Twórca Pacha Poznań Dariusz M. podejrzany o wyłudzenie prawie 22 mln zł. Znamy szczegóły sprawy

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Przedsiębiorca Dariusz M., który stał za otwarciem dyskoteki Pacha Poznań i chciał zabudować stok parku Cytadela, nie jest jedynym podejrzanym ws. wyłudzenia 21,8 mln z SK Bank Wołomin. Wcześniej policja zatrzymała trzech innych mężczyzn zamieszanych w wyłudzenie tych dwóch kredytów, w tym bliskiego współpracownika Dariusza M.

Dariusz M. został zatrzymany we wtorek w Poznaniu przez policyjne CBŚ. W środę poznański sąd aresztował go na 3 miesiące. Podstawą była możliwość matactwa, czyli wpływania na relacje innych osób oraz „uzasadniona obawa wymierzenia surowej kary”. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Dariusz M. to były wojskowy, który potem zajął się działalnością finansową, m.in. doradztwem przy udzielaniu kredytów. Pochodzi z Goleniowa. Tamtejsza prokuratura prowadziła przeciwko niemu sprawy karne dotyczące przestępstw gospodarczych. W ostatnich latach był prawomocnie skazywany za różne przestępstwa. Nadal jednak działał, a kilka lat temu przeniósł się do Poznania.

Z czasem zyskał opinię człowieka, który unika podpisywania dokumentów, obstawia się różnymi osobami, które w jego imieniu kierują rozmaitymi spółkami. Doradzać mają mu prawnicy oraz specjaliści od podatków. W razie wpadki, Dariusz M. tłumaczył się, że nie wie, nie pamięta okoliczności jakiejś sprawy, nie zrobił niczego złego. Co ciekawe, mimo kolejnych poważnych spraw karnych i opinii oszusta, w Poznaniu zyskał zadziwiająca przychylność urzędników z ZKZL i Urzędu Miasta.

Wielkie kredyty w banku na Big Pipe i Pipe Trade

Jego aktywność w Wielkopolsce zaczęła się od przejęcia w Czerwonaku spółki Star Pipe. Zajmowała się produkcją rur. Tak nią zarządzał, że zdaniem poznańskiej prokuratury wyrządził jej szkodę w wysokości 24 mln złotych. Choć spółka była w coraz gorszej kondycji, Dariusz M. np. zaczął jeździć drogim aston martinem. Obecnie za te oraz inne działania na szkodę spółki z Czerwonaka ma proces karny w poznańskim Sądzie Okręgowym. I właśnie w związku z tą spółką miało dojść do kolejnego przestępstwa, czyli do wyłudzeń z SK Bank Wołomin.

- Badając sprawę działania na szkodę Star Pipe, zainteresowaliśmy się kredytami zaciąganymi w banku w Wołominie. Wyłączyliśmy wątek kredytowy do odrębnego prowadzenia

– mówi prokurator Sławomir Szymański z Prokuratury Rejonowej Poznań Nowe Miasto. Prokurator wcześniej oskarżył Dariusza M. o działanie na szkodę spółki z Czerwonaka, a teraz postawił mu zarzuty związane z wyłudzeniem dwóch kredytów.

Poznańscy śledczy ustalili, że dwa kredyty z SK Bank Wołomin otrzymały dwie spółki związane ze Star Pipe. Nawet podobnie je nazwano: jedna to Pipe Trade, druga Big Pipe. Ich prezesami zostali dwaj mężczyźni ze Szczecina: Tadeusz M. i Władysław Z. Wystąpili o dwa kredyty na łączną kwotę 21,8 mln złotych. Zabezpieczeniem dla SK Bank Wołomin był... biznesplan oraz umowa o współpracy ze spółką Star Pipe z Czerwonaka będącą już w fatalnej sytuacji finansowej. Bank przyznał kredyty mimo bardzo wątpliwego zabezpieczenia.

ZOBACZ TEŻ:

Przypomnijmy, że w innym śledztwie ws. banku, prowadzonym w Warszawie, za wyłudzenia zatrzymano 77 osób. Zarzuty usłyszały również osoby z kierownictwa SK Bank Wołomin.

Prezesi Pipe Trade i Big Pipe zostali zatrzymani w zeszłym roku. Na pewien czas trafili do aresztu. W wyłudzeniu z banku w Wołominie mieli pełnić rolę słupów. Wyjaśnili, że działali na polecenie Roberta K. To bliski współpracownik Dariusza M.
Robert K. został zatrzymany niedawno. Również został tymczasowo aresztowany. On z kolei wyjaśnił, że działał na polecenie Dariusza M.

- Oprócz tych wyjaśnień mamy jeszcze inne materiały świadczące, że Dariusz M. działał wspólnie i w porozumieniu przy wyłudzeniach dwóch kredytów. O szczegółach nie powiem, śledztwo trwa – zaznacza prokurator Sławomir Szymański.

Dariusz M. korzystał z przychylności poznańskich urzędników

O Dariuszu M. pisaliśmy wielokrotnie na łamach „Głosu Wielkopolskiego”. Nie tylko w kontekście kolejnych kłopotów z prawem. Stanął za otwarciem dyskoteki Pacha Poznań jako "przedstawiciel" tajemniczej spółki z Cypru. Niewykluczone, że pieniądze na Pacha Poznań pochodziły z podejrzanych kredytów.

Pacha Poznań zaczęła działać również dzięki przychylności poznańskich urzędników z ZKZL. Po bardzo niskiej cenie, bez przetargu, kilka lat temu wynajęli komunalny lokal jednej ze spółek kontrolowanych przez Dariusza M. Dzięki temu Pacha Poznań zyskała siedzibę w centrum Poznania, przy ul. Paderewskiego.

Zobacz też: Sąd zablokował inwestycję Dariusza M. przy parku Cytadela

Do innej zadziwiającej przychylności miejskich urzędników doszło w przypadku poznańskiej Cytadeli. Kolejna spółka związana z przestępcą chciała zabudować stok zabytkowego parku. Poprzedniemu właścicielowi gruntów Urząd Miasta odmawiał warunków zabudowy na budynek mieszkalny. Ale gdy pojawił się Dariusz M., a konkretnie jedna ze spółek, urzędnicy radykalnie zmienili zdanie. W staraniach o zgodę na inwestycję skutecznie wspierał go Eugeniusz Figiel, były poznański urzędnik zajmujący się urbanistyką i architekturą.

Urząd Miasta wydał spółce związanej z Dariuszem M. zgody na apartamentowiec. Okoliczni mieszkańcy protestowali. Inwestycja ostatecznie nie doszła do skutku. Zablokowały ją poznańskie sądy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl