Tusk: Zrobię wszystko, żeby Platforma Obywatelska nie przeszła do historii

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Tusk przyznał także, że Borys Budka "jest dobrym szefem" ale jego zdaniem "chyba nie daje ludziom pewności w tej chwili".
Tusk przyznał także, że Borys Budka "jest dobrym szefem" ale jego zdaniem "chyba nie daje ludziom pewności w tej chwili". Przemyslaw Swiderski/ Polska Press
- Jestem przekonany, że Platforma, jako partia odpowiedzialnego centrum, z tym wszystkim, co udało nam się wspólnie zrobić, jest absolutnie niezbędna, jeśli myślimy o wygranej w najbliższych wyborach parlamentarnych - powiedział były premier Donald Tusk. - On tak wraca, że wrócić nie może- skomentował minister aktywów państwowych Joachim Brudziński.

Były premier Donald Tusk w piątkowym "Jeden na jeden" w TVN24 zapowiedział, że jest gotowy "zrobić wszystko, aby Platforma nie przeszła do historii". - Jestem przekonany, że Platforma, jako partia odpowiedzialnego centrum, z tym wszystkim, co udało nam się wspólnie zrobić, jest absolutnie niezbędna, jeśli myślimy o wygranej w najbliższych wyborach parlamentarnych - stwierdził.

- Cała moja rodzina, wnuki kochają miejsce, w którym żyją, więc to jest powód, żebym myślał o tym, co się dzieje w Polsce. Chciałbym, żeby doszło tutaj do zmiany politycznej. Staram się być człowiekiem dyskretnym, staram się rozmawiać z uczestnikami życia politycznego. Rozmawiamy o tym, w jaki sposób mogę pomóc, żeby przerwać ten impas - mówił.

Były premier stwierdził ponadto, że potrzeba nowej energii, "nowego ładu" w opozycji. - Nie wyznaczam sobie żadnych ograniczeń. Jest u mnie ważna funkcja celu w życiu. Dzisiaj nie mam potrzeby spełnienia jakiś ambicji personalnych, natomiast mam ambicję przywrócenia ładu wolnościowego - przyznał.

Zapytany czy jest gotowy przejąc przywództwo w Platformie, odpowiedział, że "nie wyznacza sobie żadnych ograniczeń" i jednocześnie dodał, że dla niego ważna jest natomiast "funkcja celu". - Nie mam potrzeby spełnienia ambicji personalnych, a spełnienia celów - przyznał.

- Borys Budka objął przywództwo Platformy w bardzo trudnym momencie. To było dla niego bardzo poważne wyzwanie. Pamiętamy, jak narzekano na poprzedniego przewodniczącego Grzegorza Schetynę, nie zawsze sprawiedliwie. Platforma wymagała wtedy nowego impulsu, a Borys Budka potrafił to zrobić- wyjaśniał i dodał, że "przeprowadził Platformę przez krytyczny moment".

Tusk przyznał także, że Borys Budka "jest dobrym szefem" ale jego zdaniem "chyba nie daje ludziom pewności w tej chwili". poinformował także, że będzie rozmawiał z obecnym przewodniczącym PO, "pewnie jeszcze w czerwcu".

Pytany w TVN 24 o ewentualny start do Senatu, przyznał, że jest to dla niego "trochę kłopotliwa sytuacja". - Czytam różne scenariusze, które piszą albo dziennikarze, albo niektórzy politycy - nie zawsze mi przychylni. To nie są moje scenariusze. Ja starałem się w życiu pisać dla siebie sam scenariusze - zapewnił. Nie wiążę swoich planów i swojej wizji przyszłości opozycji czy Polski z tym, co zdarzy się w najbliższym czasie w Olsztynie czy stanie się z p. Lidią Staroń i jej kandydowaniem na RPO - wyjaśnił. - Zostawmy ten margines niepewności- odpowiedział pytany powrót do poslkiej polityki.

"Skończyła się wojna z LGBT, czy z kobietami, to w tej chwili jest wojna z przedsiębiorcami"

- Zostawmy ten trochę bolszewicki sposób myślenia. Skończyła się na chwilę wojna z LGBT czy kobietami, to zaczęła się wojna z przedsiębiorcami- stwierdził Tusk i dodał, że "to retoryka Kaczyńskiego czy Morawieckiego i ona mnie nie zaskakuje".

Ponadto przyznał, że istotę stanowi to, że "w perspektywie na najbliższe lata korzystne są pieniądze, które daje Unia Europejska". - PiS i Kaczyński byli sceptyczni, a europosłowie PiS byli przeciwni Funduszowi Odbudowy w Europie. Jeżeli było jakieś zagrożenie to ono rodziło się w PE. Na szczęście poza posłami PiS niewielu w Europie było gotowych zakwestionować sens budowania tego funduszu. Ze strony rządu mamy wyższe podatki i drożyznę - wyliczał.

"Prezydent Trzaskowski będzie mógł liczyć na pełne wsparcie"

Tusk zadeklarował, że "prezydent Trzaskowski będzie mógł liczyć na jego pełne wsparcie". Przyznał, że jeżeli Rafałowi Trzaskowskiemu uda się zmobilizować do myślenia i rozmowy, a następnie do głosowania na którąś z partii opozycyjnych, to "tak czy inaczej będzie to z korzyścią dla Polski".

Były premier przyznał także, że prowadzi rozmowy z Rafałem Trzaskowskim, Szymonem Hołownią, liderem Polski 2050, jak również z Władysławem Kosiniak-Kamyszem, prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przy okazji zaznaczył, że "jeśli budujemy coś nowego, niekoniecznie musimy niszczyć albo unieważniać to, co w tej chwili funkcjonuje na scenie".

- Jestem w stanie zainwestować całą moją energię i wyobraźnię, żeby wesprzeć Platformę, bo w niej widzę to, co najcenniejsze z punktu widzenia moich poglądów - powiedział.

"Jest gotów wrócić"

- Wydaje się, że to jest nowa jakość w tej debacie czy tej rozmowie o jego powrocie. Jest gotów wrócić- skomentował wypowiedź Donalda Tuska były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna pytany w Radiu Plus. - Wszystko zależy od jego rozmowy z przewodniczącym Borysem Budką- dodał.

Jak tłumaczył Schetyna, "przekazywanie pałeczki w Platformie zawsze wynikało z takiego daleko idącego zaufania i wspólnej troski o przyszłość". - Opozycja nie wygra najbliższych wyborów, które będą krytyczne, kluczowe co do przyszłości, jeżeli nie będzie ze sobą współpracować. Musi ze sobą współpracować, ale żeby współpracować, musi mieć elementarne zaufanie do siebie- mówił.

Były przewodniczący PO tłumaczył, że Donald Tusk posiada "ogromne doświadczenie" i "pozycję w polityce nie tylko krajowej, ale i międzynarodowej"> Dlatego jego zdaniem Tusk "mógłby spełnić taką rolę integrującą opozycję, pokazującą wspólny projekt i ustalającą czy gwarantującą zasady współpracy".

- To niezbędne żebyśmy mogli mówić o fazie budowania konstrukcji politycznej, która ma szansę wygrać z PiS-em. Taką rolę widzę dla Donalda Tuska- przyznał. - To nie jest tylko kwestia odbudowy Platformy, powrotu jej na poziom lidera opozycji, ale dzisiaj ważne są zasady współpracy, przekonanie, że nie ma alternatywy. Ważne jest danie Polakom nadziei, że można wygrać z PiS-em- stwierdził.

Dodał także, że rozmowa z Borysem Budką jest kluczowa żeby" wiedzieć co dalej z PO, później otworzenie się partii opozycyjnych na współpracę ze sobą". - Opozycja wygrywa gdy jest razem- przyznał.

"On tak wraca, że wrócić nie może"

Europoseł Joachim Brudziński zapytany w „Graffiti” Polsat News o powrót Donalda Tuska odpowiedział, że "drży i spać po nocach nie może".

- Padam z wygódki, jak słyszę, że Donald Tusk na białym koniu wraca do Polski. On tak wraca, że wrócić nie może - przyznał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl