Trzech nastolatków z Przemyśla przez 10 miesięcy nękało kolegę z klasy. Grozi im teraz kara 3 lat więzienia

luks
Blisko rok trwało zanim uczeń jednej ze szkół w Przemyślu odważył się zgłosić na policję, że był nękany przez swoich rówieśników.

Młodzi ludzie uczęszczali do tej samej klasy, więc widywali się codziennie. Trzech młodych mężczyzn, w wieku 18 i 19 lat, szczególnie "uwzięło" się na jednego z kolegów z klasy i przez 10 miesięcy uporczywie go nękali.

- 18-latek był regularnie obrażany i wyzywany, grożono mu spowodowaniem obrażeń i zniszczeniem mienia. Popychanie, szarpanie i kopanie odbywało się na porządku dziennym, czym sprawcy naruszali jego nietykalność cielesną. Na początku września jeden z "chuliganów", uderzając pokrzywdzonego, spowodował u niego obrażenia skutkujące pobytem w szpitalu - mówi mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.

Trzech uczniów zostało przesłuchanych w charakterze podejrzanych i usłyszało zarzuty. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, połączonego z zakazem kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonego.

Przestępstwo jakim jest uporczywe nękanie zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.

Nauczyciel spoliczkował ucznia. Jak zapobiec przemocy w szkole?

POPULARNE NA NOWINY24:

Pod Przemyślem kierowca audi potrącił pieszego [ZDJĘCIA]

Remontują najważniejszy pomnik w Przemyślu [ZDJĘCIA]

Przebiegli 5 km ulicami Przemyśla [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wideo

Materiał oryginalny: Trzech nastolatków z Przemyśla przez 10 miesięcy nękało kolegę z klasy. Grozi im teraz kara 3 lat więzienia - Nowiny

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
bloger

ogromna porażka ciała pedagogicznego ,a przede wszystkim  etatowego szkolnego kapela i katechety

d
dziecko z PRL-u

A oto prawdziwa historia z mojego zycia.

Gdy jako dziecko w czasach Bierutowo-Gomulkowskich chodzilem do Szkoly Podstawowej to przychodzilem ze szkoly wiecznie poobijany i za to ze sie bije po lekcjach z innymi dziecmi dostawalem jeszcze w domu lanie. Trawalo to dotad az pewnego razu przyszla mama kolegi szkolnego z jej synem do nas sie poskarzyc ze jej synowi rozkwasilem nos.

W jej obecnosci mama sie mnie pyta dlaczego zbiles Zbysia ?

A bo Zbysiu idzie za mna i mnie kopie !

Na to mama Zbysia pyta ;

A dlaczego Zbysiu kopiesz Andrzejka jak idziecie ze szkoly ?

A bo pani Wolczowa kaze go bic bo on jest "wrog klasowy".

O co chodzi ? Moj ojciec byl przedwojennym zawodowym podoficerem Wojska Polskiego i ja jego dziecko bylem wedlug niej WROG KLASOWY.

Co takie dziecko z 2 klasy Szkoly Podstawowej z tego rozumialo, to widac ! Bylem dla nich jak pani Wolczowa kazala wrogiem calej klasy i nalezalo mnie bic i dokuczac aby miec dobre oko u pani w klasie.

Jak sie matki zorientowaly co sie dzieje, to zaraz ukrecily calej sprawie leb bo takich jak ja bylo w klasie az trzech ktorych pani Wolczowa repatriantka z ZSRR kazala bic i przesladowac.

Niedlugo ze Zbyszkiem bylismy najlepszymi kolegami.

G
Gość
W dniu 22.09.2018 o 20:11, iz napisał:

Taka jest rzeczywistosc szkolna. Trzeba to przetrwać po prostu. Nie ma co być lebiodą życiową. Poradzi sobie z tym to i poradzi sobie z życiem dorosłym.

no tak - genialne... Bo najlepiej mieć złamaną szczękę i powiedzieć że to były schody... Kiepski z ciebie nauczyciel życia

d
das

Sam byłem nękany w szkole w podobny sposób choć do szpitala nigdy nie trafiłem. Szkoła to nie tylko nauczyciele - najgorsza była znieczulica kolegów i koleżanek w klasie. Nikt nigdy nie stanął w mojej obronie. Całość trwała ponad pół roku. Dostawałem pod żebra i obolały szedłem na basen... do tego naśmiewanie, i inne przypadki przemocy. Ze wstydu 16-latkowi trudno się przyznać, kolegom i koleżankom nie zależy a nauczyciele nie widzą i widzieć nie chcą.

b
bloger
W dniu 22.09.2018 o 23:19, Gość napisał:

Znęcanie przez 10 m-cy?! To ten młody człowiek był wyjątkowo wytrwały, a personel szkoły wyjątkowo ślepy i głuchy. Gdzie pozostali uczniowie - świadkowie pastwienia się? Zmowa milczenia? A może, tak jak ofierze, brak im było wiary w skuteczność rozwiązania sprawy przez szkołę. Więc dla własnego bezpieczeństwa też wybrali milczenie. Oprawcy do surowego ukarania! Szkoła niestety też.

a potem bezczelni przedstawiciele tych obibokow i nierobów organizują gorszące zadymy na ulicach ,domagając się podwyżek płac.Pała,zimna woda i wąskie drzwi powinna pomóc w rozwiazaniu problemu płacowego.

J
Justyna
Niestety ale szkoły zamiatają takie rzeczy pod dywan bo lepiej udawać że niema problemu. I Policja też nie reaguje. W moim przypadku skonczyło się tragicznie bo mój 13 letni syn się powiesił też był nekany prosiłam błagałam nawet na policji zgłaszałam to i nic zero reakcji ani szkoła ani policja nam niechciała pomóc... Nienawidze siebie za to bo mogłam ja tych gnoi zabić to by moje dziecko żyło. Ale mimo jego śmierci to dalej nic się nie zmieniło dalej udają że w szkole jeat ok
....
Warto chyba przypomnieć wszystkim nauczucielom, że mają obowiązek prawny, anie społeczny zgłaszać takie sytuacje. W przeciwnym razie narażają się na odpowiedzialność karną z Art. 231 kk. - niedopełnienie obowiązków służbowych...
G
Gość

Znęcanie przez 10 m-cy?! To ten młody człowiek był wyjątkowo wytrwały, a personel szkoły wyjątkowo ślepy i głuchy. Gdzie pozostali uczniowie - świadkowie pastwienia się? Zmowa milczenia? A może, tak jak ofierze, brak im było wiary w skuteczność rozwiązania sprawy przez szkołę. Więc dla własnego bezpieczeństwa też wybrali milczenie. Oprawcy do surowego ukarania! Szkoła niestety też.

g
ggg

szkoła nigdy nie zareaguje!!! jakby to dotyczyło mojego dziecka to oprawcy już dawno pływaliby w rzece z betonowymi kamieniami u szyi. dopóki nie będzie surowych kar, gów...rze nie nauczą sie szacunku do drugiego człowieka. a swoja drogą nie rozumiem jak rodzice takiego molestowanego dziecka nie reagują??!! wstyd by mi było nazywać sie rodzicem

R
Re

W rzeszowskim technikum też tak się zaczyna dziać. Niech nauczyciele lepiej zwracają uwagę na zachowanie swoich uczniów szczególnie w pierwszych klasach, bo nic nie robienie to ciche przyzwolenie na przemoc.

W
Wida
W dniu 22.09.2018 o 20:11, iz napisał:

Taka jest rzeczywistosc szkolna. Trzeba to przetrwać po prostu. Nie ma co być lebiodą życiową. Poradzi sobie z tym to i poradzi sobie z życiem dorosłym.

No pewnie!!! Nagrać parę zdarzeń i udać sie do dobrego adwokata. I niech płacą odszkodowanie. Uczą nas że chamstwo trzeba przetrwać, guzik prawda z tym trzeba walczyć i to zdecydowanie.

i
iz

Taka jest rzeczywistosc szkolna. Trzeba to przetrwać po prostu. Nie ma co być lebiodą życiową. Poradzi sobie z tym to i poradzi sobie z życiem dorosłym.

p
prawie prokurator

Gdyby to dotyczyło mojego syna,to mnie groziło by 10 lat więzienia,ale najduchy do końca życia na własnych nogach nie zrobili by kroku

Wróć na i.pl Portal i.pl