TUI - Lot na Dominikanę odwołany. To miały być wymarzone wakacje. Jedni nie polecieli, inni czekają na powrót do domu

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Loty na Dominikanę, obsługiwane przez biuro podróży Tui odbywają się z Poznania od listopada 2017 roku.
Loty na Dominikanę, obsługiwane przez biuro podróży Tui odbywają się z Poznania od listopada 2017 roku. Łukasz Gdak
To miały być ich wymarzone wakacje na Dominikanie. Zamiast tego spędzili noc w poznańskim hotelu w oczekiwaniu na wylot, by na końcu dowiedzieć się, że wycieczka biura podróży TUI została odwołana. Są rozgoryczeni. Dodatkowo prawie 300 Polaków zostało uwięzionych w Punta Cana na Dominikanie. Wciąż czekają na samolot, by wrócić do kraju.

Klienci biura podróży TUI, którzy w czwartek mieli wylecieć na Dominikanę z Poznania i Warszawy nie doczekali się swojego lotu. Zamiast tego spędzili noc w hotelach w oczekiwaniu na informacje o tym, czy ich wymarzone wakacje się odbędą. Wiadomo już, że z biurem podróży TUI nie.

Sprawdź: Turyści w końcu wrócili z wakacji na Dominikanie. "Nie wiem, czy kiedykolwiek skorzystam z usług tego biura podróży" [ZDJĘCIA]

– Najpierw dostaliśmy informacje o tym, że lot z czwartku, z godziny 12 został przełożony na piątek, na godzinę 9.40. W nocy TUI poinformowało nas smsem, że lot jednak nie odbędzie się o planowanej godzinie, a ulegnie dalszemu opóźnieniu. Organizator, biuro podróży TUI zaproponowało nam ewentualny zwrot pieniędzy. W piątek czekaliśmy na więcej informacji. Nie doczekaliśmy się – mówi Patrycja, która miała lecieć z poznańskiej Ławicy.

Czytaj także: Lot na Dominikanę się nie odbędzie. Turyści zdezorientowani, a lotnisko nie ma żadnych informacji od przewoźnika

Turyści, którzy mieli lecieć z Poznania mogli skorzystać z noclegu w hotelu Novotel. W podobnej sytuacji zostali postawieni klienci TUI z Warszawy.

– Lot był wielokrotnie przekładany. Jeszcze w czwartek pasażerowie wsiedli do samolotu. Przy próbie startu z jednego z silników maszyny poszedł dym. Kapitan samolotu zdecydował o odwołaniu lotu. Około stu osób, w geście protestu, chciało zostać na płycie lotniska, ale zostali stamtąd wyproszeni przez służby. Następnego dnia w piątek lot o planowanej godzinie także się nie odbył. Biuro podróży TUI dopiero koło godziny 14 wysyłało klientom oficjalny komunikat o całkowitym odwołaniu lotu i, że zachęcają do udania się do biur podróży w których została zakupiona wycieczka, celem zwrotu pieniędzy – opowiada Remi Kuliberda, prowadzący stronę Dominikana - Kopalnia Wiedzy. – Niestety, TUI nie stanęło na wysokości zadania – dodaje.
Do poznańskiego oddziału biura podróży TUI także zgłaszają się osoby, które na Dominikanę miały lecieć, ale nie poleciały.

– Nie dostaliśmy informacji o przyczynie opóźnienia, ani czy lot w ogóle się odbędzie. To kpina – wtórują podróżni z Poznania.

– Niestety, jesteśmy franczyzą, a więc nie odpowiadamy za to, co dzieje się w centrali firmy. Także nie mamy informacji na temat lotów - mówi przedstawicielka poznańskiego biura. Dodaje, że najpewniej biuro nie będzie ryzykowało i zwróci koszty wycieczki swoim klientom.

Nie tylko turyści z Poznania czy Warszawy narzekają na brak informacji od organizatora. Także rzecznik poznańskiego lotniska Ławica potwierdza, że od TUI nie otrzymywali żadnych informacji, a o odwołaniu lotu dowiedzieli się, gdy ten został całkowicie usunięty z rozkładu lotów.

– Nie mamy żadnej informacji od operatora. Jedyne co wiemy, to że - z przyczyn technicznych i pogodowych samolot w ogóle nie przyleciał do Poznania. Co więcej, nie przyleciał także do Punta Cany, by zabrać turystów do Polski – mówi Błażej Patryn, rzecznik Ławicy.

Tym samym na Dominikanie zostało uwięzionych około 300 turystów z Polski, którzy czekają na powrót do domu. – Nie ma informacji z biura podróży, rezydent po prostu się rozpłynął. Na razie koczujemy na lotnisku, przedłużono nam jednak nocleg w hotelach - mówią turyści, przebywający na Dominikanie.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w piątek po godz. 14 TUI wysłał po nich samolot, który miał zabrać turystów w nocy do Poznania.

Zobacz też:

Nie do wiary, jak turyści fotografują się z zabytkami. Najba...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: TUI - Lot na Dominikanę odwołany. To miały być wymarzone wakacje. Jedni nie polecieli, inni czekają na powrót do domu - Głos Wielkopolski

Komentarze 18

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
JA..
W styczniu zakupiliśmy wycieczkę do Tunezji w Wakacje.pl.. na 18.10. 2 tygodnie przed wylotem Tui odwołało loty do tunezji! Small Planet Airlines Sp.zo.o. .. Wakacje.pl nie ma sobie nic do zarzucenia.. proponują inną za dopłatą ... Pytam! dlaczego ja mam dopłacać do odwołanych wczasów!! złodzieje i tyle.. w biurze wakacji.pl siedzą panie i jedyne co mi proponują to zwrot kasy.. wspaniałomyślnie!..prawo działa na niekorzysc pasażera.. szkoda gadac! przewożnik small planet od 2 lat ma problemy finansowe! ma setki sądowo przyznanych ludziom wezwań do zapłaty za odwołane albo opużnione loty... nie wypłaca odszkodowań! PLAJTUJE... a biura podruży mimo iż na bank wiedzą co się dzieje...sprzedają ludziom wczasy!! bandyci!
m
matejs
nie ma to jak wybrać się na wymarzone wakacje i spędzić je na lotnisku, tak jak ktoś pisał nie można odpuszczać, odszkodowanie się należy, można chociażby przez wspomiane givt to załatwić, to na pewno skuteczniejsze nie działanie samemu bo sam wniosek na stroie przewoźnika znaleźć to cud
P
Pablo
Takie sytuacje nie powinny mieć miejsce, a ludzie których to spotyka powinni walczyć o odszkodowanie. Może wtedy sytuacja w jakimś stopniu by się zmieniła. Ja kilka razy sobie darowałem, ale za którymś razem powiedziałem stop i zatrudniłem odpowiednią firmę, która się tym zajmuje - givt. Załatwili za mnie procedury i dostałem odszkodowanie za koczowanie na lotnisku. Teraz już się nie patyczkuję...
D
Def
Niebyłeś to niegadaj bzdur bezpiecznie Izerów szczepień
A
Abc
To istoto zostan w tej Bulgarii :) Malo widziales najwidoczniej. Dominikana nie jest nie bezpieczna, po Malediwach i Seszele najpiekniejsze plaze na naszym globie, porownywanie tego do Bulgarii to obelga...
G
Gość
Ciekawe jak będzie z następnymi lotami w tym roku
g
gota
jak to kiedys mowili - z lotem blizej, chyba ziemi janusze i grazyny
G
Gość
Czy ktoś leci 13 września 2018 z poznania na Dominikanę ?
M
Morsik
Dominikana - nic ciekawego. Hotel przy hotelu, zero wolnej przestrzeni, poza murami resortu niebezpiecznie. Dodatkowo trzeba liczyć się z kilkunastogodzinną podróżą. Jeśli ktoś koniecznie musi odpoczywać za granicą (słońce, cieplejsze morze, bezpieczeństwo), to taniej wychodzi Bułgaria.
d
dx100
Szkoda, że pierwsze transkontynentalne polaczenie z Poznania tak smutno się kończy... Ale wg mnie latając w odległe miejsca lepiej korzystać z usług normalnych linii (Lufthansa, LOT, KLM). Nawet, gdy pojawią się problemy skuteczniej sobie te linie radzą z ich usunięciem. W wypadku TUI wystarczy uszkodzenie opony, aby samolot został uziemiony na parę dni (daleko do bazy).
C
Czekająca na powrót
Cały czas czekamy na powrót do Warszawy. A z tego co wiemy, narazie do Punta Cana leci samolot, który zabierze turystów z Poznania, którzy także utknęli na Dominikanie. My jednak cały czas nie wiemy, kiedy i jakim samolotem wrócimy do Warszawy. Mamy nadzieję, że niedługo i przede wszystkim bezpiecznie.
x
xxxx
te same pieniądze w tui a tu czas stracony na przesiadki. bezsens. Pomijając oczywiście cyrk tui jaki odstawili
Ł
Łukasz
Rok temu z żoną lecieliśmy na Dominikanę na tzw "własną rękę". Przelot zarezerwowaliśmy w Air France, przesiadka w Paryżu. Polecam tę opcję, bo jest znacznie mniej męcząca. Jedzenie, picie w samolocie no limit. Hotel Grand Palladium Palace zarezerwowany przez stronę hotelu. 11 dni na Dominikanie w czerwcu kosztowało nas około 5500zł na osobę wliczając ubezpieczenia turystyczne w AXA. Hotel w czerwcu oferuję darmowy transfer. W styczniu w taki sam sposób udaliśmy się na Sri Lankę. Linia lotnicza Emirates, a hotel Riu Sri Lanka. Cena ? 70% tego co w katalogu Tui. Kto szuka nie błądzi :)
c
czekający na samolot
Jezu. Jak jak to czytam to tragedia. Skad Wy macie takie durne informację? sprawdzanie porządnie. Na dominikanów czekają pasażerowie z 2 lotów. Po Poznań lecą a druga ekipa jeszcze nic nie wie i lecimy do Warszawy.
M
Mx
Nie polecam biura podróży TUI mieszczącego się w centrum Poznania, wszystko ok jak kupujesz jak coś cię dzieje nie biorą za nic odpowiedzialności, zawsze to samo tłumaczenie, zawsze kupujący, turysta poszkodowany!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl