Dobrze, że jednak odbyły się egzaminy gimnazjalne i że tak samo będzie z rozpoczynającymi się dzisiaj sprawdzianami na zakończenie ósmej klasy szkoły podstawowej. To dobre dla uczniów. To oczywiście nie jest dobre dla protestujących nauczycieli, bo wytrąca im z ręki najmocniejsze argumenty, które mogłyby przekonać rząd do ustępstw. Zapowiedzi okrągłego stołu są pustym gestem, bo rządzący jak mantrę powtarzają, że porozumienie leży na stole, tylko źli związkowcy nie chcą go podpisać. Tak naprawdę rząd nie zrobił żadnego kroku w stronę kompromisu, nie zrobi także teraz, gdy wie, że egzaminy są niezagrożone.
Co gorsze dla strajkujących - rząd zaczyna atakować. Nie tylko poprzez propagandę, której celem jest zdezawuowanie liderów związkowych i przekonywanie społeczeństwa, że nauczyciele powinni pracować więcej, jeśli chcą więcej zarabiać. Gdy samorządy oznajmiły, że będą chciały zrekompensować protestującym straty (podczas strajku nie ma wypłat wynagrodzeń), rząd stanowczo się temu sprzeciwił i zapowiedział, że takie próby będą traktowane jako łamanie prawa.
I jak tu życzyć nauczycielom, by zbliżające się święta wielkanocne były radosne i wesołe? Niedziela Wielkiej Nocy to dzień największego cudu. Takiego cudu potrzebuje teraz polska oświata.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?