Ukraina: tortury i porwania dla okupu na zajętych przez Rosję terenach

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
YURI KADOBNOV/AFP/East News
Wojsko rosyjskie porywa ludzi, m.in. dla okupu, w okolicach Energodaru w obwodzie zaporoskim. Codziennie dochodzi do dwóch lub trzech nowych porwań – poinformował mer miasta Dmitrij Orłow na platformie Telegram.

Setki mieszkańców miasta jest obecnie przetrzymywanych w niewoli. Wielu z nich to wykwalifikowani pracownicy elektrowni atomowej w Zaporożu. Więźniowie są rażeni prądem i bici za udział w obronie Energodaru, czy ukrywanie broni oraz by wydali swoich „wspólników”. Wśród przetrzymywanych są także kobiety – podał w komunikacie Orłow.

Oprócz tak zwanych więźniów politycznych, okupanci porywają mieszkańców dla pieniędzy. Standardowa cena wykupu to 50 tys. hrywien (ok. 7300 zł), które dostarczyć mają krewni zakładników.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni sytuacja w okupowanym Energodarze pogorszyła się. Władze informują o dwóch lub trzech nowych porwaniach każdego dnia.

Wcześniej informowano, że w rejonie Wasyliwskim okupanci uprowadzili parę - przedsiębiorcę i nauczyciela języka ukraińskiego. Wzrosły również liczba porwań w Melitopolu.

Źródło: Ukrinform

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl