Trzech mężczyzn odpowie za molestowanie chłopca. Jego koszmar trwał lata

Joanna Labuda
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne 123rf
Ojciec, jego przyjaciel i sąsiad. Trzy osoby usiądą w poniedziałek na ławie oskarżonych w procesie o molestowanie kilkuletniego chłopca z gminy Dopiewo. Historia koszmaru, który przeżył, jest wstrząsająca.

W poniedziałek w poznańskim Sądzie Okręgowym ruszy proces przeciwko mężczyznom oskarżonym o molestowanie chłopca. Jednym z nich jest jego ojciec. Z naszych informacji wynika, że w zarzutach, jakie stawiają mu śledczy, padają oskarżenia m.in. o gwałt i usypianie tabletkami. Molestować seksualnie chłopca mieli także sąsiad oraz przyjaciel rodziny. Wszyscy mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani i od kilku miesięcy przebywają za kratami.

Historia dziecka jest o tyle tragiczna, że mimo wcześniejszych sygnałów wskazujących, iż może być ofiarą pedofilii, trwała przez wiele lat. Poznańska prokuratura z powodu braku dowodów dwukrotnie umarzała śledztwo. Z tego samego względu w 2013 roku sąd nie odebrał ojcu praw rodzicielskich, a chłopiec miał z nim kontakt przez kolejne lata.

Syndrom ofiary molestowania seksualnego

Był rok 2013. Chłopiec miał wówczas sześć lat. W jego rodzinie nie działo się najlepiej, choćby dlatego, że matka była uzależniona od alkoholu. Opieką objęła ich pomoc społeczna. To pracownicy socjalni jako pierwsi dostrzegli, że z dzieckiem dzieje się coś złego.

W dalszej części tekstu:

  • Dlaczego umarzano śledztwo w sprawie molestowania chłopca?
  • Jaka tajemnica łączyła chłopca z ojcem?
  • Co umożliwiło rozpoczęcie procesu?

POLECAMY:

Test gwary poznańskiej

MŚ: Szybki test dla kibiców

Stary Poznań na zdjęciach!

Najgłupsze odpowiedzi z teleturniejów

Wszystko o Lechu Poznań

Piękne hostessy z Motor Show

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl