Tylko KGHM BC Polkowice ze zwycięstwem w Europie. Porażki Śląska, Zagłębia i AZS UMCS

OPRAC.:
Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Britney Sykes (z lewej) zdobyła w meczu z Montpelier piętnaście punktów.
Britney Sykes (z lewej) zdobyła w meczu z Montpelier piętnaście punktów. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
KGHM BC Polkowice wygrał we własnej hali z Landes Basket Montpellier z Francji 88:72 (19:16, 22:15, 25:14, 22:27) w meczu 10. kolejki grupy B Euroligi koszykarek. Dla wicemistrzyń Polski było to szóste zwycięstwo w tych rozgrywkach. Swoje mecze przegrały z kolei Polski Cukier AZS UMCS (Euroliga kobiet), Zagłębie Sosnowiec (Puchar Europy kobiet) i Śląsk Wrocław (Puchar Europy mężczyzn)

Wysokie zwycięstwo zespołu z Polkowic

Polkowiczanki zaczęły mecz od 5:0, a po kolejnych trzech minutach było jeszcze lepiej, bo prowadziły już 9:2. Zespół trenera Karola Kowalewskiego od początku mocno bronił i był skuteczny w ataku. Przyjezdne sprawiały wrażenie nieco zaskoczonych, ale kiedy uspokoiły grę, zaczęły pogoń i szybko doprowadziły do remisu 13:13. W końcówce kwarty wicemistrzynie ponowne przejęły inicjatywę i m.in. dzięki trójce Klaudii Gertchen wyszły ponownie na prowadzenie (19:14).

Drugą kwartę lepiej zaczęły przyjezdne, które nie tylko odrobiły straty, ale wyszły na minimalne prowadzenie 20:19. BC pierwsze punkty zdobył dopiero po trzech minutach, ale później było już tylko lepiej. Po celnym rzucie spod kosza Brittney Sykes wicemistrzynie Polski prowadziły 30:20. Kolejne fragmenty były już bardziej wyrównane, ale Pomarańczowe schodziły na długą przerwę z przewagą dziesięciu punktów (41:31).

Kluczowa dla losów meczu okazała się kwarta trzecia. Na skuteczny rzut Dragany Stanković opowiedziała Sixstine Macquet, ale kolejne punkty przyjezdne zdobyły dopiero blisko cztery minuty później. Przez ten czas polkowiczanki skrupulatnie budowały swoją przewagę i po trójce Sykes prowadziły już 54:33. Od tego momentu mecz się wyrównał, trwała wymiana ciosów i BC utrzymywał prowadzenie.

Czwartą kwartę wicemistrzynie rozpoczęły prowadząc 66:45 i tylko jakiś kataklizm mógł odebrać im wygraną. Przyjezdne próbowały grać szybciej, bronić wysoko a przede wszystkim oddawać rzuty zza linii 6,75 metra, ale efekt był żaden. Podopieczne trenera Kowalewskiego kontrolowały mecz, a po trójce Julii Piestrzyńskiej prowadziły 74:50.

Zespół z Francji odrobił w ostatniej kwarcie pięć punktów, ale całe spotkanie BC wygrał pewnie 88:72. Po dziesięciu kolejkach wicemistrzynie Polski mają bilans 6-4. Kolejny mecz w Eurolidze polkowiczanki rozegrają we własnej hali już w 2024 roku (10 stycznia) a rywalem będzie Cukurova Basketbol Mersin. Turczynki mają taki sam bilans jak BC.

Euroliga kobiet - 10. kolejka
KGHM BC Polkowice - Landes Basket Montpellier 88:72 (19:16, 22:15, 25:14, 22:27)

KGHM BC Polkowice: Brianna Fraser 16, Zala Friskovec 15, Brittney Sykes 15, Dragana Stankovic 13, Julia Piestrzyńska 11, Klaudia Gertchen 9, Weronika Gajda 5, Stephanie Mavunga 4, Emilia Kośla 0, Wiktoria Zasada 0, Zuzanna Kulińska 0;

Landes Basket Montpellier: Alexis Peterson 15, Mousdandy Djaldi-Tabdi 14, Angela Salvadores 11, Yohana Ewodo 8, Sixtine Macquet 7, Louise Bussiere 6, Luisa Geiselsoder 4, Kendra Chery 3, Marie Pardon 2, Cassidie Burdick 2.

Klęska Polskiego Cukru AZS UMCS w Rumunii

Nie udał się lubliniankom wyjazd do Rumunii na spotkanie z ekipą zajmującą dotąd ostatnie miejsce w grupie A. Jedynie w drugiej minucie, po celnym rzucie Kylee Shook AZS UMCS remisowały 2:2, bo później, przez kolejne 5 minut trafiały tylko gospodynie uzyskując dziesięciopunktową przewagę 12:2.

W dalszej części meczu dominacja ekipy rumuńskiej stawała się coraz wyraźniejsza i na przerwę schodziła ona wygrywając już 50:28. Wpływ na to miała m.in. skuteczność rzutów z dystansu, gdyż w pierwszej połowie siedmiokrotnie zawodniczki ACS Sepsi-SIC trafiały za 3 punkty (4 razy Amerykanka Morgan Green), przy zerowym rezultacie naszych w tym elemencie mimo dziewięciu prób. W drugiej części gry gospodynie zdołały jeszcze powiększyć przewagę i ostatecznie wygrały różnicą aż 30. punktów.

Euroliga kobiet - 10. kolejka
ACS Sepsi-SIC Sfantu Gheorghe - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 88:58 (22:9, 28:19, 19:19, 19:11)

Polski Cukier AZS UMCS Lublin: Elin Gustavsson 13, Veronica Burton 12, Aleksandra Zięmborska 12, Kylee Shook 11, Dominika Ullmann 3, Dominika Fiszer 2, Emily Kalenik 2, Justyna Adamczuk 2, Julia Jeziorna 1, Amelia Kuper 0.

ACS Sepsi-SIC: Morgan Green 19, Borislava Hristova 19, Courtney Rangę 14, Katy Armanu 11, Masa Jankovic 10, Livia Gereben 6, Ellen Nystrom 4, Żilina Belegante 3, Stefanią Catinean 2, Lena Mikas 0, Ioana Toma 0.

MB Zagłębie Sosnowiec poza Pucharem Europy

Koszykarki MB Zagłębie Sosnowiec przegrały na wyjeździe z Galatasaray Stambuł 65:91 (14:28, 12:15, 17:24, 22:24) w rewanżowym meczu 1/32 finału Pucharu Europy. Pierwsze spotkanie w Sosnowcu zakończyło się remisem 90:90, do kolejnej rundy awansował zespół turecki.

Puchar Europy - 1/16 finału (rewanż)
Galatasaray Stambuł - MB Zagłębie Sosnowiec 91:65 (28:14, 15:12, 24:17, 24:22)

Galatasaray: Nalyssa Smith 25, Hind Ben Abdelkader 21, Myisha Hines-Allen 16, Julie Vanloo 10, Meltem Yildizhan 4, Inci Guclu 4, Yagmur Tasar 4, Harika Eldas 3, Busra Akbas 2, Mikiah Herbert Harrigan 2, Sude Yilmaz 0

MB Zagłębie: Zoe Wadoux 17, Quinn Dornstauder 15, Klaudia Wnorowska 11, Jessica January 10, Marzena Marciniak 8, Batabe Zempare 4, Aleksandra Wojtala 0, Martyna Jasiulewicz 0, Alicja Jarząb 0.

Śląsk wciąż z jednym zwycięstwem

Trener Śląska Jacek Winnicki nadal nie może korzystać z wszystkich swoich zawodników i w środę zabrakło m.in. Jakuba Nizioła, Łukasza Kolendy, czy Jawuna Evansa. Pomimo dużych braków kadrowych wrocławianie nie zamierzali bez walki oddać meczu z Buducnost i zaczęli od 5:0, a po trafieniu Dusana Mileticia prowadzili już nawet 11:3. W tym momencie trener Andrej Zakelj, który w przeszłości prowadził m.in. Start Lublin, poprosił o przerwę. Przekazane wskazówki okazały się na tyle skuteczne, że przewaga Śląska przestała rosnąć, ale nie na tyle, aby malała.

Buducnost pogoń za wicemistrzami Polski zaczęła w drugiej kwarcie. Kiedy za trzy trafił Bryant Jamonda Śląsk prowadził jeszcze 25:18, ale kolejne dwie minuty przegrał 0:7 i na tablicy wyników pojawił się remis. Kolejne minuty były wyrównane i żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać przewagi. Przy stanie 32:31 trafił Andrii Wojnałowycz, ale chociaż do końca kwarty pozostawały blisko trzy minuty, były to ostatnie punkty wrocławian. Ekipa z Czarnogóry doprowadziła najpierw do remisu a następnie Wright McKinley niemal równo z końcową syreną dał dwupunktowe prowadzenie (36:34).

Po przerwie nadal trwała ofensywna niemoc wrocławian, którzy pierwsze punkty z gry zdobyli po blisko czterech minutach. Strzelecką niemoc przełamał Miletić, ale wówczas było już 49:37 dla gości. Chwilę po skutecznej akcji środkowego Śląska za trzy przymierzył Vladimir Mihailović a następnie dwa oczka dorzucił Yoan Makoundou i Podgorica prowadziła 54:37.

To nie był jednak koniec emocji we Wrocławiu. Przez kolejne pięć minut przyjezdni zdołali zdobyć cztery punkty i ostatnią kwartę rozpoczęli prowadząc już tylko 58:50. Zaraz po wznowieniu gry trafił rozgrywający dobre zawody Miletić (17 punktów, 11 zbiórek) i wydawało się, że Śląsk ma rywala na wyciągnięcie ręki. W kolejnych dwóch akcjach wrocławianie zanotowali dwie straty i trener Winnicki poprosił o czas (52:64).

Śląsk gonił rywali i na 100 sekund przed końcem spotkania przegrywał tylko 73:78. Wrocławianie mieli dwie szanse na zmniejszenie strat, bo rywale zanotowali stratę oraz pomylili się za trzy, ale żadna nie została wykorzystana. Kiedy z dystansu trafił Hassani Gravett zrobiło się 76:79, ale do końca pozostawało dziewięć sekund. Śląsk ratował się szybkim faulem i co prawda Makoundou wykorzystał tylko jeden rzut osobisty, ale to wystarczyło, aby zapewnić sobie wygraną.

Śląsk przegrał 79:80 i pozostaje z jedną wygraną w Pucharze Europy. Za tydzień Kosynierzy zmierzą się na wyjeździe z Arisem Saloniki.

Puchar Europy koszykarzy - 12. kolejka
Śląsk Wrocław - Buducnost VOLI Podgorica 79:80 (22:15, 12:21, 16:22, 29:22)

Śląsk Wrocław: Jamonda Bryant 18, Dusan Miletic 17, Andrij Wojnałowycz 15, Michał Sitnik 9, Hassani Gravett 8, Aleksander Wiśniewski 8, Daniel Gołębiowski 4, Arciom Parachouski 0, Mateusz Zębski 0, Oskar Hlebowicki 0, Kuba Piśla 0;

Buducnost VOLI Podgorica: Yogi Ferrell 17, Mckinley Wright 12, Marvin Jones 11, Vladimir Mihailovic 11, Yoan Makoudou 9, Marko Jagodic-Kuridza 8, Jacorey Williams 7, Brandon Paul 3, Andrija Slavkovic 2, Petar Popovic 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tylko KGHM BC Polkowice ze zwycięstwem w Europie. Porażki Śląska, Zagłębia i AZS UMCS - Sportowy24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl