Upadek giganta. Ośmiokrotny mistrz Chin i dwukrotny zwycięzca Azjatyckiej Ligi Mistrzów, Guangzhou FC, spadł do drugiej ligi

W przedostatniej kolejce Superligi obecnego sezonu 2022 Guangzhou FC przegrał u siebie z Changchun Yatai 1:4, a Guangzhou City pokonało na wyjeździe Shenzhen 3:0, co pozbawiło lokalnego rywala jakichkolwiek szans na utrzymanie, które zagwarantowałoby wydostanie się zespołu Guangzhou FC ze strefy spadkowej, to znaczy powyżej 16. miejsca w 18-drużynowej lidze (trzy ostatnie drużyny automatycznie spadają klasę niżej).

„Guangzhou FC, najbardziej utytułowana drużyna w Chinach, spadła z Superligi, która wydała tak dużo pieniędzy na transfery” – odnotowała na Twitterze „Sport Bible”.

„Południowochińskie Tygrysy”, jak nazywany jest zespół Guangzhou FC wygrał Azjatycką Ligę Mistrzów AFC w 2013 i 2015 roku, a także ośmiokrotnie zdobył mistrzostwo Chin w latach 2011-2017 oraz w 2019 roku. Zespół z Kantonu występował w chińskiej Superlidze przez 12 sezonów.

Klub był flagowym projektem sportowym drugiego co do wielkości dewelopera nieruchomości w Chinach kontynentalnych – Evergrande Real Estate Group, specjalizującego się, poza branżą mieszkaniową, w budowie parków rozrywki, a także kompleksów turystycznych. Evergrande po przejęciu Guangzhou FC w 2010 roku inwestował w „Południowochińskie Tygrysy” niebotyczne pieniądze.

Zatrudnił między innymi na trenera zespołu byłego selekcjonera mistrzów świata 2006, czyli reprezentacji Włoch, Marcello Lippiego, a także zaczął sprowadzać zagraniczne gwiazdy. Rozpoczął od Argentyńczyka Dario Concy i Brazylijczyka Cleo, następnie sięgnął po Paragwajczyka Lucasa Barriosa i Brazylijczyka Elkesona, który przyjął chińskie obywatelstwo. Pozwoliło to zdobyć trzykrotnie mistrzostwo Chin i po raz pierwszy wygrać Azjatycką Ligę Mistrzów w 2013 roku.

Kolejnymi trenerami Guangzhou FC były inne sławy – Włoch Fabio Cannavaro i Brazylijczyk Luiz Felipe Scolari, a przez zespół przewinęli się tacy internacjonałowie, jak Alessandro Diamanti i Alberto Gilardino, Robinho i Paulinho oraz Kolumbijczyk Jackson Martinez.

Pozwoliło to na dominację niemal przez dekadę w chińskiej i azjatyckiej piłce klubowej, ale wraz z kryzysem finansowym i pęknięciem bańki budowlanej w Chinach w 2020 roku nastąpił upadek „Południowochińskich Tygrysów”. Guangzhou FC w ciągu ostatnich 18 miesięcy opuściło wielu kluczowych pikarzy i zespół zaczął dołować, co ostatecznie zaakończyło się spadkiem do drugiej ligi.