To nie ironia, ale efekt obserwacji. Syryjczycy ciągną bowiem do Niemiec. Nie interesuje ich Serbia, której rząd był gotowy na wiele, gdyby imigranci byli tak łaskawi i zasiedlili opuszczone po wojnie bałkańskiej wioski. Nie interesują ich Węgry, choć tam też mogliby żyć wygodnie.
Ziemią obiecaną są Niemcy. Dlatego sądzę, że nie mamy czego się na razie obawiać. Nawet gdy jakiś "kontyngent" imigrantów przyjmiemy w naszych ośrodkach uchodźców, przy pierwszej lepszej okazji wywędrują oni na zachód.
Czym dla nich jest Polska? Tak naprawdę niczym, bo nic o nas nie wiedzą - tu, paradoksalnie, "pomogły" nam lata braku jakiejkolwiek promocji Polski na świecie. Trochę przykro tak myśleć o wielkim narodzie w środku Europy, ale rzeczywistość jest smutna - mało kto wie, że jesteśmy nowoczesnym krajem. A może to dobrze?
Czytaj również: Publiczne nawoływanie do nienawiści podczas marszu w Gdańsku? Adwokat powiadamia prokuraturę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?