Ukraina chce broni, a dostanie szpital polowy

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Ukraińska armia liczy na wsparcie krajów zachodnich
Ukraińska armia liczy na wsparcie krajów zachodnich fot. Ministry of Defense of Ukraine
Kijów prosi Niemcy o hełmy i kamizelki ochronne dla żołnierzy, jednak Berlin gotów jest wysłać tylko szpital polowy. I to nie od razu. O dostawach broń nie ma nawet mowy. To budzi już nie tylko irytację, ale wręcz ostrą krytykę ze strony Ukrainy.

Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht powiedziała w wywiadzie dla gazety „Die Welt” w sobotę, że Berlin wyśle szpital polowy na Ukrainę, choć dopiero w lutym, ale odrzuca dostawę broni. „Dostawy broni nie byłyby w tej chwili pomocne - taki jest konsensus w rządzie federalnym” - powiedziała Lambrecht w prasowym wywiadzie.

Ukraina zwróciła się do Niemiec o dostarczenie 100 tys. hełmów i kamizelek ochronnych, prosząc jednocześnie Berlin o ponowne przemyślenie swojego stanowiska w sprawie dostaw broni. Ambasador Ukrainy w Niemczech, Andrij Melnyk, powiedział w sobotę gazecie „Handelsblatt”, że Kijów „nie spocznie w przekonywaniu niemieckiego rządu (...) do dostarczenia broni defensywnej na Ukrainę”.

Admiralski skandal

W osobnej sprawie ukraińskie MSZ 22 stycznia wezwało ambasadora Niemiec w związku z komentarzami niemieckiego wysokiego rangą dowódcy wojskowego. Podczas wystąpienia w Indiach 21 stycznia dowódca niemieckiej floty wojennej wiceadmirał Kay-Achim Schoenbach powiedział, że Putin „naprawdę chce szacunku”, dodając, że byłoby „łatwo dać mu szacunek, którego naprawdę żąda i na który prawdopodobnie również zasługuje”. Schoenbach powiedział również, że Krym już nigdy nie wróci do Ukrainy.

Gdy nagranie zostało ujawnione przez indyjskich dziennikarzy, wiceadmirał przeprosił za swoje uwagi, po czym podał się do dymisji, którą minister obrony Lambrecht przyjęła.

Berlin zachęca Putina

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba oskarżył Niemcy o „podważanie jedności” i „zachęcanie Władimira Putina” poprzez odmowę dostarczenia broni do Kijowa w obliczu zwiększonych obaw przed możliwą rosyjską inwazją.

Berlin jest krytykowany nie tylko za to, że sam odmawia pomocy wojskowej Ukrainie, ale też za to, że blokuje pomoc, której chcą udzielić inni. Estonia chce przekazać Ukrainie posowieckie haubice, które kiedyś należały do NRD, a potem – poprzez Finlandię – trafiły na uzbrojenie estońskiej armii, ale Berlin nie wyraża na to zgody.

W piątek Estonia, Łotwa i Litwa ogłosiły, że dostarczą Ukrainie rakiety przeciwpancerne i przeciwlotnicze w ramach transferu broni zatwierdzonego przez Stany Zjednoczone. W sobotę do Kijowa dotarł transport amerykańskiej pomocy wojskowej, w tym bliżej nieokreślonej broni śmiercionośnej. Wcześniej Wielka Brytania dostarczyła do Kijowa lekką broń przeciwpancerną, a inni członkowie NATO rozważają przekazanie jej Ukrainie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl