Twój pracodawca stosuje czytniki danych o obecności 2019. Czy to legalne, co na to przepisy RODO wyjaśnia ekspert [18.12.2019 r.]

Aleksandra Chatys/AIP
W liście obecności lub raporcie z elektronicznych kart dostępu w szczególności niedopuszczalne jest wskazanie przyczyny nieobecności pracownika w zakładzie pracy.
W liście obecności lub raporcie z elektronicznych kart dostępu w szczególności niedopuszczalne jest wskazanie przyczyny nieobecności pracownika w zakładzie pracy. Joanna Urbaniec / Polska Press
Pracodawcy muszą zwrócić szczególną uwagę na ochronę danych osobowych swoich pracowników. W związku z wejściem w życie przepisów RODO pojawiły się wątpliwości w zakresie sposobu potwierdzania obecności pracownika w zakładzie pracy.

Ewidencjonowanie czasu pracy pracowników jest obowiązkiem pracodawcy, zgodnie z art. 149 Kodeksu Pracy. Pracodawca ma obowiązek prowadzić ewidencję czasu pracy pracownika do celów prawidłowego ustalenia jego wynagrodzenia i innych świadczeń związanych z pracą. Podkreślenia wymaga, że ewidencja czasu pracy obejmuje m.in. informacje o urlopach, nadgodzinach, zwolnieniach lekarskich.

Przepisy wciąż się zmieniają i powinniśmy nadążać za tymi zmianami, bo inaczej nie dość że nie potrafimy korzystać z nowych przysługujących nam praw, to jeszcze pozwalamy innym by nas wykorzystywali. Dotyczy to wszelkich dziedzin życia, z prawem pracy włącznie.

W jaki sposób odnotować obecność pracownika w pracy?

Przepisy prawa nie określają sposobu potwierdzenia obecności pracownika w zakładzie pracy. Metoda odnotowywania obecności pracownika w zakładzie pracy jest wyłącznie elementem pomocniczo – technicznym w ewidencjonowaniu czasu pracy pracownika.
W związku z tym to pracodawca wybiera metodę, która będzie dostosowana do jego potrzeb. Obecnie, w szczególności duże, zakłady pracy rezygnują z potwierdzania obecności pracowników przy pomocy listy obecności. W ostatnich latach popularność zyskały elektroniczne czytniki dostępu, które mogą pełnić taką rolę. Ten sposób potwierdzania obecności pracowników w zakładzie pracy jest prawnie dopuszczalny.

Czy nieuchronne podwyżki cen prądu sprawią, że chleb będzie po 8 złotych, schab po 50 złotych a cukier i czekolada podrożeją o 300-500 procent? Kliknij w ten tekst a dowiesz się więcej.

Za podstawę prawną wykorzystywania list obecności oraz elektronicznych kart dostępu do przetwarzania danych osobowych należy przyjąć art. 6 ust. 1 lit. f RODO, czyli „prawnie uzasadniony interes administratora danych osobowych”. Jak wskazano wyżej, ewidencjonowanie czasu pracy to obowiązek pracodawcy, natomiast korzystanie przez pracodawcę z list obecności czy elektronicznych kart dostępu służy jedynie do realizacji niniejszego obowiązku.

Jakie dane osobowe mogą być przetwarzane

w związku z odnotowywaniem obecności pracownika w pracy?
Zakres danych osobowych, których może żądać pracodawca od pracownika, został określony w art. 22 Kodeksu Pracy. Pamiętając jednak o naczelnych zasadach przetwarzania danych osobowych wynikających z RODO – zasadzie zgodności przetwarzania z prawem oraz  zasadzie minimalizacji danych – w liście obecności lub raporcie z elektronicznych kart dostępu

  • należy ograniczyć przetwarzanie danych osobowych do następujących kategorii danych:
  • imię, nazwisko;
  • stanowisko pracy;
  • data, godzina rozpoczęcia oraz zakończenia świadczenia pracy w dobowej normie czasu pracy.

Uwzględnienie innych danych osobowych niż powyżej wydaje się niezgodne z przepisami o ochronie danych osobowych. W szczególności niedopuszczalne jest wskazanie przyczyny nieobecności pracownika w zakładzie pracy.
Należy również pamiętać, że zgodnie z ukształtowanym stanowiskiem sądów, pracodawca nie może skanować ani pobierać danych biometrycznych (np. linii papilarnych pracowników) dla celów ewidencji czasu pracy pracowników, nawet za zgodą pracownika. W związku z tym w świetle przepisów o ochronie danych osobowych dopuszcza się stosowanie jedynie elektronicznych kart dostępu, które nie skanują ani nie pobierają danych biometrycznych.

Lista obecności – na co zwrócić uwagę

W kontekście prowadzenia list obecności duże znaczenie ma również miejsce, w którym lista obecności udostępniana jest pracownikom zakładu pracy. Listę obecności należy udostępnić współpracownikom w takim miejscu, do którego dostęp osób trzecich jest ograniczony. Oprócz tego nie ma wymogu prowadzenia indywidualnych list obecności, dlatego to pracodawca decyduje, czy w zakładzie pracy będzie prowadzona zbiorowa, czy indywidualna lista obecności.

W jaki sposób poinformować pracowników

o sposobie odnotowywania obecności w pracy?
Pracodawca ma także obowiązek określić w regulaminie lub poinformować pracownika na piśmie w ciągu 7 dni od nawiązania stosunku pracy o przyjętym sposobie potwierdzania przez pracowników przybycia i obecności w pracy. Wprowadzając metodę potwierdzania obecności pracownika w zakładzie pracy należy zachować czujność. Niewłaściwe sformułowania mogą narazić pracodawcę na negatywne konsekwencje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Twój pracodawca stosuje czytniki danych o obecności 2019. Czy to legalne, co na to przepisy RODO wyjaśnia ekspert [18.12.2019 r.] - Strefa Biznesu

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

To są oszuści jacyś - patrze na adresy mailowe...

G
Gość
14 listopada, 07:26, Mrs Christy Walton:

Poszukujesz pożyczki konsolidacyjnej, pożyczek niezabezpieczonych, pożyczek biznesowych, kredytów hipotecznych, kredytów samochodowych, kredytów studenckich, pożyczek osobistych, pożyczek bitcoinowych, kapitału podwyższonego ryzyka itp.! Jestem prywatnym pożyczkodawcą, udzielam pożyczek firmom i osobom fizycznym o niskich i rozsądnych stopach procentowych w wysokości 2%. E-mail na adres: [email protected]

Daj spokoj pozyczkami kazdy wie jak to sie odaje ciezka

G
Goosciuuu
25 października, 9:41, Paweł M.:

Pi to nowa cyfrowa waluta opracowywana przez grupę doktorów Stanforda. Dołącz się, aby zdobyć Pi i pomóc w rozwoju sieci. Aby dołączyć do Pi, skorzystaj z tego linku https://minepi.com/pavvo i użyj mojej nazwy użytkownika (pavvo) jako kodu zaproszenia.

Pi-pa? Czy Pi-sda?

P
Precz z komuną

W XXI wieku 8 h pracy to niewola, ta liczba obowiązuje od 100 lat, o ile przez ten czas podniosła się wydajność pracownika? Teraz powinna być tylko praca zadaniowa lub zdalna.

B
Bonaducci
21 października, 3:03, olo:

chore przepisy, nieg=długo pensji nie będzie można przelewać bo rodo, dziwne ze w żadnym innym państwie UE tego problemu nie ma tylko wiecznie cos tu, w tym naszym umęczonym kraju

Są różne kruczki. W USA pracodawca nie może pracownikowi pomagać w wypełnianiu wniosków podatkowych. Może jedynie zaproponować niezależnych konsultantów. Niby ma chronić pracownika przed pracodawca, który celowo mógłby go wprowadzić w błąd dla własnej korzyści. W praktyce korporacja nie może nowemu pracownikowi podpowiedzieć "tak się to rozlicza", może tylko podać linka do instrukcji stanowej lub do proponowanego pomocnika, ale sam musisz go zatrudnić. Firma też nie może mieć z nim powiązań, w tym nie może mu płacić.

G
Gość
22 października, 13:38, Mateusz.:

Nie potrzebny artykuł. Wystarczyło napisać że może i po artykule. Ale jak zwykle musi być cała strona niepotrzebnych zdań. Jak to zwykle bywa przy wypadkach. Cała strona zapisana tym samym a na końcu dopiero o co wogole chodzi. Porażka.

Nie do końca. Może używać narzędzi, które bazują wyłącznie na podstawowych danych - imię, nazwisko, stanowisko, może jakiś id wewnętrzny. Nie może natomiast korzystać z danych biometrycznych czy innych danych jak chociażby PESEL. Czyli nie możesz skanować siatkówki lub weryfikować pracowników po odcisku palca.

M
Mateusz.

Nie potrzebny artykuł. Wystarczyło napisać że może i po artykule. Ale jak zwykle musi być cała strona niepotrzebnych zdań. Jak to zwykle bywa przy wypadkach. Cała strona zapisana tym samym a na końcu dopiero o co wogole chodzi. Porażka.

M
Malgosia
22 października, 09:07, RYSZARD:

I tak najlepiej wychodzą eryci służb mundurowych którzy są pozatrudniani w urzędach i pobierają z budżetu pensje i emeryturę ? a my się uzalamy nad 500 .

U mnie 2 takich pracuje jeden były policjant a drugi strażak - obaj się zamykają w pokoju i otwierają dżwi przed 16ta, podobno mają po 3,5 tys emerytury pensja u nas w urzędzie dzielnicy.

R
RYSZARD

I tak najlepiej wychodzą eryci służb mundurowych którzy są pozatrudniani w urzędach i pobierają z budżetu pensje i emeryturę ? a my się uzalamy nad 500 .

b
bart

Z biedy i głupoty tyle się o tym w Polsce gada. Same miernoty dorwały się do tych urzędów od niczego i straszą ludzi

H
Hpr

Polska to strasznie dziwny kraj. Można łamać konstytucję a rodo nad bardzo się interpretuje i nakaz stosowania irracjonalnych przepisów. W innych krajach co do olewają albo po prostu stosują racjonalnie. Żyjemy w tej samej UE co moi współpracownicy z grupy z Holandii, oni nic takiego nie wiedzą. Mamy wspólnego dostawcę oprogramowania do ewidencji pracy i nic nie będziemy zmieniać. ( grupa łącznie zatrudnia prawie 4000 pracowników w tym w Polsce blisko 1000)

o
olo

chore przepisy, nieg=długo pensji nie będzie można przelewać bo rodo, dziwne ze w żadnym innym państwie UE tego problemu nie ma tylko wiecznie cos tu, w tym naszym umęczonym kraju

Wróć na i.pl Portal i.pl