Około 40-letni mężczyzna zmarł w poniedziałek. Przyszedł do przychodni, ale nie dostał się do lekarza, bo nie miał ubezpieczenia. Kiedy wyszedł przed budynek, upadł. Zmarł po przewiezieniu do szpitala w Gnieźnie.
ZOBACZ KOMENTARZ:
BRAKUJE WRAŻLIWOŚCI LUDZKIEJ
Sprawą zajęła się prokuratura w Gnieźnie. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, przesłuchani będą świadkowi, sprawdzona dokumentacja lekarska.
Prowadzone będzie postępowanie z artykułu 160 par. 2 kodeksu karnego, czyli nieudzielenia pomocy pacjentowi przez osobę zobowiązaną do jej udzielenia, możliwe, że także pod kątem przestępstwa z artykułu 155, to jest nieumyślnego spowodowania śmierci poprzez zaniechanie.
Piotr Gruszka, Prokurator Rejonowy w Gnieźnie na razie nie wypowiada się co do przebiegu zdarzenia.
- Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat, wszystko znam z relacji ustnych, muszę się kierować dowodami, a te są dopiero zbierane - podkreśla.
Więcej o zgonie przed przychodnią lekarską na gniezno.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?