Upierała się, że jest Włoszką. Strażnicy Graniczni ze Świecka nie dali wiary

W środę 12 stycznia funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku, podczas realizacji zadań mających na celu zapobieganie i przeciwdziałanie nielegalnej migracji, skontrolowali dokumenty podróżnych jadących autokarem do Niemiec. Funkcjonariusze kontrolując dokumenty pasażerów ujawnili, że jedna z kobiet podróżująca z kilkuletnim dzieckiem okazała do kontroli podrobiony włoski paszport ze swoim zdjęciem oraz włoską kartę pobytu ze zdjęciem dziecka.

Początkowo kobieta próbowała wmówi funkcjonariuszom, że jest obywatelką Włoch - mówi nam mjr SG Joanna Konieczniak, Rzecznik Prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej - Po pewnym czasie przyznała jednak, że jest obywatelką Iranu i pokazała zdjęcie swojego paszportu oraz zdjęcie irańskiego paszportu małoletniego, które miała w swoim telefonie. Dodała, że podrobione dokumenty kupiła na terytorium Łotwy i zapłaciła za nie 2000 euro.

Funkcjonariusze ustalili także, że 38-letnia cudzoziemka w sierpniu 2021 roku na terytorium Łotwy dostała się nielegalnie z Białorusi. Złożyła tam wniosek o udzielenie jej ochrony międzynarodowej i do czasu zakończenia postępowania powinna przebywać na Łotwie. Kobieta jednak, na terytorium Unii Europejskiej dostała się nielegalnie, a podrobione dokumenty kupiła w celu dotarcia do Włoch.

Iranka za popełnione przestępstwa została zatrzymana.

Wobec cudzoziemki prowadzone są dalsze czynności z udziałem tłumacza.