południe Europy okazała się Portugalia z Lizboną na czele – tam za bilet płaciliśmy średnio 222 USD, czyli o 7 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Dwa najdroższe kierunki to Nowy Jork – gdzie średnio płaciliśmy 690 USD za podróż w dwie strony oraz Toronto średnio w cenie 675 USD.

Skyscanner od lata zachęca Polaków do przestrzegania żelaznej zasady, która zwiększa szanse na zakup biletu w naprawdę dobrej i przyjaznej dla portfela cenie: im wcześniej to zrobimy tym mniej zapłacimy. Przyjmuje się, że optymalny czas na zakup biletu to około 3 miesiące przed planowaną podróżą. Skyscanner zbadał, czy Polacy trzymają się tej zasady i sprawdził z jakim wyprzedzeniem dokonali rezerwacji biletu na planowany urlop.

Bilety do takich krajów jak Kanada, USA, Portugalia, Grecja czy Chorwacja były kupowane średnio między 129 a 139 dni wcześniej czyli od 4 do 4,5 miesiąca przed planowanym terminem wyjazdu. Do pozostałych krajów z listy TOP 10 Polacy kupowali bilety około 3-4 miesięcy wcześniej.

Jak się okazuje Polacy to jeden z najbardziej zapracowanych narodów świata. Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i  Rozwoju (OECD), w minionym roku statystyczny Polak przepracował średnio 1928 godzin - z kolei statystyczny Niemiec miał na koncie 1363 godziny. Niecierpliwie wyczekiwany urlop powinien być na tyle długi, byśmy mogli zregenerować siły i podładować baterie.
Skyscanner sprawdził, że najdłuższy urlop będą mieli ci, którzy wybiorą się do Stanów Zjednoczonych (25 dni) oraz Kanady (22 dni).
Najkrócej, bo jedynie 6 dni, będziemy przebywać w Wielkiej Brytanii, z kolei w pozostałych krajach z listy TOP 10 średnio spędzimy od 7 do 11 dni.

Drożyzna paliw to mały pikuś. Znów poszybowały w górę ceny masła, a to dopiero początek zwyżki cen. Po ile będzie masło? Kliknij po prostu w ten tekst, a dowiesz się wszystkiego na ten temat!

Jak wynika z Barometru Providenta, 38 proc. badanych planuje urlop nie dłuższy niż dwa tygodnie, a jedynie 5 proc. respondentów będzie mogło cieszyć się beztroską powyżej 14 dni. Są to głównie osoby młode, do 24. roku życia. Jednak nie wszyscy z nas gdzieś wyjadą. Wypoczynku w planach nie mają głównie osoby starsze i w wieku  40-59 lat, a także osoby w gorszej sytuacji finansowej i często o niższym wykształceniu.

- Z naszego badania wynika, że blisko połowa Polaków wybiera się na wakacje. Zwykle urlop będzie trwał nie dłużej niż 2 tygodnie. Zaledwie 5 proc. ankietowanych zadeklarowało, że ich urlop będzie trwał dłużej. Są to głównie osoby młode, studenci, którzy w tym czasie mają więcej wolnego- tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Karolina Łuczak, Provident Polska.

Główny powód pozostawania w domu to trudności finansowe (56 proc. ). Co ciekawe, nie jest to powód wymieniany tylko przez jedną, homogeniczną grupę wiekową czy ekonomiczną. Tylko nieco częściej deklarowany jest wśród osób samotnych lub posiadających jedno dziecko, a także seniorów. Niestety aż co piąta osoba nie będzie mogła zażyć letniego odpoczynku z powodów zdrowotnych. A część z nas po prostu nie odczuwa takiej potrzeby, tak deklarują zwłaszcza seniorzy. To nie jedyne powody - niemal co dziesiąty badany ma trudności z wzięciem urlopu w pracy, planuje remont, lub ciążą na nim obowiązki rodzinne, uniemożliwiające mu skorzystanie z letniej aury.

- Ponad połowa badanych deklaruje, że właśnie pieniądze są tym powodem dla którego muszą zrezygnować z wakacyjnych wyjazdów. Co ciekawe, co piąty badany deklaruje, że w tym czasie nie planuje i nie chce nigdzie wyjeżdżać- dodaje ekspert.

Najmłodsi respondenci, do 24 roku życia,  mogą się jeszcze cieszyć finansowaniem wakacji przez rodziców. Co warte podkreślenia, w grupie osób tzw. sponsorowanych, poza młodymi, zaczynają pojawiać się także seniorzy, o wypoczynek których zadba ktoś z bliskich osób.

- Średnio na wakacje wydamy około 2,7 tys zł. Więcej, bo ponad 3 tys zł wydadzą rodziny z dziećmi. Natomiast osoby samotne lub samotnie wychowujące dzieci wydadzą 1,1 tys zł- mówi Łuczak. - Jeżeli chodzi o źródła finansowania, to zwykle są to oszczędności, ale połowa ankietowanych zadeklarowała, ze musi na ten cel odkładać nawet przez cały rok. Co ciekawe, na wakacje oszczędzają osoby lepiej sytuowane finansowo. Wynika to z faktu, że decydują się na bardziej egzotyczne podróże- dodaje.

W zestawieniu TOP 10 najchętniej wybieranych destynacji oprócz tradycyjnego południa Europy znalazła się między innymi Kanada – jeden z tegorocznych gorących trendów turystycznych.
Dokąd polecimy najchętniej?
Choć Polacy już jakiś czas temu pokochali egzotyczne kierunki, głównie w Azji Południowo-Wschodniej to zdecydowanie widać, że Tajlandia, Kambodża, czy Wietnam to kraje, po które częściej sięgamy w sezonie zimowym, kiedy na miejscu panuje pora sucha i środek lata. W wakacje od lat pozostajemy wierni południu Europy, a basen Morza Śródziemnego i słoneczna pogoda przyciągają nas jak magnes.
Skyscanner prezentuje tegoroczne zestawienie TOP 10 – to m.in. tam spędzimy nadchodzący urlop:

1. Hiszpania
2. Włochy
3. Stany Zjednoczone
4. Wielka Brytania
5. Grecja
6. Portugalia
7. Francja
8. Chorwacja
9. Kanada
10. Niemcy

Poza zestawieniem TOP 10 znalazły się również m.in. Gruzja, wspomniana Tajlandia, a także Bułgaria.