Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

U-21: Włosi za mocni dla naszej młodzieżówki. Gol Dawida Kownackiego

red, Krzysztof Kawa/Gazeta Krakowska
U21: Polska - Włochy 1:2
U21: Polska - Włochy 1:2 Anna Kaczmarz
Z Bartoszem Kapustką i Mariuszem Stępińskim reprezentacja Polski do lat 21 rozegrała swój przedostatni sparing przed Euro 2017, w którym będzie gospodarzem. Niestety przegrała z Włochami 1:2 (w drugiej połowie rywale nie strzelili rzutu karnego). Mecz odbył się na stadionie Cracovii. Obejrzało go 6027 widzów w tym około 200 z Włoch.

Na dobre rozgorzała dyskusja, czy reprezentanci z drużyny Adama Nawałki powinni wesprzeć podczas turnieju Euro U-21 zespół Marcina Dorny. Towarzyski mecz z Włochami na stadionie Cracovii pokazał, że warto mieć w składzie piłkarzy, którzy wzbijają się ponad przeciętność. Świetna akcja Bartosza Kapustki pozwoliła Polakom wyrównać, gdy przegrywali w pierwszej połowie.

Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński, wsparci autorytetem "Lewego", rozpoczęli zabiegi, by uniknąć występów na czerwcowym Euro i niewykluczone, że ich kampania, która zapewne została autoryzowana przez zwierzchników z PZPN, powiedzie się. Dobrze byłoby jednak, gdyby zespół Dorny wzmocnili poza Kapustką także dwaj inni gracze kadry seniorów - Mariusz Stępiński (choć nie w dyspozycji z czwartkowego meczu) oraz Karol Linetty. Bez nich ta drużyna będzie miała o wiele mniejsze szanse na awans do półfinału. W Krakowie występujący w eksperymentalnym składzie Włosi obnażyli bowiem sporo słabości gospodarzy mistrzostw Europy.

Walka na stadionie Cracovii rozgorzała na całego od pierwszych minut. Obu drużynom zależało na zwycięstwie, dlatego tempo meczu było bardzo dobre, a bramkarze mieli pełne ręce roboty.

Już w 2. minucie Federico Chiesa, syn słynnego internacjonała Enrico, mógł zdobyć prowadzenie dla gości, ale minął się z piłką. Wkrótce potem po faulu na Stępińskim biało-czerwoni wykonywali rzut wolny z narożnika pola karnego. Ostry strzał Patryka Lipskiego wylądował na rękawicach Pierluigiego Golliniego. Później Polacy stracili rezon.

Świetną okazję zmarnował Antonio Barreca, ale to była tylko przygrywka. Gola zdobył Lorenzo Pellegrini po strzale z woleja, a za chwilę jego wyczyn mógł powtórzyć Domenico Berardi. Ten sam piłkarz, który organizował większość akcji Italii, raz jeszcze znalazł się w znakomitej sytuacji, lecz przestrzelił. Włosi przeważali, ich akcje były groźniejsze. W końcówce pierwszej połowy gospodarze bronili się głęboko cofnięci, momentami rozpaczliwie.

I wtedy błysnął Bartosz Kapustka. Odebrał piłkę rywalowi w środku boiska, rozegrał ją przed polem karnym z Dawidem Kownackim, a następnie podał do napastnika Lecha Poznań tak dobrze, że partnerowi pozostało tylko trafić do siatki obok wyciągniętego jak struna Golliniego. Odpowiedział Alberto Cerri, ale strzelał do siatki ze spalonego i gol nie mógł zostać uznany. Chwilę później szarżował Chiesa i Paweł Dawidowicz w ostatniej chwili zdołał wytrącić go z rytmu. Włoch przewrócił się w polu karnym, ale arbiter nie dopatrzył się faulu.

To, co nie udało się przed przerwą, nastąpiło tuż po niej. Włochów wyprowadził na prowadzenie kapitan Marco Benassi. Mało tego, Tomasz Kędziora faulował w polu karnym i zespół Luigiego di Biagio zyskał „jedenastkę”. Cerri po raz drugi stanął przed wielką szansą na pokonanie Jakuba Wrąbla, lecz trafił piłką w słupek.

W dalszej części spotkania biało-czerwoni już nie odzyskali równowagi, rzadko zagrażając bramce gości. Bliżsi byli stracenia trzeciego gola, ale rywale byli nieskuteczni. Włosi grali z dużą swobodą, mimo że trener Di Biagio wymienił niemal całą drużynę.

Piłkarz meczu: Domenico Berardi
Atrakcyjność meczu: 6/10

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24