Umowa koalicyjna bez „babciowego” i podwyżki kwoty wolnej. Czy to wycofanie się z obietnic? Mowa raczej o odsunięciu w czasie

Redakcja Strefy Biznesu
Redakcja Strefy Biznesu
Umowa koalicyjna to zarys priorytetowych planów przyszłego rządu. Nie wszystkie obietnice wyborcze znalazły się w jej zapisach.
Umowa koalicyjna to zarys priorytetowych planów przyszłego rządu. Nie wszystkie obietnice wyborcze znalazły się w jej zapisach. Adam Jankowski / Polska Press
Umowa koalicyjna między KO, Trzecią Drogą a Lewicą to spis priorytetów dla nowego rządu, który prawdopodobnie już wkrótce przejmie władzę w Polsce. Przyjrzeliśmy się jej zapisom i wiemy, czego brakuje w umowie koalicyjnej. Sprawdzamy też, czy to oznacza, że nowy rząd wycofuje się z obietnic wyborczych?

Spis treści

Co znajduje się w umowie koalicyjnej?

Umowa koalicyjna zawiera w sobie kompromis pomiędzy obietnicami wyborczych Lewicy, Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej. Dokument, którego treść poznaliśmy w piątek 10 listopada, zawiera dosyć szeroki zakres działań, jakie koalicja chce wdrożyć w życie po przejęciu władzy w Polsce. Są to m.in.:

  • bezpieczeństwo obywateli
  • przywrócenie porządku prawnego
  • wspieranie zawodów kluczowych (np. nauczycieli, sędziów)
  • poprawa ochrony zdrowia w Polsce
  • reforma edukacji

Umowa zawiera także wiele zapisów dotyczących równości wobec prawa niezależnie od orientacji seksualnej czy płci, wzmocnienia praw kobiet czy ochrony polskich lasów, rzek i powietrza. Strony koalicji wspominają także o przywróceniu „przewidywalności w systemie podatkowym”.

Umowa koalicyjna bez podwyżki kwoty wolnej od podatku

Umowa trzech partii politycznych, która powstała po wyborach 15 października niewiele mówi jednak o konkretach. W zapisach dokumentu znajdziemy zapisy mówiące o „przywróceniu korzystnych warunków do rozwoju działalności gospodarczej”. Przedsiębiorców z pewnością bardzo interesują tutaj konkretne informacje o wysokości składek i podatków.

Ta część umowy jest rozpisana dosyć szczegółowo. Koalicjanci podkreślają pełną zgodę na wprowadzenie chorobowego płatnego od pierwszego dnia przez ZUS.

Strony koalicji zgodnie deklarują gotowość do zmniejszenia obciążeń podatkowych nakładanych na pracujących w celu pobudzenia aktywności zawodowej i wsparcia rodzin - czytamy w umowie koalicyjnej.

Jest zapowiedź, ale brak tutaj konkretów w postaci dat, formy ulg czy obniżek stawek w podatkach. Otrzymujemy jedynie informacje o półrocznym vacatio legis dla tego typu reform, co byłoby zgodne z zapowiedziami przywrócenia przewidywalności prawa. Co z podniesieniem kwoty wolnej od podatku? Wydaje się mało prawdopodobne, aby ta zmiana w podatkach weszła w życie w 2024 roku. Na 60 tys. zł kwoty wolnej w PIT przyjdzie nam zatem poczekać, ale czy brak tego zapisu w umowie koalicyjnej oznacza wycofanie się z tej obietnicy?

Babciowe pod znakiem zapytania? Sawicki odpowiada

Marszałek Senior X kadencji Sejmu odpowiadał w Radiu ZET na pytania słuchaczy, którzy chcieli wiedzieć, dlaczego w umowie koalicyjnej nie znalazły się m.in. zapisy dotyczące świadczenia „babciowego”:

Chcę wyraźnie podkreślić, że to nie jest exposé premiera i plan działania rządu na cztery lata. Spodziewamy się, że te postulaty będą w nowym dokumencie - mówił Marek Sawicki, poseł PSL.

To temat, który wzbudza emocje, bo wielu Polaków już teraz czeka na wprowadzenie nowego programu. Dałby on nie tylko szansę powrotu do pracy dla rodziców małych dzieci, ale ograniczyło także problem dostępności żłobków i przedszkoli. Brak konkretnych zapisów w tym temacie w umowie koalicyjnej nie sugeruje jednak rezygnacji z „babciowego”, a raczej odsunięcie w czasie planów jego wprowadzenia. Portal money.pl dowiedział się, że realnie świadczenie „babciowe” wprowadzone zostanie wraz z nowym systemem podatkowym w 2025 roku.

Nowy rząd prawdopodobnie powołany zostanie dopiero w połowie grudnia, a to oznacza, że lista priorytetów nowych władz musi skrócić się do absolutnego minimum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Umowa koalicyjna bez „babciowego” i podwyżki kwoty wolnej. Czy to wycofanie się z obietnic? Mowa raczej o odsunięciu w czasie - Strefa Biznesu

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
am52
14 listopada, 16:13, Mówię jakl jest:

Te "babciowe" i inne "farmazony" to były dla frajerów przed wyborami.Teraz są inne , sPOdziewane przez ludzi myślą[wulgaryzm]h, "priorytety" . Biorą się oni za to co dobrze znają i jest im "najbliższe"

czyli nienawiść , rozliczenia i POdmiana wszędzie fachowców

pracują[wulgaryzm]h za PiS na "swoich" specjalistów od POzyskiwania

pieniędzy tak jak to zrobili POprzednio.

nic dodać nic ująć czyli 100/100

Z
Zero
14 listopada, 19:48, gosc:

Jeszcze czekam na obiecany czterodniowy tydzień pracy, tusk obiecał.

