Twój pies boi się wystrzałów? Sylwester, odpusty i imprezy miejskie są dla niego koszmarem? Istnieją sposoby, które mogą zminimalizować stres. Sprawdź, które z nich najbardziej odpowiadają potrzebom twojego pupila!
Wideo
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
18 grudnia, 08:11, patus:
U mnie to samo - zwierzęta raczej tak jak ludzie - przyzwyczajają się. Zakładam, że jeśli zwierzę się boi, to po prostu nie wie, z czym ma do czynienia. Ale to gadanie o tym, że pies chodzi przez kilka dni wystraszony to dla mnie jedna wielka ściema.
Ścieme to ty wstawiasz.Po prostu nie wiesz co piszesz.
G
Gość
23 grudnia, 08:18, peble:
Hmm... wiadomo. Jeden pies się wystraszy, inny nie, ale oczywiście z niczego trzeba było zrobić jeden wielki problem na skalę światową i odebrać w wielu miastach ludziom możliwość oglądania tych pokazów. Niepoważne, ale cóż poradzić?
Najwyraźniej nie przebywałeś nigdy z psem, który panicznie boi się fajerwerków. To koszmar.
p
peble
Hmm... wiadomo. Jeden pies się wystraszy, inny nie, ale oczywiście z niczego trzeba było zrobić jeden wielki problem na skalę światową i odebrać w wielu miastach ludziom możliwość oglądania tych pokazów. Niepoważne, ale cóż poradzić?
p
patus
U mnie to samo - zwierzęta raczej tak jak ludzie - przyzwyczajają się. Zakładam, że jeśli zwierzę się boi, to po prostu nie wie, z czym ma do czynienia. Ale to gadanie o tym, że pies chodzi przez kilka dni wystraszony to dla mnie jedna wielka ściema.
k
kamers
A mój przeciwnie - cieszy się z fajerwerków. Tzn. siedzi w oknie, patrzy i merda ogonem. Psy są różne, jak i ludzie. Fajnie, że u nas w mieście ten pokaz będzie. To siedzenie w oknie zrobiło się już taką małą tradycją ;-)