Komisariat, do którego chciał wejść mężczyzna, znajduje się na Psim Polu, przy ul. Kiełczowskiej 15. Według relacji kom. Wojciecha Jabłońskiego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, mundurowi na początku usłyszeli dziwny łomot, dobiegający z poczekalni. Wówczas nikt nie spodziewał się, że jego sprawcą może być pijany 55-latek, który próbował otworzyć drzwi za pomocą dynamicznych uderzeń młotkiem.
- Funkcjonariusze otworzyli drzwi z zamkiem kodowym, za którymi znajdował się mężczyzna trzymający w ręku młotek, i dostrzegli popękaną szybę w drzwiach - przekazuje Wojciech Jabłoński.
Mundurowi kazali wrocławianinowi rzucić narzędzie, obezwładnili go i zatrzymali. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie były blisko 2 promile alkoholu. Moment wprowadzania 55-latka możecie zobaczyć na nagraniu.
Po wytrzeźwieniu wrocławianin usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Gdyby agresywnemu mężczyźnie udało się wejść do środka, nie wiadomo, co by się dalej stało. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Straty materialne szacuje się na kwotę 2 tysięcy zł.
Na tym komisariacie doszło do zatrzymania:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?