Ja już mam !

K
Klaczka
14 listopada, 19:05, wojɐk:

Jak widać pięciu de🤡bili🤡 nie czekało ani chwili. Wsadzili babcie do wora, a wór do jeziora.

Kwota wolna od podatku, nie twoje doczekanie rencisto i emerycie a tym bardziej dziadku.

SBeckie 🐕🐕kundle dostaną wyrównanie, a co zostanie, zaniosą 🐕tyskowi🐕 a ten kupi sobie karmę.

Ojej, ale to przemyślane było?

W
Wladimir
14 listopada, 19:37, stary Polak:

no przecież to był idiotyzm. Każdej babci 1500 zł miesięcznie? W dzień po wejściu tego w życie dziadek zaskarżyłby ustawę w sądzie i musiałby wygrać. Równość wobec prawa. Oczywiście wszystkie babcie i dziadkowie ruszyliby po kasę. Budżet padłby na pysk jak kupa z pod ogona burka.

14 listopada, 20:55, Donek:

Z pod ogona budki 🤣🤣🤣🤣

Spód ogona zera!

P
Pisiu
14 listopada, 22:05, Loki:

Kolalicja oszustów, płaczliwe tygryski, hołotownie wyrzutki tvnów, poplecznicy komunistów i na czele rudy oszust z popędęm do niemieckiej gnidy.

No macie to na co głosowaliście 😂

Na razie nie jest źle! Byłe rządzące siedzą z zielonymi gębami i zaciśniętymi pięściami na swoich miejscach w Sejmie. Wygrali przecież....

L
Loki
Kolalicja oszustów, płaczliwe tygryski, hołotownie wyrzutki tvnów, poplecznicy komunistów i na czele rudy oszust z popędęm do niemieckiej gnidy.

No macie to na co głosowaliście 😂
D
Donek
14 listopada, 16:13, Mówię jakl jest:

Te "babciowe" i inne "farmazony" to były dla frajerów przed wyborami.Teraz są inne , sPOdziewane przez ludzi myślą[wulgaryzm]h, "priorytety" . Biorą się oni za to co dobrze znają i jest im "najbliższe"

czyli nienawiść , rozliczenia i POdmiana wszędzie fachowców

pracują[wulgaryzm]h za PiS na "swoich" specjalistów od POzyskiwania

pieniędzy tak jak to zrobili POprzednio.

14 listopada, 16:30, Iga:

Teraz zmieniły się priorytety, na szczęście wkrótce ludzie się połapią.

Części wyborców to nie dotyczy mają wyprane mózgi tvn-em

D
Donek
14 listopada, 19:37, stary Polak:

no przecież to był idiotyzm. Każdej babci 1500 zł miesięcznie? W dzień po wejściu tego w życie dziadek zaskarżyłby ustawę w sądzie i musiałby wygrać. Równość wobec prawa. Oczywiście wszystkie babcie i dziadkowie ruszyliby po kasę. Budżet padłby na pysk jak kupa z pod ogona burka.

Z pod ogona budki 🤣🤣🤣🤣

g
gosc
Jeszcze czekam na obiecany czterodniowy tydzień pracy, tusk obiecał.
s
stary Polak
no przecież to był idiotyzm. Każdej babci 1500 zł miesięcznie? W dzień po wejściu tego w życie dziadek zaskarżyłby ustawę w sądzie i musiałby wygrać. Równość wobec prawa. Oczywiście wszystkie babcie i dziadkowie ruszyliby po kasę. Budżet padłby na pysk jak kupa z pod ogona burka.
w
wojɐk
Jak widać pięciu de🤡bili🤡 nie czekało ani chwili. Wsadzili babcie do wora, a wór do jeziora.

Kwota wolna od podatku, nie twoje doczekanie rencisto i emerycie a tym bardziej dziadku.

SBeckie 🐕🐕kundle dostaną wyrównanie, a co zostanie, zaniosą 🐕tyskowi🐕 a ten kupi sobie karmę.
I
Iga
14 listopada, 16:13, Mówię jakl jest:

Te "babciowe" i inne "farmazony" to były dla frajerów przed wyborami.Teraz są inne , sPOdziewane przez ludzi myślą[wulgaryzm]h, "priorytety" . Biorą się oni za to co dobrze znają i jest im "najbliższe"

czyli nienawiść , rozliczenia i POdmiana wszędzie fachowców

pracują[wulgaryzm]h za PiS na "swoich" specjalistów od POzyskiwania

pieniędzy tak jak to zrobili POprzednio.

Teraz zmieniły się priorytety, na szczęście wkrótce ludzie się połapią.

M
Mówię jakl jest
Te "babciowe" i inne "farmazony" to były dla frajerów przed wyborami.Teraz są inne , sPOdziewane przez ludzi myślą[wulgaryzm]h, "priorytety" . Biorą się oni za to co dobrze znają i jest im "najbliższe"

czyli nienawiść , rozliczenia i POdmiana wszędzie fachowców

pracują[wulgaryzm]h za PiS na "swoich" specjalistów od POzyskiwania

pieniędzy tak jak to zrobili POprzednio.
Wróć na i.pl Portal i.pl