Uczniowie techników i szkół branżowych stoją w ogromnej kolejce do Medycyny Pracy w Sosnowcu po zaświadczenie lekarskie

lota
Kandydaci do techników i szkół branżowych stoją w ogromnej kolejce do lekarza Medycyny Pracy, aby otrzymać zaświadczenie, bez którego nie będą przyjęci do szkół.
Kandydaci do techników i szkół branżowych stoją w ogromnej kolejce do lekarza Medycyny Pracy, aby otrzymać zaświadczenie, bez którego nie będą przyjęci do szkół. Marzena Bugała-Azarko/Lota
Olbrzymie kolejki przed przychodnią Medycyny Pracy przy ulicy Staszica w Sosnowcu. Powód? Absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych, którzy naukę będą kontynuować w technikum lub szkole branżowej, muszą wykonać badania i dołączyć do dokumentów rekrutacyjnych zaświadczenie o możliwości uczenia się w danym zawodzie. Kolejka ma ponad 200 metrów. Niektórzy uczniowie stoją już od 5 rano. W kurzu i nieznośnym hałasie, bo tuż obok trwa remont torów tramwajowych. Samoprząd Sosnowca obarcza winą Marszałka Województwa Śląskiego. Ten odbija piłeczkę.

Ogromna kolejka do Medycyny Pracy w Sosnowcu

Ogromna kolejka utworzyła się w czwartek, 18 lipca, przed Wojewódzkim Ośrodkiem Medycyny Pracy przy ulicy Staszica w Sosnowcu. Odstać trzeba co najmniej kilka godzin. W ogonku stoi młodzież, ale i rodzice absolwentów gimnazjów i szkół podstawowych, którzy naukę będą kontynuować w technikum.

Powód? Uczniowie, którzy dostali się do techników mają zaledwie kilka dni, aby uzyskać zaświadczenie o możliwości uczenia się w danym zawodzie i dołączyć je do dokumentów składanych w szkole. Wiele placówek w regionie umowę na wykonanie badań podpisało właśnie z WOMP w Sosnowcu, stąd kumulacja.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Jestem tu od 6.45 - wylicza pani Anna, która do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy przyjechała z wnukiem Konradem. Nastolatek ma wykonać m.in. badania wzroku i słuchu.

- We wtorek wnuk dostał skierowanie. Dziś podobno ostatni dzień, żeby zrobić te badania bezpłatnie, a jak nie to na własną rękę, prywatnie. Ale na własną rękę też się nie da, bo dzwoniłam się dowiedzieć: albo nie ma okulisty, albo innego specjalisty. Nawet prywatnie nie da się tych badań załatwić w tak krótkim czasie, a wnuk ma zaświadczenie dostarczyć do szkoły do 24 lipca - mówiła.

- To jest chore, kto to widział w tak krótkim czasie to załatwiać, a podobno na Staszica kierowani są uczniowie z całego powiatu - dodawała pani Anna.

Nie przegapcie

W kolejce stoją uczniowie z Sosnowca, Będzina, Dąbrowy Górniczej, niektórzy przyszli z rodzicami. Atmosfera jest nerwowa, nie pomaga toczący się obok remont torów generujący kurz i hałas oraz wysoka temperatura.

Kacper dostał się do Technikum nr 8. W kolejce do przychodni stoi od 6.40. - Wczoraj już tu podjechaliśmy, ale o godz. 10. kolejka sięgała do przystanku. Dziś mam drugie podejście. Stoję już ponad trzy godziny, ale dopiero do recepcji, potem jeszcze kolejka do lekarza – opowiadał. Nastolatek czas zabijał słuchaniem muzyki. - Siedziałem też na krzesełku, bo zabrałem ze sobą krzesło turystyczne - dodaje.

Kandydaci do techników i szkół branżowych stoją w ogromnej kolejce do lekarza Medycyny Pracy, aby otrzymać zaświadczenie, bez którego nie będą przyjęci do szkół.

Uczniowie techników i szkół branżowych stoją w ogromnej kole...

Nie wszyscy byli tak przezorni, a wielu uczniów kolejka zaskoczyła.

- Byliśmy uprzedzeni w szkole, żeby z badaniami nie czekać, ale czegoś takiego się nie spodziewałam - mówiła pani Magda, która na badania przyjechała z synem.

- To skandal - dodawali pozostali rodzice, którzy utkwili z dziećmi na Staszica.- Jest upał, hałas, a kolejka rośnie i rośnie. I nie wiadomo, kto kiedy załatwi sprawę i czy w ogóle - dodają.

Dodajmy jednak, że problem nie jest nowy, a kolejki przed Medycyną Pracy w Sosnowcu tworzą się niemal co roku, bo placówki edukacyjne w mieście kierują absolwentów gimnazjów tylko do tego jednego ośrodka.

KURATORIUM ODNIOSŁO SIĘ DO KOLEJEK W SOSNOWCU

Jeżeli uczeń nie ze swojej winy nie wykona badań na czas, będzie mógł dostarczyć zaświadczenie lekarskie do szkoły w późniejszym terminie - to stanowisko Śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach. Takie przypadki będą rozstrzygane indywidualnie.

Głos w sprawie zabrał sosnowiecki radny Mateusz Bochenek, przewodniczący Rady Miasta w Sosnowcu.

- Kolejki do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy, który podlega Marszałkowi, to coś, co nie powinno mieć miejsca. Szkoły już dawno sygnalizowały możliwy problem. 27 marca, w piśmie nasze placówki prosiły o zapewnienie dodatkowej obsługi w czasie badań, które obowiązkowo musi wykonać młodzież chcąca kontynuować naukę w technikach i szkołach zawodowych. Jak widać, Ośrodek nie jest przygotowany na podwójny rocznik - napisał na Facebooku. - Uczniowie, pamiętajcie - na wykonanie bezpłatnych badań macie czas do 24 lipca.

Na zarzuty radnego Bochenka odpowiada Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

- Samorząd woj. śląskiego już jakiś czas temu zwiększył budżet Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Katowicach z filią w Sosnowcu – odpowiada rzecznik. Ta decyzja była związana właśnie z podwójnym rocznikiem i spodziewaną zwiększoną liczbą uczniów, którzy będą ubiegać się o zaświadczenia.

- Pieniądze zostały przeznaczone m.in. na zwiększenie liczby lekarzy. Dziś (w czwartek) w Ośrodku pracowało jedenastu lekarzy, którzy procedury skracali do minimum – dodaje Gruszka. Jak mówi wydłużono też godziny pracy przychodni.

Zobaczcie koniecznie

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl